Quad Bashan ?

[przemek1259]

Witam! Mam pytanie, co myślicie o Quadzie Bashan 200/250ccm? Wiem że to jest chińskie, ale czy to coś warta? Dodam że dopiero będę zaczynał przygodę z Quadami. Najlepiej aby wypowiedziały się te osoby które wiedza coś na ten temat lub miały do czynienia z tym quadem. Chciałbym nim jeździć głównie po drogach na kat. B i nieraz po lasach czy torach enduro.

Z góry dzięki!

[wacoQ]

eeee po lasach nie wolno

Koleszka ma od dwóch lat, śmiga cały rok (w zimie nawet na łańcuchach) dał chyba 7 tyś na gotowo z rejestracją. Było kilka problemów typu ciągle rozpadający się napinacz łańcucha, czy wystająca śruba pod akumulatorem która po krótkim czasie użytkowania po prostu przebiła baterie, odkręcające się śrubki podczas jazdy itp

Nie ma szału ( w końcu składają to malutkie rączki) ale jak lubisz majstrować to ogarniesz temat raz dwa. Całkiem dobrze się zbiera jak na manuala i 90km/h go rozbujasz. Co to błota to nie polecam bo momentalnie padnie napęd ale daje 6 na 10 ptk.

[wojtekk]

Który Bashan? Jedyny który można rozważyć to przeprawówka na silniku 250 półautomat, właściwie kopia Loncina LS2 2A. W manualnych silnikach nie widziałem nic co się nadaje nawet dla początkującego.

[wacoQ]

250ccm dokładnie taki :

[Marines]

Bashan 250 półautomat? Znajdź później części do tego... Zwykły nie jest taki zły. Napisałem dosyć obszerny artykuł o nim, poszukaj.

[wojtekk]

Powinieneś wiedzieć skąd części - a zwykły jest zły. Takie moje zdanie.

[Marines]

Jeśli wyrażasz swoje zdanie, to poprzyj je argumentami. Najprościej powiedzieć, że coś jest złe i koniec. O części do Loncina trudniej niż do Bashana, skrzynia półautomat w przypadku chińskiej konstrukcji to minus, bo może okazać się bardziej awaryjna i problematyczna.

[wojtekk]

Tak wynika z mojego doświadczenia - taki argument może buć?
Znasz te konstrukcje? Np tutaj, chociaż plastyki nietypowe
http://www.master-motocykle.pl/quady/master/album/index.html#slides/1372888097.jpg

Loncina nadal ma w ofercie atv sweden, a oni lipy nie proponują.
Quad bezawaryjny, jak na chińczyka, tylko słabe końcówki drążków fabryczne. silniki nie padają, konstrukcja identyczna z BearTrucker'em, więc możesz kupić części nawet tam - sprawdzone. Zawieszenie kolumny Mcperson na przodzie. prawie niezniszczalny kardan. wygodny i duży, amortyzatory pracują nawet po 5 latach.
popatrz sobie na fotki i spróbuj znaleźć różnice, oczywiście w poważnych sprawach
http://www.google.pl/search?q=YAMAHA+Big+Bear+250&um=1&ie=UTF-8&hl=pl&tbm=isch&source=og&sa=N&tab=wi&ei=vr4SUbnRFqGn4ATrooC4CA&biw=1280&bih=711&sei=w74SUeLTHOne4QSTjoGgAw#imgrc=i4wvpZHxAxo3wM%3A%3BXSSBSRoMIrbl1M%3Bhttp%253A%252F%252Fdayerses.com%252Fdata_images%252Fposts%252Fyamaha-big-bear%252Fyamaha-big-bear-10.jpg%3Bhttp%253A%252F%252Fdayerses.com%252Fphotos%252Fyamaha-big-bear%252F10%252F%3B640%3B480


Loncin ma katalog części i części są numerowane, a nie dobierane "na oko" jak do "sportowego"bashana.

[Marines]

Nie ma co porównywać Loncina do Yamahy, bo to ziemia a niebo, 2 różne konstrukcje. Fajnie, że trafił się mniej awaryjny egzemplarz (aczkolwiek manualne jednostki z tego co wiem były jednymi z mocniejszych i mniej zawodnych w chińczykach), jednak cena też jest odpowienio wyższa zapewne. Bashan to maszyna wręcz idealna na pierwszy raz, żeby każdy użytkownik z "pudrowanymi" rączkami ugryzł trochę mechaniki i nauczył się tego na przyszłość. Późnej taki pierdzik może nawet dać frajdę z jazdy, jak pozna się już jego słabe strony i dowie się jak co zniwelować by działało dłużej.

[wojtekk]

Marines
Skrzynkę piwa stawiam, że yamahy BearTrucker od Loncina LS2 łatwo nie odróżnisz nie widząc plastyków- myślę, że aż takiego doświadczenia nie masz (ale może się mylę). Nawet część wtyczek instalacji identyczna. Zamieniałem części mechaniczne w tę i w tę stronę, znalazłem jedną różnicę bez znaczenia. Nawet gaźnik jest Keihin oryginał. Gorsze jest ewidentnie żeliwo bębna hamulcowego na tyle, ale reszta materiałów wytrzymuje.
Powinieneś znać Loncina, koło ciebie były sprzedawane, tam przed lasem po lewej...