Ona nie jeździ quadem , chyba jako jedyna w Stowarzyszeniu i na forum...
Wg mnie to powinna zabierać głos w dziale "przywitalnia" i "co kupić". Jej wiedza nt. quadów jest pewnie odpowiednia do tego stopnia, że śmiało może nawet pisać w działach.
Do reszty forum nie powinna się wtrącać bo tam są tam już sami quadowcy, równi sobie a nie prezesi, dyrektorzy, bussinesmeni...
Fakt, ona organizuje imprezy tyle, że są płatne więc robi to dla kasy...
Przypomnijcie sobie zlot w Częstochowie - nawet on był płatny... odstraszyło to przede wszystkim tych najmłodszych, początkujących i nie mających za dużo pieniędzy, często uczących się jednak aktywnie piszących na forum. Przykre było zobaczyć ich w mojej okolicy kiedy z taką radością i energią opowiadali o zlocie, załatwiali sobie transport wujek, ojciec, kuzyn ktokolwiek byle by ich dowiózł... i radość zgasła bo wprowadzone wpisowe było dla nich zaporowe... Kiedy napisali to na forum - zostali zbanowani. Dzisiaj nie mają już quadów i bardzo źle się o ATV wypowiadają... Odeszli bo poszło o kasę...
Kiedyś prezeska odeszła ze Stowarzyszenia i był to Sądny dzień, po roku niestety wróciła i zrobiła karierę kiedy Rafał Sonik ustąpił.
Jeden ze znajomych, którego bardzo ale to bardzo szanuję (niestety odszedł z forum jak inni...) powiedział mi : "uważaj, niektórzy czerpią siłę i energię z konfliktu, nie ma dla nich kompromisów tylko wciąż walka i walka... im dalej i głębiej tym lepiej, więcej mają siły i energii, całą swoją siłę witalną czerpią z konfliktu...". Nie bardzo chciało mi się w to wierzyć ale skoro mówił to mój quadowy idol to dobrze sobie zapamiętałem...
taaaa
gonsso pisze: czy tez jest czyjąś kuzynka albo żona bo sie tak z czystej ciekawości zastanawiam
mam też inne domysły
![Smile :)](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_smile.gif)