szczecin
dobra, dobra zdjęć z Drezdenka mam już enaf - pojadę , już się z ta myślą "logistyczną" pomału oswajam a sam fakt że stamtąd "da się tez wrócić" jakoś mnie utwierdza w wyjeździe
no i tylko legitymację szkolna podrasuję, żeby mnie tam wpuści, czy tam raczej trzeba na paszporcie jechać
PS 16 godzin w "czarnej d***" matko, to ile Snickersów trzeba zabrac "na wypadek"
no i tylko legitymację szkolna podrasuję, żeby mnie tam wpuści, czy tam raczej trzeba na paszporcie jechać
PS 16 godzin w "czarnej d***" matko, to ile Snickersów trzeba zabrac "na wypadek"
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
Siarra...i wszystko jasne - ja jadę (rezerwacja potwierdzona)shogun
...procedura taka jak zawsze.
chyba że się nie poskładam, bo po dzisiejszym "garażowaniu" hondzia jest jak dziewica - wszystko rozebrane, rozbabrane i czekam aż przyjdzie nowa koncepcja zagospodarowania elektryki. Ten Warn wireless nieźle mi namieszał w elektryce - oby był tego wart
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły