rejestracja Quadow

Gdzie jeździć, wyposażenie ridera, wyposażenie atv-ki, rejestracja, import quadów, przepisy prawne, prawo jazdy, nawigacja...
Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 1159
Rejestracja: ndz 21 paź, 2007
Kontakt:

Post autor: Ronin » sob 05 lip, 2008

słuchajcie a czy tą dziwną opłatę "ekologiczną" czy jak ją tam zwą - 500zł - też trzeba opłacać za gada, czy to się naszych maleństw nie tycz?
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły

squad4x4
Posty: 27
Rejestracja: śr 14 maja, 2008
Lokalizacja: Stara Wieś

Post autor: squad4x4 » pn 07 lip, 2008

Mr Ronin:
słuchajcie a czy tą dziwną opłatę "ekologiczną" czy jak ją tam zwą - 500zł - też trzeba opłacać za gada, czy to się naszych maleństw nie tycz?
z doświadczenia zdobytego przy okazji rejestracji własnej quadziny - NIE TYCZY

ale co urząd to inni pracownicy a co za tym idzie inna interpretacja obowiązujących
przepisów !!!!
zadzwoń do swojego urzedu (wydziału komunikacji) i zapytaj tak będzie najlepiej. Powodzenia
Ostatnio zmieniony wt 08 lip, 2008 przez squad4x4, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 1159
Rejestracja: ndz 21 paź, 2007
Kontakt:

Post autor: Ronin » pn 07 lip, 2008

ta, ale dziś spotkał mnie kolejny zonk - tym razem na stacji kontroli

zamontowałem kierunki, klakson,a mój diagnosta wymyślił, że może zrobić przegląd ale tylko tych kupionych w polskim salonie -debil jakiś :nerwus:
więc najpierw muszę znaleźć normalną stację
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły

squad4x4
Posty: 27
Rejestracja: śr 14 maja, 2008
Lokalizacja: Stara Wieś

Post autor: squad4x4 » pn 07 lip, 2008

Mr Ronin:
ta, ale dziś spotkał mnie kolejny zonk - tym razem na stacji kontroli
zamontowałem kierunki, klakson,a mój diagnosta wymyślił, że może zrobić przegląd ale tylko tych kupionych w polskim salonie -debil jakiś :nerwus:
więc najpierw muszę znaleźć normalną stację
za mało dałeś :mrgreen:
Ostatnio zmieniony wt 08 lip, 2008 przez squad4x4, łącznie zmieniany 1 raz.

Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 1159
Rejestracja: ndz 21 paź, 2007
Kontakt:

Post autor: Ronin » pn 07 lip, 2008

było jeszcze przed rozmmową :lol:
a właśnie wracam od drugiego, ktróry stwierdził że muszę mieć homologację żeby zrobić badania - co za kraj :?
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły

Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 1159
Rejestracja: ndz 21 paź, 2007
Kontakt:

Post autor: Ronin » śr 09 lip, 2008

słuchajcie frendy, zjeździłem w Szczecinie wszystkich znajomych diagnostów, znajomych znajomych i znajomych znajomych znajomych - wszędzie to samo, nie chcą nawet oglądać sprzetu jak nie mam homologacji i nic im po tym iż mam tłumaczenie z niemieckiego czegoś tam, co wystawili chyba przy odprawie, że pojad nie ma przeciwskazań do rejestracji :wnerwiony: ja nie wiem ( :mrgreen: )jak przechadzi badanie to całe stado aut ze stanów??

POMÓŻCIE! na co się powołać żeby dranie chieli dać ten cholerny papierek!!! plis
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły

Awatar użytkownika
dajnonn
Posty: 22
Rejestracja: pn 14 kwie, 2008
Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Kontakt:

Post autor: dajnonn » śr 09 lip, 2008

Witaj...to moje gg 8043599 myśle że damy rade to załatwić..tylko że jest jeden problem jestem na urlopie i wracam dopiero w poniedziałek..także dopiero po tym terimine..jeśli pasuje prosze o kontakt...pozdrawiam

kinh
Posty: 1
Rejestracja: czw 17 lip, 2008
Lokalizacja: DDZ

Post autor: kinh » czw 17 lip, 2008

Witam,

kupiłem quada bez lusterek i migaczy ale z miękkim dowodem rejestracyjnym jak pojazd samochodowy inny i OC. I muszę go przerzucić z 20 km po drogach i potem już raczej nie będzie jeździł po drogach publicznych. Czy duże jest ryzyko że jak trafię na policję to nie dojadę :)

Pozdrawiam,
kinh

Awatar użytkownika
Mickey
Posty: 502
Rejestracja: sob 29 lip, 2006
Lokalizacja: okolice Bydgoszczy
Kontakt:

Post autor: Mickey » pn 21 lip, 2008

Zależy pewnie, na kogo trafisz.
Wydaje mi się, że lepiej zapakować quada do furgonu i przewieźć go te 20 km.
Mniej nerwów i będziesz miał pewność, że dojedziesz na miejsce. ;)
Pozdrawiam Mikołaj

Awatar użytkownika
Ronin
Posty: 1159
Rejestracja: ndz 21 paź, 2007
Kontakt:

Post autor: Ronin » pn 21 lip, 2008

kinh

Czy duże jest ryzyko że jak trafię na policję to nie dojadę
fajne pytanie - czysto filozoficzne
Ostatnio zmieniony pn 21 lip, 2008 przez Ronin, łącznie zmieniany 1 raz.
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły

ODPOWIEDZ

Wróć do „Niezbędnik quadowca”