SWAP Lucky Star
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
Re: SWAP Lucky Star
tak tylko 850 to starsza generacja i lubiały sie w nich przękrecić panewki ,a tak że zawory dość często trzeba regulować opinie zbierałem dość długo na temat tych silników choć zdania są podzielone . Generalnie to tak na pewno był by to mniejszy koszt i łatwiejszy dostęp do silników nie mówię że nie będziemy tak robić jak ktoś sobie zażyczy taki silnik ale wolał bym by juz silniki załatwiali sobie na własną rękę bo to nie tak jak z cb tu jak silnik chodzi to bedzie chodził i jestem go pewny a w temat tdm dopiero wchodzę i chcę zminimalizowac ryzyko usterki silnika dla tego wybrałem model 900 tam już usunięto wszystkie bolączki modelu 850 ja to w ten sposób kalkulowałem ,to zrozumiałe że wolał bym tańszą opcje ale wybrałem wieksza pewność że sie nie spierniczy .
Zapraszam Na Moją stronę www.a*s*g*.pl Pozdrawiam .
Re: SWAP Lucky Star
Marcin az dziwie sie ze ty tak ładnie umiesz skupić mysli
widziałem dzis na żywo i na prawdę jest to zrobione ze smakiem ,a kupel jest pod wrażeniem twojej maszyny jak kazdy szczegół jest dopieszczony ,no i mając mojego lucyfera i po dzisiejszej naszej rozmowie uświadomiłeś nas ile tam jest zeczy do zmodyfikowania
widziałem dzis na żywo i na prawdę jest to zrobione ze smakiem ,a kupel jest pod wrażeniem twojej maszyny jak kazdy szczegół jest dopieszczony ,no i mając mojego lucyfera i po dzisiejszej naszej rozmowie uświadomiłeś nas ile tam jest zeczy do zmodyfikowania
Wolę być niedoskonałą wersją samego siebie,niż idealna kopią kogoś innego .
- Tomek_LS500cb
- Posty: 1250
- Rejestracja: czw 26 cze, 2014
- Quad:: lucky star 500cb
- Imię: Tomek
Re: SWAP Lucky Star
To sie nazywa PASJA .... kazdy krok w udoskonaleniu swojej maszyny przemyslany i wykonany z dokladnoscia... podziwiam i co tu duzo mowic.. zazdroszcze!!!! Moze kiedys tez bede mial troche czasu zeby tak udoskonalac i dopieszczac quadzika...
Duzo ludzi kupuje quada i jezdzi... jezeli sie znudzi to kupuje nastepny... a tu jest cos innego... jeden quad ale co chwila inne oblicze
Duzo ludzi kupuje quada i jezdzi... jezeli sie znudzi to kupuje nastepny... a tu jest cos innego... jeden quad ale co chwila inne oblicze
-
- Posty: 2275
- Rejestracja: pn 23 cze, 2014
- Quad:: Hulajnoga elektryczna
- Imię: Marcin
Re: SWAP Lucky Star
hehe no trochę wczoraj zachlałem i rano nie wyglądałem najlepiejropa0 pisze:Marcin az dziwie sie ze ty tak ładnie umiesz skupić mysli
Zapraszam Na Moją stronę www.a*s*g*.pl Pozdrawiam .
- STAMP
- Posty: 224
- Rejestracja: pn 02 lut, 2015
- Quad:: ls 500 na dopingu :D
- Imię: Paweł
- Lokalizacja: Środkowa Wielkopolska
Re: SWAP Lucky Star
Przytargalismy wczoraj 300 setkę z ostrowa. Przejechałem sie na oryginalnym lucku i już zapomniałem jaka jest różnica po swapie. Oryginał normalnie nie jedzie kolega odbuduje budżet i pewnie zima na swapa
MORE POWER!
Re: SWAP Lucky Star
hehehe, ja Wam powiem, że kolejne 150km nakręcone i ciągły banan na gębie:)
teraz lucyfer strasznie mnie prowokuje do dawania mu ooostro po garach i idzie jak wściekły, pęd prędkości jest mega nakręcający, zapieprzałem po 130km/h i w głowie tylko jedno: ale p*****:)
no dobra, po chwili miałem też przebłysk, że jak się coś urwie to d*** blada i będę pozamiatany, ale demony prędkości zwyciężają w moim przypadku ze zdrowym rozsądkiem:)
w 100% popieram to, że nie żałuję ani zeta wsadzonego teraz w lucka i nie mam żadnych kompleksów względem "markowych quadów
teraz lucyfer strasznie mnie prowokuje do dawania mu ooostro po garach i idzie jak wściekły, pęd prędkości jest mega nakręcający, zapieprzałem po 130km/h i w głowie tylko jedno: ale p*****:)
no dobra, po chwili miałem też przebłysk, że jak się coś urwie to d*** blada i będę pozamiatany, ale demony prędkości zwyciężają w moim przypadku ze zdrowym rozsądkiem:)
w 100% popieram to, że nie żałuję ani zeta wsadzonego teraz w lucka i nie mam żadnych kompleksów względem "markowych quadów
Re: SWAP Lucky Star
Czy też macie odczucie, że w trakcie "driftowania" brakuje wam kontry na kierownicy? Ja kilka razy poczułem, że wychylenie quada jest na tyle duże, że sztyca kierownicy oparła się o ogranicznik skrętu, a ja chciałem jeszcze bardziej skontrować. Na szczęście było gdzie się ratować. Ma ktoś jakiś pomysł na zwiększenie skrętu w LS-ie?
Re: SWAP Lucky Star
Może po prostu maksymalnie juz go składasz bokiem i bardziej się nie da.
Ja kilkukrotnie lecąc bokiem na pełnym ogniu miałem już gorąco bo quad stał bokiem i wg mojego odczucia brakowało ułamka sekundy żeby rolkę na bok zaliczyc
Ja kilkukrotnie lecąc bokiem na pełnym ogniu miałem już gorąco bo quad stał bokiem i wg mojego odczucia brakowało ułamka sekundy żeby rolkę na bok zaliczyc
Re: SWAP Lucky Star
Jeśli jedziesz po jakimś placu, żwirowni, polu, czy innej łące, to nie ma problemu bo sobie możesz do woli zacieśniać łuk. Ale jak lecisz 80km/h po polnej drodze i brakuje Ci kontry, to lecisz między drzewa, do rowu czy czego tam innego co jest po wewnętrznej stronie zakrętu. Jak robię "drifty" na żwirowni na "odkręconej" dwójce, to głowę mam na równi z kierownicą, i tylko jedną nogę (prawą lub lewą - zależnie w którą stronę akurat "kręcisz") na siedzeniu. Reszta ciała jest wychylona na drugą stronę quada, aby właśnie nie fiknąc na bok
Edit: Coś takiego
Edit: Coś takiego
Re: SWAP Lucky Star
Moim zdaniem promień skrętu jest okej. Gdyby był jeszcze większy to podejrzewam ,że bardzo często wymienialibyśmy plastiki w Luckach. Ja zauważyłem ,że właśnie LS ma bardzo małą granicę między kontrolowanym driftem, a utratą kontroli. Przy małych prędkościach i na jakimś placu bezpiecznym to okej można się pokusić o więcej ale gdzieś właśnie w lesie czy na drodze łatwo przesadzić. Ja się już o tym przekonałem z tym, że warunki pogodowe też swoje zrobiły akcja w 9 min. [youtube]https://www.youtube.com/watch?v=_c0UR-ZEIgI[/youtube]