Jaki quad na początek i nie tylko ...
Jaki quad na początek i nie tylko ...
Na początek
witam Was wszystkich koledzy i koleżanki !
Przeczytałem trochę postów Waszych na tym forum i jestem co nieco mądrzejszy , ale nie za bardzo...
To będzie moja pierwsza przygoda z quadem i mam zarazem pytania i prośbę do Was drodzy forumowicze o opinie, linki , doświadczenia i porady.
Mieszkam na wsi w domku jednorodzinnym w terenie średnio górzystym.
Wokół mnie jest trochę lasów i górek gdzie można by pojeździć quadem.
Jest to teren niedaleko Skawiny k/Krakowa. Jak ktoś jest z tych terenów i użytkuje quada to chętnie się zapoznam.
Chciałbym zakupić quada nowego/używanego , którym można by pojeździć po bezdrożach.
Powinien być albo mieć możliwość jazdy po drogach publicznych czyli z homologacją.
Powinien również w zimie być użytkowany do odśnieżania podjazdu 0 jest tego trochę.
Napęd to pewnie najlepiej 4x4 jak ma odśnieżać i jeździć po bezdrożach.
Kwotę jaką chciałbym wydać to ok 10 000 zł .
Jeśli byłby naprawdę godny do polecenia sprzęcik to zawsze coś można dorzucić, tylko zastanawiam się czy na pierwszą przygodę z quadem jest to warte.
Proszę Was drodzy koledzy/koleżanki o poradę co do sprzętu, na co zwrócić uwagę oraz gdzie można by kupić ( chodzi mi o sprawdzonych sprzedawców, sprawdzone sklepy ). Dużo tego w internecie jest a kwota jak dla mnie nie jest mała do wydania.
Pozdrawiam
Artur
witam Was wszystkich koledzy i koleżanki !
Przeczytałem trochę postów Waszych na tym forum i jestem co nieco mądrzejszy , ale nie za bardzo...
To będzie moja pierwsza przygoda z quadem i mam zarazem pytania i prośbę do Was drodzy forumowicze o opinie, linki , doświadczenia i porady.
Mieszkam na wsi w domku jednorodzinnym w terenie średnio górzystym.
Wokół mnie jest trochę lasów i górek gdzie można by pojeździć quadem.
Jest to teren niedaleko Skawiny k/Krakowa. Jak ktoś jest z tych terenów i użytkuje quada to chętnie się zapoznam.
Chciałbym zakupić quada nowego/używanego , którym można by pojeździć po bezdrożach.
Powinien być albo mieć możliwość jazdy po drogach publicznych czyli z homologacją.
Powinien również w zimie być użytkowany do odśnieżania podjazdu 0 jest tego trochę.
Napęd to pewnie najlepiej 4x4 jak ma odśnieżać i jeździć po bezdrożach.
Kwotę jaką chciałbym wydać to ok 10 000 zł .
Jeśli byłby naprawdę godny do polecenia sprzęcik to zawsze coś można dorzucić, tylko zastanawiam się czy na pierwszą przygodę z quadem jest to warte.
Proszę Was drodzy koledzy/koleżanki o poradę co do sprzętu, na co zwrócić uwagę oraz gdzie można by kupić ( chodzi mi o sprawdzonych sprzedawców, sprawdzone sklepy ). Dużo tego w internecie jest a kwota jak dla mnie nie jest mała do wydania.
Pozdrawiam
Artur
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
Witam,
niestety, ale żaden z nowych (markowych) quadów z napędem 4x4 nie zmieści się w podanej kwocie... Pozostaje Ci więc rynek używanych, a tutaj znajdzie się naprawdę całe multum w takich pieniążkach. Z mojej strony poleciłbym Ci Hondy Foreman 450, 500 może niewiele większy budżet, ale coś powinno się znaleźć. Dlaczego Honda ? Do odśnieżania placu i lajtowych zabaw w terenie nada się w 100%, na pierwszego quada - świetny wybór. Wybierać możesz również w gronie Suzuki, Yamahy. Niestety, ale będą to quady starsze rocznikowo. W tej cenie możesz znaleźć jakiegoś chińczyka z całkiem świeżego rocznika, ale nie daj się nabrać, bo chińskie quady charakteryzują się znacznie większą awaryjnością niż te markowe "dziadki"
P.S. Oczywiście nikomu nie ubliżając, to że quad starszy nie znaczy że gorszy
Pozdrawiam
niestety, ale żaden z nowych (markowych) quadów z napędem 4x4 nie zmieści się w podanej kwocie... Pozostaje Ci więc rynek używanych, a tutaj znajdzie się naprawdę całe multum w takich pieniążkach. Z mojej strony poleciłbym Ci Hondy Foreman 450, 500 może niewiele większy budżet, ale coś powinno się znaleźć. Dlaczego Honda ? Do odśnieżania placu i lajtowych zabaw w terenie nada się w 100%, na pierwszego quada - świetny wybór. Wybierać możesz również w gronie Suzuki, Yamahy. Niestety, ale będą to quady starsze rocznikowo. W tej cenie możesz znaleźć jakiegoś chińczyka z całkiem świeżego rocznika, ale nie daj się nabrać, bo chińskie quady charakteryzują się znacznie większą awaryjnością niż te markowe "dziadki"
P.S. Oczywiście nikomu nie ubliżając, to że quad starszy nie znaczy że gorszy
Pozdrawiam
Ozo Drapers Squad
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
hej
na pewno nie chcę żadnego chińczyka... (a czy tajwan jest ok ?)
wiem też że będzie to używany model najlepiej przeprawowy - służyć ma przede wszystkim do jazd rekreacyjnych pi górkach oraz w jakiś odległościach od domu.
oczywiście popatrze na modele jakie mi zaproponowałeś za co wielkie dzięki.
mam też obawy czy kupować przez internet czy raczej u lokalnego sprzedawcy. zawsze to łatwiej o reklamacje.
znalazłem na stronie oto moto parę modeli ale coś wydają mi się podejrzane...
na pewno nie chcę żadnego chińczyka... (a czy tajwan jest ok ?)
wiem też że będzie to używany model najlepiej przeprawowy - służyć ma przede wszystkim do jazd rekreacyjnych pi górkach oraz w jakiś odległościach od domu.
oczywiście popatrze na modele jakie mi zaproponowałeś za co wielkie dzięki.
mam też obawy czy kupować przez internet czy raczej u lokalnego sprzedawcy. zawsze to łatwiej o reklamacje.
znalazłem na stronie oto moto parę modeli ale coś wydają mi się podejrzane...
Ostatnio zmieniony sob 12 sty, 2013 przez Marines, łącznie zmieniany 1 raz.
Powód: edytowałem linki, bo nie działały
Powód: edytowałem linki, bo nie działały
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
Postaraj się poprawić te linki co wkleiłeś bo jest problem ze stroną
Co do pierwszego modelu, różne są opinie, jedni zachwalają, drudzy krytykują, moim zdaniem CF moto 500 nadaję się rewelacyjnie do rekreacyjnych wypadów na grzyby, taki spokojny ułożony quad, delikatny aby zabrać żonę, czy dzieci na fajną weekendową przejażdżkę. Do odśnieżania się nadaje, napęd 4x4 waga ciężka więc problemów nie będzie... Jednak jeśli chcesz poszaleć pomęczyć sprzęt w błocie czy na długich podjazdach to go po prostu zakatujesz. Są oczywiście przeróżne modyfikacje, ale na pewno podda się szybciej niż Japoniec. W przypadku CF moto jest jeszcze fajna sprawa, jest do wyboru wersja dwuosobowa, mniejsza manewrowość w terenie, ale można zabrać drugą połówkę Używaną znajdziesz w tej cenie, na aukcji jest nowa - na raty. Cena za cf moto 500 to około 19000 zł
Kymco, jakościowo chyba lepiej, ale sobie odpuść, nie pociągnie dużej masy śniegu za słaby silnik, dodatkowo napęd tylko na tylną oś, bez szans w zimę.
Sprzęt używany trzeba sprawdzić i to dokładnie, bo można trafić na niezłą minę... W Twoim przypadku proponuję zabrać ze sobą doświadczonego mechanika, dać mu 100 i uniknąć później nieprzyjemności w postaci wad ukrytych. Oczywiście obowiązuje coś takiego jak niezgodność towaru z umową, ale sam wiesz jacy niektórzy ludzie są. Sam miałem dzisiaj niemiłą przygodę i naprawdę zastanawiam się jak można być tak chamskim i fałszywym w pewnych względach...
Szukaj Yamahy (Bruin, Big bear, Grizlly 350/450), Suzuki (Vinson, Eiger) i tych Hond które podałem. Prawdę mówiąc do odśnieżania tylko quad powyżej 300cc
Co do pierwszego modelu, różne są opinie, jedni zachwalają, drudzy krytykują, moim zdaniem CF moto 500 nadaję się rewelacyjnie do rekreacyjnych wypadów na grzyby, taki spokojny ułożony quad, delikatny aby zabrać żonę, czy dzieci na fajną weekendową przejażdżkę. Do odśnieżania się nadaje, napęd 4x4 waga ciężka więc problemów nie będzie... Jednak jeśli chcesz poszaleć pomęczyć sprzęt w błocie czy na długich podjazdach to go po prostu zakatujesz. Są oczywiście przeróżne modyfikacje, ale na pewno podda się szybciej niż Japoniec. W przypadku CF moto jest jeszcze fajna sprawa, jest do wyboru wersja dwuosobowa, mniejsza manewrowość w terenie, ale można zabrać drugą połówkę Używaną znajdziesz w tej cenie, na aukcji jest nowa - na raty. Cena za cf moto 500 to około 19000 zł
Kymco, jakościowo chyba lepiej, ale sobie odpuść, nie pociągnie dużej masy śniegu za słaby silnik, dodatkowo napęd tylko na tylną oś, bez szans w zimę.
Sprzęt używany trzeba sprawdzić i to dokładnie, bo można trafić na niezłą minę... W Twoim przypadku proponuję zabrać ze sobą doświadczonego mechanika, dać mu 100 i uniknąć później nieprzyjemności w postaci wad ukrytych. Oczywiście obowiązuje coś takiego jak niezgodność towaru z umową, ale sam wiesz jacy niektórzy ludzie są. Sam miałem dzisiaj niemiłą przygodę i naprawdę zastanawiam się jak można być tak chamskim i fałszywym w pewnych względach...
Szukaj Yamahy (Bruin, Big bear, Grizlly 350/450), Suzuki (Vinson, Eiger) i tych Hond które podałem. Prawdę mówiąc do odśnieżania tylko quad powyżej 300cc
Ozo Drapers Squad
- Chochol
- Posty: 80
- Rejestracja: pt 03 wrz, 2010
- Quad:: POLARIS
- Imię: Michal
- Lokalizacja: Ruda Śląska
- Kontakt:
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
CF Moto quad miliona śrubek
"Szukaj Yamahy (Bruin, Big bear, Grizlly 350/450), Suzuki (Vinson, Eiger) i tych Hond które podałem. Prawdę mówiąc do odśnieżania tylko quad powyżej 300cc"
"Szukaj Yamahy (Bruin, Big bear, Grizlly 350/450), Suzuki (Vinson, Eiger) i tych Hond które podałem. Prawdę mówiąc do odśnieżania tylko quad powyżej 300cc"
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
hej
dzięki za ostrzeżenie przed tą marką ... na pewno będzie trzeba czasami poszaleć po błocie i wodzie... przecież jak będzie strumyk to się nie wycofam tylko będzie trzeba przejechać hehe .
a znasz kolego jakąś stronkę aby można było porównać parametry różnych modeli ? podobnie jak w ceneo chcesz kupić tv to mu zadajesz jakie powinien mieć parametry...
pozdr
Artur
dzięki za ostrzeżenie przed tą marką ... na pewno będzie trzeba czasami poszaleć po błocie i wodzie... przecież jak będzie strumyk to się nie wycofam tylko będzie trzeba przejechać hehe .
a znasz kolego jakąś stronkę aby można było porównać parametry różnych modeli ? podobnie jak w ceneo chcesz kupić tv to mu zadajesz jakie powinien mieć parametry...
pozdr
Artur
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
... podajecie te modele (za co ja laik jestem wam bardzo wdzięczny oczywiście ) ale widzę że kwota 10 tyś to za mało... jak się żona dowie że chyba to będzie więcej kosztować to muszę chyba taki na dwie osoby zakupić i jej wmówić że te 5 tyś to jej siedzenie hehe...
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
Parametry ? Hmm google powinno załatwić sprawę
Co do kaski, jest jej ciutkę za mało, ale jak dasz radę dołożyć to kupując jednego z powyższych na pewno zaoszczędzisz na naprawie
Bo do sportowych Cię nie ciągnie ?
up:
Tu masz ciekawą aukcję kolegi z forum Wiem, że nie będziesz tak użytkował quada, ale zobacz co takie starsze maszyny potrafią :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=X4EGFQS-4Bo[/youtube]
Co do kaski, jest jej ciutkę za mało, ale jak dasz radę dołożyć to kupując jednego z powyższych na pewno zaoszczędzisz na naprawie
Bo do sportowych Cię nie ciągnie ?
up:
Tu masz ciekawą aukcję kolegi z forum Wiem, że nie będziesz tak użytkował quada, ale zobacz co takie starsze maszyny potrafią :
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=X4EGFQS-4Bo[/youtube]
Ostatnio zmieniony ndz 13 sty, 2013 przez Ikar, łącznie zmieniany 1 raz.
Ozo Drapers Squad
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
W dziale kupie widziałem, że zwiększyłeś budżet i to dość solidnie Za 20 k, można wyrwać naprawdę solidną maszynkę. Jeszcze jedno, kupując używanego quada, musisz się liczyć z tym, że możesz nie uzyskasz gwarancji tyczy się to głównie starszych maszyn. Co do gwarancji, osobiście wyznaję jedną zasadę - chcesz coś zrobić - zrób to sam. Wszystkie czynności wykonuję w quadzie samemu, uważam że nikt nie zadba o moją maszynę lepiej niż ja. Do ASO nie oddam, bo strach po tym co me oczy widziały, w Polsce są 2 serwisy, w których mógłbym zostawić quada. Dla Ciebie najlepszą opcją jest sprawdzenie quada przed zakupem, trudnią się w tym niektóre serwisy, niby 200 - 300 zł, ale można solidnie oszczędzić na późniejszych wydatkach.
Przy takim budżecie, do Twojej listy dopisałbym :
- Honda Rincon 680
- Yamaha Grizzly 550
- Suzuki Kingquad 750
To są już maszyny które pozwolą Ci na większą frajdę, niestety jest to górna granica budżetu Aczkolwiek wydaje mi się, że znakomitym kompromisem byłby Foreman 500 - bezawaryjna maszyna, świetnie nadająca się do pracy W tych pięniążkach na pewno znajdziesz świetny egzemplarz
Pozdrawiam
Przy takim budżecie, do Twojej listy dopisałbym :
- Honda Rincon 680
- Yamaha Grizzly 550
- Suzuki Kingquad 750
To są już maszyny które pozwolą Ci na większą frajdę, niestety jest to górna granica budżetu Aczkolwiek wydaje mi się, że znakomitym kompromisem byłby Foreman 500 - bezawaryjna maszyna, świetnie nadająca się do pracy W tych pięniążkach na pewno znajdziesz świetny egzemplarz
Pozdrawiam
Ozo Drapers Squad
Re: Jaki quad na początek i nie tylko ...
hej
dzięki za info
tak oczywiście umieściłem...
i powiem Ci, ze nawet patrzyłem za nowymi za 32 000 pln.
Te modele co ostatnio wymieniłeś to wydaje mi się, że są za mocne jak na pierwszy raz.
Ja naprawdę nie wiem czy aż tak ( ewentualnie czy często ) będę używał swojego quada do przepraw jak pokazałeś w linku.
Raczej będzie to spokojna jazda po górkach, łąkach, bezdrożach i czasami jakiś potok
lub rzeka i błotko.
Dlatego raczej pozostanę przy maszynach 300-500 ccm ( no 550 też ).
Pogadam z jakimiś serwsmenami czy aby czasem za kaskę nie sprawdzili jakiś egzemplarzy przed zakupem.
Nie ukrywam, ze się też naczytałem co do nieuczciwych handlowców quadów. Tego się najbardziej boję ... Stąd też zacząłem rozglądac sie za nowymi.... tylko czy warto jak na pierwszy quad... Może pierwszy i ostatni bo by było mi nowego żal sprzedać.
Patrzyłem w swoim rejonie ( na razie tylko przez internet ) jakie są dostępne za przyzwoitą cenę ...
http://www.motomaster.pl/index.php?opti ... id=8&id=67
http://www.motomaster.pl/index.php?opti ... id=8&id=26
http://sklep.motomaster.pl/ProduktSzcze ... owarId=303
kurde innych nie znalazłem
może ktoś z małopolski by podrzucił godny polecenia sklep/sprzedawcę....
pozdr
Artur
dzięki za info
tak oczywiście umieściłem...
i powiem Ci, ze nawet patrzyłem za nowymi za 32 000 pln.
Te modele co ostatnio wymieniłeś to wydaje mi się, że są za mocne jak na pierwszy raz.
Ja naprawdę nie wiem czy aż tak ( ewentualnie czy często ) będę używał swojego quada do przepraw jak pokazałeś w linku.
Raczej będzie to spokojna jazda po górkach, łąkach, bezdrożach i czasami jakiś potok
lub rzeka i błotko.
Dlatego raczej pozostanę przy maszynach 300-500 ccm ( no 550 też ).
Pogadam z jakimiś serwsmenami czy aby czasem za kaskę nie sprawdzili jakiś egzemplarzy przed zakupem.
Nie ukrywam, ze się też naczytałem co do nieuczciwych handlowców quadów. Tego się najbardziej boję ... Stąd też zacząłem rozglądac sie za nowymi.... tylko czy warto jak na pierwszy quad... Może pierwszy i ostatni bo by było mi nowego żal sprzedać.
Patrzyłem w swoim rejonie ( na razie tylko przez internet ) jakie są dostępne za przyzwoitą cenę ...
http://www.motomaster.pl/index.php?opti ... id=8&id=67
http://www.motomaster.pl/index.php?opti ... id=8&id=26
http://sklep.motomaster.pl/ProduktSzcze ... owarId=303
kurde innych nie znalazłem
może ktoś z małopolski by podrzucił godny polecenia sklep/sprzedawcę....
pozdr
Artur