Tomek_LS300 pisze:Gaznik wyjety ... przeczyszczony... i dziala jak ta lala!!!
Marcin zdradzisz juz co to bedzie czy dopiero jak ukonczysz projekt...
kuszaca propozycja z tym nowym nabytkiem do przeszczepu ale raczej sie niewyrobie zeby ci przyprowadzi
Lucynke podczas mojego urlopu.. ale obiecuje ze w przyszlym sezonie was odwiedze
tak jak myślałem że gaźnik
w tych swapach też tak było żę jeden z kolegów nalał paliwo z bańki z syfem a drugi zostawił na tydzień pod chmurką a miał wlew do baku nie szczelny i woda sie dostała też im prychały po czyszczeniu jak ręka odiął
co do silnika jestem na niego już zdecydowany ale potrzymam was w nie pewności
inaczej nie będzie wow
