problem z odpaleniem

Post autor: **szogun27** » pn 15 lut, 2010

Witam mam taki problem z moim kładem.Rozrusznik nie może ruszyć tłoka. Podłączałem mocniejszy akumlator nic nie dało, rozrusznik mam nowy. Jak uda się go po wielu trudach odpalić to strzela z gaźnika. PROSZĘ O JAKĄŚ PORADĘ

Post autor: **mariotorpedo** » wt 16 lut, 2010

musisz coś więcej napisać ...jakiego masz quada i jakie objawy były od początku

Post autor: **szogun27** » wt 16 lut, 2010

To jest quad 110 (oczywiście chiński) one chyba najczęściej się psują.Od samego początku gdy go zakupiłem miałem problem z rozrusznikiem, który został wymieniony później w serwisie.co oczywiście nic nie dało. Czy możliwe jest pęknięcie pierścieni? Quad ma przejechane ok 500 km. Ostatnio ustawiałem nawet zapłon i lepszej iskry nie uzyskałem.

Post autor: **mariotorpedo** » śr 17 lut, 2010

Pęknięcie pierścieni ??
Wszystko jest możliwe...może i przytarty jest

Wyreguluj zawory a potem zmierz ciśnienie sprężania

Post autor: **szogun27** » czw 18 lut, 2010

A jak wyregulować zawory w takim chińskim sprzęcie?

Post autor: **lysy 126** » sob 20 lut, 2010

wyreguluj wszystko pożądnie bo w tego typu sprzęcie to podstawa.zawory ustawisz po ściągnięciu pokryw na głowicy.na ssącym 0,5 a wydech 0.10 tak mi przynajmniej muwił facet od którego kupiłem taki wynalazek.umnie było podobnie z tym że kręcił normalnie jak było tak koło 5na plusie,a w zime za H... rozrusznik nieruszył silnika.rozebrałem silnik bo itak będe go robił okazało się że olej ma kąsystęcje lekko roztopionego smaru.przypuszczam że to przesto niekręcił.

Post autor: **mariotorpedo** » sob 20 lut, 2010

lysy !!!!
Mam nadzieje że się tylko pomyliłeś w pisowni ...na ssącym nie 0,5 jak napisałeś tylko 0,05

a może tak wyregulowałeś u siebie ssący 0,5 to się nie dziwie że w zime nie możesz odpalić...
szogun....moje dzieciaki mają chińczyki i w każdym z nich zawory zrobiłem ss.-0,1 w.-0,1
i jest super , lato czy zima qadziny odpalają i zapylają

Sprawdź te zawory i pamiętaj o czystości żeby nic Ci się nie nasypało...

Ps. lysy miał racje co do oleju to też ważne ,w niskich temperaturach zwykły olej tak gęstnieje że silnik może z trudem się obracać

Post autor: **lysy 126** » sob 20 lut, 2010

dzięki za sprostowanie mojej wypowiedzi na temat luzów tych zaworów,faktycznie wkradł sie błąd w pisowni