SP 850 Xp pierwsze loty w PL

Post autor: **prezziguzzi** » sob 14 mar, 2009

a poza tym inne gady są gołe jak cholera taka prawda tyle że mają rurkowe bagażniki

które jednym sie podobają innym nie

jako jedyny poldek ma jakiekolwiek sensowne schowki. i chwała mu za to

Post autor: **MaciekP** » sob 14 mar, 2009

jezeli jednak jedziesz na wyprawe i mocujesz torby i skrzynki, to te akwaria na nic sie nie przydadza a tylko łapia błoto i wodę i dodaja quadowi masy. Nie zawsze opłaca się iść caly czas pod prąd

Post autor: **prezziguzzi** » sob 14 mar, 2009

jeżdziłeś polarisem?

Post autor: **Krzysztof Wronowski** » sob 14 mar, 2009

A dlaczego akwaria?

Post autor: **prezziguzzi** » sob 14 mar, 2009

ja dziś cały dzień w terenie

było obłędnie.
odwołuje wszystkie lęki dotyczące podjazdów i zjazdów

i trawersów

to nie COBRA

to TARANTULLA(pająk) jedzie jak przylepiony

w błocie na 27kach niestety słabiej niż na 30chach

tym bardziej że pojazd na tych moich felgach ma bardzo duże odsadzenie i traci trochę prześwitu

a właściwe felgi raczej dojdą po dziczy

natomiast moc i kultura jest wszechobecna

Post autor: **MaciekP** » ndz 15 mar, 2009

tym bardziej że pojazd na tych moich felgach ma bardzo duże odsadzenie i traci trochę prześwitu

offset?
większy offset powoduję wieksze obciążenie wahaczy i quad przysiada?

Niestety stosowanie większych opon zwykle wymusza zwiększanie offsetu bo quad staje sie niestabilny na boki.

Ja dzisiaj jechalem na ulubionych all-trakach i elkach

i po łąkach po prostu leciałem po garbach górą. Zrezygnowałem z pokonaia dwoch przejazdów wodnych i dobrze, bo jeden kolega skończył w wodzie po szyję...ale w innych miejscach tam gdzie jechały XTRy 27" i inne wynalazki ja jechałem tak samo na AT, które mają 24.3 cala ...a przy szybkiej jexdzie co za radość.... i na piaskarniach co za radość...kiedy jodełki kopią dziurę....

Post autor: **prezziguzzi** » ndz 15 mar, 2009

dla każdego coś miłego ja wczoraj trenowałem "niby młakę" i tam twoja opona

wybacz dała by kapcia

ps.nie chodzi o obciążenie wahaczy ale ten sam pojazd na ofsecie i bez praktycznie ma ten sam prześwit z tym że np w koleinie ma to duże znaczenie i pojazd mniej odsadzony może ją przejechać i nie zawiśnie

Post autor: **prezziguzzi** » wt 17 mar, 2009

moja cobra xp850 red dewil na wypasie do oddania po DZICZY

szykuję dla siebie niespodziankę

Post autor: **MaciekP** » wt 17 mar, 2009

Grizzly 700?

Post autor: **prezziguzzi** » wt 17 mar, 2009

na głowę musiałbym upaść