Test Polaris RZR 800 i Yamaha Rhino 700 Sport Edition

Wasze doświadczenia i pytania związane z pojazdami Side by Side
Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 09 lut, 2008

Teren wydaje mi się znajomy , żwirownia Cecota?
3fun - bo quady są naszą pasją

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 09 lut, 2008

Dokładnie tak.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » sob 09 lut, 2008

To widze ze warto tam sie wybrac bo nawet fajnie :lol:
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Grzegorz Głowienka
Administrator
Posty: 2030
Rejestracja: ndz 14 sie, 2005
Quad:: testowy :)
Imię: Grzegorz
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: Grzegorz Głowienka » sob 09 lut, 2008

Tylko z tego co pamiętam, to teren prywatny... A chłopaki zapewne uzgodnili pobyt z Arturem...
Póki co quadowa emeryturka :)

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » sob 09 lut, 2008

To widze ze warto tam sie wybrac bo nawet fajnie :lol:
Możesz zapomnieć-nie ma taki możliwości-tak jak napisał Grzesiek. Celowo nie podałem wcześniej lokalizacji, dodatkowo, część terenu jest własnością innego człowieka i kategorycznie nie wolno po niej jeździć.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
Strugal
Posty: 1037
Rejestracja: pn 19 lut, 2007
Lokalizacja: Warszawa Wawer

Post autor: Strugal » sob 09 lut, 2008

hmm mniej wiecej wiem gdzie to ale jak nie mozna to nie
[size=75]Jesli mieszkasz na prowincji, znasz prawdziwe, mocne przeżycia i gardzisz mieszczańską manierą, doskonale wiesz co czuję,gdy zasiadam za kierownicą mojego quada.Szacunek dla wszystkich, którzy kumają o co w tym wszystkim chodzi.[/size]

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » ndz 10 lut, 2008

Nie miałem przyjemności jeździć tymi ślicznotkami, ale myślę, że mają kilka praktycznych obszarów zastosowań. Będą to rolnictwo, leśnictwo, myślistwo, wojsko, straż graniczna, policja. Myślę, że są/będą także zwyczajnym uzupełnieniem oferty turystyki rodzinnej.
Tak naprawdę to nadają się do zasuwania prosto po równym w miarę terenie.
Pewnie myśliwi będą zadowoleni. Upolowaną zwierzynę łatwiej ulokować niż na quadzie, zwłaszcza, jeśli to zwierzę kopytne, albo dzik.
Ze sportu przeprawowego całkowicie odpadają, bo nie pokonują pierwszej nieco trudniejszej przeszkody. Dzielność terenowa prawie żadna, o lata świetlne ustępują quadom i samochodom zarazem. Do sportu 100 razy bardziej wolałbym zwyczajny rurak.

Do tego cena jest porównywalna z samochodem terenowym.

Z całą pewnością przejażdżka "na fajce" po lesie, poligonie, żwirowni sprawia niecodzienną frajdę i jest odmianą dla quadowania. Obawiam się , może się szybko znudzić.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » ndz 10 lut, 2008

I tu się mylisz co do dzielności... na pewno ustępują quadowi, ale naprawdę nie w tak dużym stopniu jak by się mogło wydawać. Sam byłem zaskoczony co potrafi taki pojazd. Tak naprawdę to jest powiększona wersja quada z większą ilością miejsca i klatką. Podjeżdżałem pod górki i trawersy pod które podjeżdżał quad. Wada przy przeprawówce to sytuacja zakopania pojazdu, nie da się zejść i dodając gazu dociążać zakopaną maszynę. Plus, to miejsce dla dwóch osób, bagaż. Dla mnie to może być niezły pojazd-łazik ekspedycyjny, lub mała rajdówka w kat. samochodów.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

Awatar użytkownika
Marcolife
Posty: 507
Rejestracja: śr 29 lis, 2006
Lokalizacja: polskie bagno

Post autor: Marcolife » ndz 10 lut, 2008

Co do dzielności..., proponuję obejrzeć filmy na youtube, żenada.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!

shelton
Posty: 626
Rejestracja: śr 31 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: shelton » ndz 10 lut, 2008

Nie jest tak źle jeśli jeżdżą z samochodami w rajdach przeprawowych. Tu bym tak nie przesadzał-widzę, że musisz się udać na testy.
W trakcie prób oba side x side podjechły na płytę o pochyleniu 45stopni i przejechały przez piaskowy rów o prawie pionowej ścianie.

Szczerze, sam byłem zaskoczony.
KINGSAJZ dla każdego!!!!

ODPOWIEDZ

Wróć do „Side by Side”