Przewijarka do itinerera (roadbookholder)

[shelton]

Sprawa jeśli chodzi o dystrybucję jest skomplikowana. Nie ważne. Znam temat od podszewki. Touratechowski też ma parę niedociągnięć.

[brylant]

Ja sie teraz martwie ile nam krzykną za zestaw gps do quada na PT który musi być zamontowany przymusowo.

[shelton]

Ciesz się, że nie ma obowiązku posiadania lokalizatorów, oraz systemów NAV wskazujących azymut - tak jak w rajdach typu Dakar.

[brylant]

ja właśnie o tym mówie

[brylant]

Zawodnicy wszystkich klas musza załozyc w swoich pojazdach uchwyty do urzadzen zapisujacych trase
TLG oraz przygotowac podłaczenia elektryczne oraz podłaczenie i montaz anteny GPS według instrukcji
przesłanej wraz z odpowiednim okablowaniem, uchwytem i antena.

Może sie myle ale o to chodzi, jak jestem w błędzie to mnie popraw

[shelton]

Coś w tym stylu. W przemyśle rajdowym telemetria to zupełna norma.

[Marcolife]

Domyślam się skąd się to na PT wzięło, zwyczajnie Arek sprawdzi po rajdzie trasę każdemu zawodnikowi i skończy się przesyłanie namiarów na pieczątki i jazda na skróty, może podnosi koszt ale jest profesjonalne i obiektywizuje wyniki. Okazuje się, że dużo samochodów jedzie po wynik.

[brylant]

tak dokłanie zdarzalo sie że było sporo nie uczciwych zawodników, teraz za każde odjechanie od trasy to kara spora chyba + 30 minut.

[markus]

a sie teraz martwie ile nam krzykną za zestaw gps do quada na PT który musi być zamontowany przymusowo.

Co sie Bryland przejmujesz. Przeciez sa raty, leasing, przedpłaty, pozyczki pod zastaw, cesje, kasy zapomogowo-pozyczkowe, karty kredytowe....itp.

A tak powaznie to sam jestem ciekaw jak to w koncu ma byc z ta inwigilacja na PT.
W przysżłym tygodniu, po powrocie z urlopu mam sie spotkac z Mackiem Rachtanem i spróbuje przetłumaczyc ten regulamin z "polskiego na nasze".
Wszystkimi informacjami podziele sie na łamach forum.

[Motyf]

Ja tu kombinuje jak roadbook sklecic a widze, że kolejne wyzwania przez rajderami. Dobrze, ze moje podejście do rajdów to narazie zbieranie doświadczenia i dobra zabawa. Im wiecej piszesz markus na temat trudności tym mam wieksza ochote sie sprawdzić. Spróbuj sie wczuć, czy jest cos mielszego od stawienia czoła czemus co większosci wydaje sie zbyt trudne? ja nie jestem jakimś specem ale najprościej w świecie chciałbym sie z tym tematem zmierzyć i spróbowac własnych sił. Chodzi raczej o przyjemnośc niż oszczędnośc.