Problemy z wciągarką WARN

[Dimi]

Kto mi wyjaśni o co tu chodzi? Moja wciągarka dziwnie działa, tzn. jeżeli jest zasprzęglona przyciskami "IN" wciągam linę "OUT" popuszczam i tu jest wszystko OK. Natomiast jak wysprzęglam i ciągnę linę, linka za jakiś czas się zablokuje i już nie da się jej wyciągnąć. Ale wciągnąć jej też nie mogę, dziwne bo mogę popuścić ale jak mocno będę ciągnął za linkę i trzymał przycisk "OUT". Dopiero po ponownym zasprzęgleniu przyciski działają prawidłowo i gdy znowu wysprzęglę linę mogę ciągnąć do pierwszego zatrzymania, potem znowu się blokuje

Wstawiłem filmik by było jaśniejsze o co mi chodzi

[marioIII]

a może jest zaplątana? jesteś w stanie ją całą rozwiną do końca? mogła też się zakleszczyc w jakiejś szczelinie w obudowie z boczku...

[Dimi]

Też mi to do głowy przyszło więc ją całkowicie rozwinąłem i nawijałem od początku tak estetycznie
No ale to nie to. Wiem, że od samego początku nie mogłem jej za sznurek wyciągnąć, a Marcin (wiesz kto) jak utopiłem quada to rozebrał mi wciągarkę bo wszystko w środku zamarzło i dalej to samo, tylko, że zapomniałem mu o tej spacyfikacji powiedzieć. Jak nie to będę musiał do niego zadzwonić, a że chyba uda mi się wcześniej samemu ją rozebrać i sprawdzić (nigdy tego nie robiłem, zresztą z quadem mam po raz pierwszy do czynienia)

[Dimi]

Odświeżę temat czy ktoś wie o co chodzi?

[pr.maciej]

Najprawdopodobniej wysprzegliki źle działają trzeba rozebrać wyczyścić przesmarować

[Dimi]

hmmm... a masz może jakieś fotki jak to wygląda? Bo nie rozbierałem jeszcze wciągarki. W sumie po tym ostatnim to Marcin (ten mój mechanik) rozbierał ją i czyścił i smarował. Ale zaglądnę tam do niej i rozeznam się w sytuacji.

[pr.maciej]

Jaki masz model tej wyciągarki
Często popełnia się błąd składając mechanizm wysuwający wysprzegliki i to możne być przyczyną

[Zmora1966]

Nie będę tworzył nowego tematu bo to nie ma sensu -

Dziś wystąpił u mnie problem z Super Winch'em
Był zaprzężony do pługa, dziś przed jutrzejszym wypadem postanowiłem odpiąć pług, co na szczęście mi się udało...niestety już po odpięciu wyciągarka przestała działać

Pytanie do was co mogło się stać:
Bezpieczniki są ok!
Przekaźnik raczej też bo klika jak wciska "out" albo "in"
chyba również podaje prąd na wyciągarkę tylko..... cisza..............nie rusza.

Zacząłem się zastanawiać czy nie jest z nią jak z rozrusznikiem w maluchach...cos się zawiesiło (szczotki) i trzeba szarpnąć albo stuknąć, najchętniej bym ją rozebrał ale jest na gwarancji...

WIęc narazie pytanie do Was czy ktoś miał już taką przygodę?

[oolsztyniak]

Ja miałem podobnie, wyciągarka jakby się zacieła, przekaźnik klikał a wyciągarka jakby dead.
Okazało się, że siadły łożyska a przez to moje klikanie spalił się silnik
Tyle, że było to w 500 w seryjnej wyciągarce.
Spróbuj ją szarpnąć za hak.
Domyślam się, że sprawdziłeś czy idzie do niej prąd?
Lina dobrze zwinięta?
Nie zagięła się gdzieś?

BTW to, że jest na gwarancji to nic, możesz zajrzeć i nasmarować, nawet w razie W nie będzie widać, że grzebaleś, tam nie ma żadnych plomb.

Trzeba było kupić dragona

[Zmora1966]

mam podejrzenie że jednak to przekaźnik...wyciągarka jest silniejsza i większa i oryginalny CFki nie wytrzymał ale to już rozbiorę w tygodniu i wszystko będę miał jak na dłoni