szczecin
No i po PT. W skrócie: uczenie nawigacji, błądzenie( a poligon duży), pierwsza rolka ( gadzina trochę ucierpiała ale ja bez draśnięcia), jazda do 5 nad ranem, reanimacja gada, problemy z metromierzem,przyjemna jazda dzienna. Wynik - nie ostatni ( pierwsze koty za płoty).Teraz trochę odpoczynku bo najeździłem się do bólu. Ręce bolą ale jest zadowolenie. Poznałem nowe możliwości mojego Kymco,fajna impreza. Polecam innym 4x4
Wysłałem zgłoszenie na 3 edycję. Pozdrawiam Marko
Wysłałem zgłoszenie na 3 edycję. Pozdrawiam Marko
no to chociaż "tyle" mi wystarczy
Sław-może jednak rincon
Marek - jesteś widzę podniecony podwójnie, czy to drgania po imprezce
widzę, że następna ustawka będzie chyba on-road, albo na zaprzyjaźnionym "ranczo" w B. gdzie quady nie są wymagane
Sław-może jednak rincon
Marek - jesteś widzę podniecony podwójnie, czy to drgania po imprezce
widzę, że następna ustawka będzie chyba on-road, albo na zaprzyjaźnionym "ranczo" w B. gdzie quady nie są wymagane
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
kilka fotek ...z PT drawsko pom. ....made in Wiewiórek
http://sports.webshots.com/album/564014206gYkzal
http://sports.webshots.com/album/564014206gYkzal
...dzień dobry...