Piszę tu z wielką nadzieją, że ktoś będzie w stanie mi pomóc.
Otóż w weekend był u znajomka ze swoim quadem aby wyregulować zawory ponieważ w czasie jazdy było już je słychać. Po regulacji nic się nie zmieniło. Okazało się, że to "trykanie" słychać jakby na łączeniu cylindra z resztą silnika. Patrząc od góry na cylinder przy zdjętym deklu są zawory a obok idą w dół dwie długie laski.
I to chyba one wydają te dźwięki.
Znaleźliśmy możliwość regulacji ale nie wiemy jak to się robi.
Dla ułatwienia poniżej zamieszczam zdjęcie na którym widać to co wpływa na pracę silnika i jego dźwięk ale nie wiem jak to się reguluje.
Śruba nr1 i sruba nr 2 (która wchodzi w silnik)
Śruba 1 jak widać na rysunku wkręcona jest przez cały cylinder i wchodzi w śrubę 2 aby ta się nie ruszała.
Na logikę wystarczy odkręcić śrubę 1 i kręcić śrubą 2 aby coś wyregulować. Niestety, kręcenie śrubą 2 nic nie daje.
Jedyne co daje efekty do lekkie (ok 1-2mm) wciśnięcie śruby 2 w silnik ale jest ona na sprężynie i zaraz wyskakuje do pozycji wyjściowej. Jednak jeżeli ją wcisnę i trzymam to quad zapala bez najmniejszego problemu (nawet nie słychać rozrusznika wystarczy dotknąć guzik i już działa) i silnik jest cichutki brak jakichkolwiek stuków itp. Chodzi pięknie.
Pytanie do znawców jak to się reguluje (w jaki sposób)?
Próbowaliśmy następujące warianty.
1- zwykłe kręcenie śrubą 2 - brak efektu śruba się nie wkręca ani nie wykręca pozostaje w tym samym miejscu
2- wciśnięcie śruby 2 i kręcenie -również brak efektów
3- wciśnięcie śruby 2 i zakontrowanie śrubą 1- efektów oczywiście brak, ponieważ w śrubie nr 2 są tylko dwa otwory aby kontra (śruba nr 1) mogła sie wkręcić. Otwór na kontrę jest przewiercony na wylot przez śrubę 2 (tak jak idzie nacięcie na śrubokręt)
p.s. bez wkręcanie kontry i po odpaleniu silnika śruba nr2 lekko się chowa i wysuwa dokładnie w rytm pracy tłoka.
Bardzo proszę o pomoc.