Suzuki Vinson 500
Suzuki Vinson 500
Witam jakiś czas temu na zawodach w Krokowej miałem wypadek w wyniku którego przez najbliższe kilka lat raczej nie zawitam na zawodach XC lub MX. Chcąc jednak pozostać w światku quadowym i dalej robić to co kocham chciałbym się przesiąść na 4x4. Mój wybór padł na suzuki Vinson, słyszałem że jest to dobra maszyna ze sprawdzoną jednostką napędową. Jest dość mocny i wygodny (miałem okazje się nim przejechać). Czy to dobry wybór ? A może polecacie jakieś inne 4x4 do pojemności 500 ccm? I która waszym zdaniem wersja jest lepsza auto czy semi-auto.
Vinson to podobno znakomity quad. jego mankametem jest brak blokady ale cala reszta rewelacja - takie opinie slyszalem. Dodatkowo musisz wiedziec ze na Vinsonie wygrano ostatni River Ride. Bierz oczywiscie automat bo przy tej mocy nie ma co sie bawic z przelozeniami. mankamentem automatu jest mozliwosc zalania przekladni pasowej ale mozna to wyeliminowac. ogolnie automat jest bez porownania lepszy (oczywiscie sa wyjatki ktore mysla inaczej i maja swoje racje) poniewaz mozesz w pelni oddac sie terenowi i probie pokonania go.
No właśnie do tej pory byłem przyzwyczajony bardzo do manualnej skrzyni biegów, także myślałem że semi-auto będzie dobrym rozwiązaniem. Napewno pół automat jest bardziej dynamiczniejszy ale właśnie jak w terenie się spisuje. Muszę to jescze przemyśleć. Napewno jak już dorwe jakiegoś vinsona to będe go robił na totalną przeprawówke (snorkle, wyciągarka, skid plates) i zapewne zawody XC zamienie na przeprawówki:) - trudno się wyrwać z tego quadowego światka hehe zwłaszcza gdy zaczęło się startować
Jeszcze będe musiał to przemyśleć ale też wydaje mi się, że automat w terenie będzie bardziej praktyczną rzeczą. Wahlowanie biegami w ciężkim terenie - jakoś mi się to nie widzi. Z drugiej strony zapędy ze sporta zostają i czasami ta manualna skrzynia byłaby fajnym rozwiązaniem. Ah ja niezdecydowany hehehe
- Romulus
- Posty: 399
- Rejestracja: wt 27 lut, 2007
- Quad:: Nie ma. Bo nie mogę jeździć
- Imię: Roman
- Lokalizacja: Jabłonna
Zippo jak nie możesz rozstać się z biegami zastanów się nad Hondą Rubicon lub Rincon masz do wyboru skrzynię automatyczną lub ręczne wybieranie przełożeń (nie jest to system rodem ze sportówki bo brak sprzęgła którym sterujesz ręcznie ale zawsze coś) do przeprawy chyba lepszy Rubicon - wyposażony jest w reduktor (brak blokady) oraz sztywny most z tyłu (rozwiązanie zbliżone do sportówki). Niestety nie spodziewaj się przyśpieszeń zbliżonych do sportówki tutaj tylko Renegate mógłby Cię zadowolić.
A co do Vinsona znam kilku jeżdżących na Vinsonach i każdy chwali ten sprzęt.
A co do Vinsona znam kilku jeżdżących na Vinsonach i każdy chwali ten sprzęt.
Bardzo myśle nad Hondą, ponieważ uważam że to świetna marka. Teraz mam 2k tej firmy i spisuje się super, niestety muszę sprzedać z przymusu Honde brałem na samym początku pod uwage tylko słyszałem, że te skrzynie lubią płatać figle .... zwłaszcza te z wybieraniem ręcznym. A ja szukam czegoś co w terenie mnie raczej nie zawiedzie, bo tak jak pisałem, nie będe ukrywał, że pewnie będe chciał się pobawić w przeprawy Niestety Rincon nie na moją kieszeń będzie, dlatego szukam coś do 500. A co do przyspieszeń i osiągów to wiadomo, tylko renegade ale to już inna bajka, ja szukam czegoś żeby porządnie pobawić się w terenie
- Romulus
- Posty: 399
- Rejestracja: wt 27 lut, 2007
- Quad:: Nie ma. Bo nie mogę jeździć
- Imię: Roman
- Lokalizacja: Jabłonna
Przy dobrym oleju oraz odpowiednim stanie tegoż to oleju nie słyszałem by komuś zepsuła się skrzynia i nie wybierała biegów. Czasem w Rinconie przy dużych przechyłach (i po pewnym czasie w tym przechyle) olej nie dociera do pompy i wtedy są problemy z przeniesień napędu ale są to sytuacje extremalne. Do 500 to Rubicon w nim występuje problem z czujnikiem Angel Sensor ten przypadek jest dokładnie opisany na forum (jest to niestety wada fabryczna Rubicona) wymiana 20 min zresetowanie komputera kolejne 20 min (procedura opisanna w manualu) koszt części w USA około 80 $ a w serwisie Hondy w Polsce 500 zł. Po za tym sprzęt praktycznie bezawaryjny. Na Rubiconie zostało wygrane ostatnie Poland Trophy! Na trawersach to chyba nie ma nic lepszego.
Jako uzytkownik Vinsona potwierdzam wszystko co wczesniej napiasano. Zeby nie powtarzac tematów radze ci ograniczyc sie dwóch quadów. Vinson lub Rubikon. Zaleta Vinsona to komfortowe zawieszenie, ogolnie Suzuki jest wieksze, razłaczany naped 2x4 4x4 (nie wiem czy w Rubikonie nie jest na stałe 4x4), Vinson jest wyzszy i to sporo dlatego ma wieksze mozliwosci brodzenie (oczywiscie po zamontowaniu snorkli). Do zalet Rubikona nalezy przede wszystkim znakomite trzymanie sie na trawersach. Jest niższy i niżej ma srodek ciezkosci dzieki czemu na ekstrymalnych przychyłosciach jest troche bardziej stabilny. Rubikon ma podobno genialna skrzynie biegów (nie wiem nie sprawdzałem)
Obiegowe opinie mówia ze Hondy sa bezawaryjne. Na pewno tak jest. Ja z doswiadzczenia wiem ze Vinson nie ma zadnych wad fabrycznych , a prosta konstukcja słuzy bezawaryjnosci.
W tej kwestii remis z małym minusem za ten sensor.
Do hondy sa troche tansze czesci.
Jezeli lubisz sie czasami troche poscigac po lesie to jednak Vinson bedzie chyba lepszy. Regulowane zawiesznie i znakomite czucie w zakrecie daje sporo frajdy szczegolnie przy 2x4.
Przy jednakowej pojemnosci Rubikon bedzie jednak wolniejszy. Vinson spokojnie zamknie licznik 99km/h a czasmi i wiecej. Na przyspieszenie nie wiele ustepuje KQ. Ale to moze tylko mój egzemplarz, który był docierany na rajdach
Obiegowe opinie mówia ze Hondy sa bezawaryjne. Na pewno tak jest. Ja z doswiadzczenia wiem ze Vinson nie ma zadnych wad fabrycznych , a prosta konstukcja słuzy bezawaryjnosci.
W tej kwestii remis z małym minusem za ten sensor.
Do hondy sa troche tansze czesci.
Jezeli lubisz sie czasami troche poscigac po lesie to jednak Vinson bedzie chyba lepszy. Regulowane zawiesznie i znakomite czucie w zakrecie daje sporo frajdy szczegolnie przy 2x4.
Przy jednakowej pojemnosci Rubikon bedzie jednak wolniejszy. Vinson spokojnie zamknie licznik 99km/h a czasmi i wiecej. Na przyspieszenie nie wiele ustepuje KQ. Ale to moze tylko mój egzemplarz, który był docierany na rajdach