quad
Re: quad
zależy na jaki teren i do jakiej jazdy. ale jak dla mnie lepszy jest shineray 250 stxe jeździłem na obu quadach i bashan ma mniej mocy, a poza tym żeby jeździć chińczykiem to trzeba troszeczkę majsterkować ponieważ stosunkowo częściej się psują niż markowy quad i nie będziesz przecież z każdym byle czym jechał do mechanika aha i po zakupie radze wymienić wszystkie śruby bo mają tendencję do odkręcania się
Re: quad
po lesie się w miarę dobrze jeździ z podjazdami nie ma większych problemów ale tak jak mówię shineray 250 stxe jest zrywniejszy mocniejszy od bashana oba quady na byle piasku nie staną lecz jeżeli chcesz jeździć po "bagnach" to radze w obu przypadkach zaopatrzyć się w wyciągarkę jeździłem oboma więc wiem co mówię a jeśli chodzi o inne chińczyki to się nie wypowiadam bo nie mam doświadczenia
Re: quad
ja jestem z mojego quadzika zadowolony trzeba tylko troszeczkę czasu poświęcić na udoskonalenia i można śmigać, tylko wiadomo jak to z chińczykami jeden trafi na dobrego quada a inny na takiego co będzie stał w garażu bo się będzie psuł