No na pewno jest w tym wiele racji i całe szczęście, że jest ktoś z takim bogatym doświadczeniem. Jednak kolega Shelton obecnie ciężko pracuje nad moim układem wydechowym aby go wyciszyć za co jestem Mu bardzo wdzięczny.Mirek Z
1 umawiasz się z Sheltonem i przywozisz quada mówiąc: Chcę mieć np. snorkle, przewijarkę do roadbooka, metromierz, xenony.
Inne sprawy (przynajmniej na razie) chciałem ambitnie porozwiązywać sam stąd moje pytanie.
Poza jazdą dużej satysfakcji daje mi (myślę jak i wszystkim), że po kilku godzinach wiercenia szlifowania i niszczenia nowego quada, coś wychodzi zgodnie z moim zamysłem i w dodatku działa.
Przykre jest jedynie to, że po jakimś czasie przychodzi znacznie lepszy pomysł do głowy. Dlatego zadałem pytanka.