SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
W drużynie QB przyszedł czas na zmiany i Grizzlak, którym do niedawna jeździłem zmienił właściciela. Miało być coś mocniejszego ale patrząc na ten szrot co jest na rycku nie było co kupić. Szukałem więc w Japońcach coś nie za mocno zmęczonego, Chociaż większość wybitnych znawców twierdzi, że za 15-20tys nie da sie kupić nic dobrego i lepiej jeździć chińskich czymś to ja po raz kolejny udowodniam, że bajki opowiadają.
Po krótkim wstępnie zaczynamy temat dotyczący nowo zakupionego Suzuki KQ 700 z 2007r, przebieg 6160. Wyposażenie: osłony spodu, wyciągarka Warn 25, opony All Trak 25, pług. Będę w tym temacie opisywał wszystko co związane z tym quadem i dokumentował fotograficznie ciekawsze momenty.
Z dniem zakupu quad po umyciu prezentuje się tak:
A teraz co trzeba przy quadzie zrobić.
Jak widać do wymiany atrapa przednia bo została połamana od liny, z rzeczy których nie widać przegub wywnętrzy lewy tył do wymiany.
Co zostało zrobione na dziś:
Olej Motul 5100 + filtr
Czyszczenie filtra powietrza (TwinAir gąbkowy)
Wymiana oleju MOBIL FLUID424 w dyfsze tył
Wymiana świecy NGK CR6E
Wymiana klocków przednich
Wymiana liny stalowej na syntetyczną
Przeniesione mocowanie kierunków przednich
Teraz kilka uwag bo jeszcze KQ nie miałem. Pomimo ze jest bez wspomagania prowadzi sie tak samo lekko jak G700 z EPS. Jest dużo bardziej nerwowy jeśli chodzi o skręcanie (takie zero-jedynkowe). Nie wchodzi na tylne koła ze startu trochę mułowaty, pozycja za kierownicą wygodna. Serwisowo gorzej pomyślany, strasznie dużo spinek, świeca wychodzi bezpośrednio na kolumnę kierowniczą, filtr powietrza i elektryka ma dobry dostęp. Snorkle da rade wypuścić bez wiercenia plastików (ale jeszcze nie wiem czy je będe zakładał). Zrobiłem nim jak na razie 30km i to tylko po asfalcie, więcej opowiem jak wjade w teren.
Po krótkim wstępnie zaczynamy temat dotyczący nowo zakupionego Suzuki KQ 700 z 2007r, przebieg 6160. Wyposażenie: osłony spodu, wyciągarka Warn 25, opony All Trak 25, pług. Będę w tym temacie opisywał wszystko co związane z tym quadem i dokumentował fotograficznie ciekawsze momenty.
Z dniem zakupu quad po umyciu prezentuje się tak:
A teraz co trzeba przy quadzie zrobić.
Jak widać do wymiany atrapa przednia bo została połamana od liny, z rzeczy których nie widać przegub wywnętrzy lewy tył do wymiany.
Co zostało zrobione na dziś:
Olej Motul 5100 + filtr
Czyszczenie filtra powietrza (TwinAir gąbkowy)
Wymiana oleju MOBIL FLUID424 w dyfsze tył
Wymiana świecy NGK CR6E
Wymiana klocków przednich
Wymiana liny stalowej na syntetyczną
Przeniesione mocowanie kierunków przednich
Teraz kilka uwag bo jeszcze KQ nie miałem. Pomimo ze jest bez wspomagania prowadzi sie tak samo lekko jak G700 z EPS. Jest dużo bardziej nerwowy jeśli chodzi o skręcanie (takie zero-jedynkowe). Nie wchodzi na tylne koła ze startu trochę mułowaty, pozycja za kierownicą wygodna. Serwisowo gorzej pomyślany, strasznie dużo spinek, świeca wychodzi bezpośrednio na kolumnę kierowniczą, filtr powietrza i elektryka ma dobry dostęp. Snorkle da rade wypuścić bez wiercenia plastików (ale jeszcze nie wiem czy je będe zakładał). Zrobiłem nim jak na razie 30km i to tylko po asfalcie, więcej opowiem jak wjade w teren.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
Dzisiaj w quadzie została wymieniona półośka tylna lewa na nową. Wstawiłem też dystanse, kupione w dobrej cenie od znajomego. Wymieniłem też przerywacz od kierunków na wodoszczelny. Jak wymieniałem półośkę sprawdziłem też stan tulei na zawiasie z tyłu, ale wyglądają jak nowe więc tylko trochę świeżego smaru dodałem. Czekam jeszcze na nową atrapę która będzie w środę, jak wymienię wstawię fotki efektu końcowego.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
No z tym prowadzeniem Adamie to trochę przesadziłeś chyba Wg mnie KQ bez wspomagania prowadzi się tragicznie - możliwe, że jak wjedziesz w teren to wtedy poczujesz. Inna sprawa, że kawał chłopa jesteś więc może nie będzie Tobie tak mocno to przeszkadzało
Ozo Drapers Squad
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
To są nie tylko moje słowa ale i kobiety która nim jeździła, oczywiście opinia wydana na podatawie jazdy po twardym. Teraz po założeniu dystansow czuć że jest troche ciężej. Co do jazdy w terenie to miałem już tyle quadów bez wspomagania że jakoś mi to nie przeszkadza
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
To nie tyle chodzi o silę potrzebną do kręcenia kierownicą (kiedyś przejechałem ładny kawałem z odłączonym wspomaganiem, wtedy dopiero jest walka) tylko o geometrię przedniego zawieszenia, z załączonym napędem 4x4 ma paskudną tenedencję do ciągnięcia raz w jedną raz w drugą stronę, najbardziej przeszkadza to na ostrych podjazdach, żadne eksperymenty ze zbieżnością na niewiele się zdają, są jakieś mody ze zmianą kąta pochylenia zwrotnicy ale nie chciało mi się w to bawić. Z moich eksperymentów wyszło że najbardziej optymalne jest ustawienie zbieżnosci na "0".
No i będziesz musiał się przyzwyczaić że KQ jest zupełnie inaczej wyważone niż Grizlak, ma b lekki tył i ciężki przód.
No i będziesz musiał się przyzwyczaić że KQ jest zupełnie inaczej wyważone niż Grizlak, ma b lekki tył i ciężki przód.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
Jazda z odołączonym wspomaganiem a pojazdem bez niego to zupełnie inna bajka więc nie ma co porównywać. W terenie będzie test dopiero w sobotę. Co do wyważenie to właśnie Grizzly miał tu duży minus poniewaz miał duża tendencję do nakrywania, a napęd ktory był 60do40 też dodatkowo to potegowal. Sprawdzałem wczoraj napęd podjezdzajac na drzewo jednym kołem i z tym co G7 miał problem KQ nawet nie odczuł.
A teraz siedze w wydziale komunikacji żeby go przerejestrowac.
Musze jeszcze powalczyć z dystansami bo okazuje że nie koniecznie jest to dobrze pomyślane.
A teraz siedze w wydziale komunikacji żeby go przerejestrowac.
Musze jeszcze powalczyć z dystansami bo okazuje że nie koniecznie jest to dobrze pomyślane.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
Wiesz Adam to działa w 2 strony, Grizzly da się szybko jechać i skakać z muld bez wysiłku w KQ może to się źle skonczyć. To prawda że Grizlak wcześniej się odkleja na podjazdach ale sytuacja diametralnie się zmienia na zjazdach :-: to że siedzi się za tylnym mostem daje ogromne możliwości balansu .
Jeżeli chcesz go moczyć to od razu napchaj do fajki świecy smaru do hamulców (inne odparowują i wysadzają fajkę) inaczej co chwila będzie gasł w głębokiej wodzie.
Jeżeli chcesz go moczyć to od razu napchaj do fajki świecy smaru do hamulców (inne odparowują i wysadzają fajkę) inaczej co chwila będzie gasł w głębokiej wodzie.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
Dałem trochę smaru sylikonowego ale nie wiem czy nie za mało w sobotę trochę go potestuje i zdam relacje.
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź
- DKfan
- Posty: 1979
- Rejestracja: wt 21 sty, 2014
- Quad:: Smark 200,MXU500i IRS,KingKaczka 750, Koczkodan 800X, XXC, R850XXC
- Imię: Jacek
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
Hmmm nie wiem czy ja też nie dawałem silikonowego, temperatura tam panuje taka że najpierw popłynął a potem zamienił się w jakąś mieszaninę gazów i wywalił mi fajkę w powietrze, dałem więc taki smar stosowany do zacisków hamulcowych on wytrzymuje do chyba 800st. Chyba taki to był https://www.motointegrator.pl/produkty/251317-smar-do-hamulcow-bosch-superfit-100-ml
Trzeba tego napchać dość dużo tak żeby wypełnić przestrzeń pomiędzy świecą a ściankami fajki.
Trzeba tego napchać dość dużo tak żeby wypełnić przestrzeń pomiędzy świecą a ściankami fajki.
Zapraszamy do wspólnej jazdy. Jesteś z okolic Warszawy,samotna jazda Cię nuży, chcesz poznać ludzi których łączy pasja quadowania? Napisz do nas na PW
M&M sQuad
M&M sQuad
- Adam Wieczorek
- Moderator
- Posty: 371
- Rejestracja: pt 07 sty, 2011
- Quad:: Suzuki KQ 700 2007r
- Imię: Adam
- Lokalizacja: Grodzisk Maz
- Kontakt:
Re: SUZUKI KQ 700 - PO MOJEMU
to chyba będzie lepiej kupic lepszą fajke, i to było dobre w misku, że można było pływać bez dotykania sie do czego kolwiek
Najlepsze imprezy tylko z Quadowe Bezdroża. Wejdź i sprawdź