Post
autor: Marko 777 » ndz 20 wrz, 2009
Fajna impreza, stylem podobna do Bobka.
Liczba uczestników : terenówki 75 szt, quady 14 szt
Trasa bardzo urozmaicona,było błoto, woda, dużo podjazdów i stromych zjazdów, kilka trawersów , generalnie jazda bez wyciągarki . Najtrudniejszy oes 13 w dużym wąwozie koło Maszewa. Terenówka utknęła tam na 8 godzin i bez pomocy ciężkiego sprzętu robiłaby za pomnik.
Trasa po terenie 70 km, pieczątki w ilości 90 szt., na koniec trudny technicznie tor ofroudowy i ciepłe przyjęcie organizatorów.
Start był wcześnie rano i quady wyjechały jako pierwsze. Jeszcze na pierwszym Oesie widziałem Ronina i Darka ale to było ostatni raz. W teamie jechałem z Marcelem, Piotrem z Maszewa ( debiut w rajdach) i Kogutem. Chłopaki mieli trochę przerombane bo kurzyło się strasznie. Dobrze ustalona strategia na Oesach i ilości pieczątek pozwalały szybko robić kolejne etapy.
Ekipa Polarisów pojechała z mniejszym szczęściem, quad się podtopił , akcja reanimacji może trochę za długa bo terenówki wyprzedziły a potem było już tylko gorzej i trudniej.
Klasyfikacja - znam pierwsze 4 miejsca
4. MARCEL
3. KOGUT
2. PIOTR MASZEWO
1. MARKO
Jestem bardzo zadowolony bo chłopaki fajnie jechali a trasę zrobiliśmy w 10,5 godziny a najlepsza terenówka potrzebowała 19 godzin.
Słysząc pochlebne opinie uczestników wiosną na pewno odbędzie się kolejna edycja tego rajdu i mam nadzieję że będzie jeszcze więcej quadów a może uda się jeszcze ściągnąć kogoś z Polski.
Dziękuję za uczestnictwo i dobrą zabawę.
Jeszcze jedno bardzo ważne:
TERENÓWKI I ORGANIZATORZY BARDZO DOBRZE OCENILI QUADY NA TRASIE I WIELKIE DZIĘKI ZA TAKĄ POSTAWĘ.