Szkolenie z nawigacji GPS
Pierwsze koty za płoty!....ufff.
Moje gardło nie funkcjonuje....ok 5 godzinne mówienie tak się kończy.
Mam nadzieję, że uczestnicy są zadowoleni.
Był wstęp, słowo przedstawiciela PATRONA w osobie Michała Mazurka, była teoria, porady, było sporo praktyki, czyli MIĘSA, były ciekawostki nawigacyjne HI-END, były humorystyczne opowieści rajdowe MR. QUADA...więc było intensywnie...od 9ej do 16-ej...więc cały boży dzień.
Dziekuję bardzo wszystkim za udział i bardzo zdyscyplinowane zachowanie....zupełnie nie jak na rajdach quadowych
To jednak WASZA opnia jest najwazniejsza, więc proszę o (życzliwe) opinie in + i in -
Maciek
Moje gardło nie funkcjonuje....ok 5 godzinne mówienie tak się kończy.
Mam nadzieję, że uczestnicy są zadowoleni.
Był wstęp, słowo przedstawiciela PATRONA w osobie Michała Mazurka, była teoria, porady, było sporo praktyki, czyli MIĘSA, były ciekawostki nawigacyjne HI-END, były humorystyczne opowieści rajdowe MR. QUADA...więc było intensywnie...od 9ej do 16-ej...więc cały boży dzień.
Dziekuję bardzo wszystkim za udział i bardzo zdyscyplinowane zachowanie....zupełnie nie jak na rajdach quadowych
To jednak WASZA opnia jest najwazniejsza, więc proszę o (życzliwe) opinie in + i in -
Maciek
-
- Posty: 23
- Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
- Lokalizacja: Warszawa
-
- Posty: 600
- Rejestracja: wt 01 sty, 2008
- Lokalizacja: w-wa
Niczego to tylko wyciąganie kasy i oszukiwanie naiwnych. Zapytaj się tych co byli, pewnikiem czują się oszukani.robertyamaha
czego można się nauczyć na takim szkoleniu?? przeciez takiego gps'ika całego się rozkminia w 2h
najdłużej się nauczyć wgrywać pirackie mapy...
Ostatnio zmieniony śr 03 gru, 2008 przez shelton, łącznie zmieniany 1 raz.
KINGSAJZ dla każdego!!!!