OSTATNI RAZ relacja :)
OSTATNI RAZ relacja :)
No i nie wyrobiłem się na 16-tą. Wystartowałem o 16.45. Stwierdziłem, że nie ma sensu gonić przez Borutę, ominę i poczekam. Zajechałem na Brużycę, wyciągam telefon żeby zadzwonić do chłopaków gdzie są a tu w h..j nieodebranych od Radka. Okazało się że urwał na Borucie kolejną końcówkę drążka i nie ma na wymianę. Wracam więc do Zgierza do Zbyszka pożyczyć zapasową końcówkę. Myślę sobie polecę lasem do Witosa to będzie szybciej Lecę na prędkości i ładuję się w dziurę wielką wyrytą przez terenówki - lecę przez kierownicę chwilę się zbieram z gleby i wyciągam gada z dziury. Poszarpałem się trochę z maszyną ale udało się wyciągnąć. Lecę dalej. Docieram do Zbyszka, biorę końcówki i na Borutę. Żeby było szybciej, lecę "skrótem" między blokami przez środek Hamburga i dalej na Borutę. Docieram, a tam ekipa gruba już 7 gadów czeka. Andrzej z synem zdążyli dołączyć chwilę przede mną. Wymiana końcówki, ruszamy. Niestety, moja maszyna umiera Aku padł. Szybka reanimacja po kablach i ruszamy dalej. Na Brużycy czekamy na Grześka i dalej lecimy w dziewięciu. Rezygnujemy z Karolewa, lecimy prosto na Tkaczewską, trochę się taplamy w błocie i lecimy na kreskę na żwirownię przy Orlenach na Ignacewie. Grzesiek gdzieś ginie po drodze, dalej lecimy w ośmiu. Dolatujemy, mała rundka, ognisko, kiełbaski itp. Później znowu mała rundka i szyyyyybki powrót do domu. Fuck, miejscami mój gad leciał szybciej niż wynosi jego Vmax ale to może kwestia podwójnego gazu
U mnie wybiło 88km. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wspólne latanie. Jakby co to kto chętny na jutro?? Zaczynamy o 9 z Shella
PS. Fotek nie mam bo ciemno było ale Nitrot coś tam kręcił po drodze więc czekamy na relację foto-video.
U mnie wybiło 88km. Pozdrawiam wszystkich i dzięki za wspólne latanie. Jakby co to kto chętny na jutro?? Zaczynamy o 9 z Shella
PS. Fotek nie mam bo ciemno było ale Nitrot coś tam kręcił po drodze więc czekamy na relację foto-video.
Re: OSTATNI RAZ
No to jakies zdjecia
Dokładnie jakieś bo niestety nie wiele na nich widać
Dzięki za latanko było Ok
Jutro nie dołącza bo latam z Maciszem na Lublinku ale następnym razem polecam się pamięci
Dokładnie jakieś bo niestety nie wiele na nich widać
Dzięki za latanko było Ok
Jutro nie dołącza bo latam z Maciszem na Lublinku ale następnym razem polecam się pamięci
Re: OSTATNI RAZ
Jeszcze jakieś filmy
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guWH8pxg1E
jakoś nie moge wkleić bezpośrednio
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guWH8pxg1E
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guWH8pxg1E
jakoś nie moge wkleić bezpośrednio
http://www.youtube.com/watch?feature=pl ... guWH8pxg1E
Re: OSTATNI RAZ
No faktycznie mało widać
- DIABLO_W
- DIABLO TEAM ZGIERZ
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob 23 maja, 2009
- Quad:: CF MOTO 1000 OVERLAND,CF MOTO 1000 ,CF MOTO 850. CAN-AM 1000XTP & CF MOTO X8 EPS ,ACCESS 700EFI , CECTEK 500EFI I CF MOTO500
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Re: OSTATNI RAZ
Siema
Było fajnie szkoda tylko że mało tych KM. ale tak to wszystko Ok dzięki wam za spotkanie i do SIEGO ROKU
Było fajnie szkoda tylko że mało tych KM. ale tak to wszystko Ok dzięki wam za spotkanie i do SIEGO ROKU
DIABLO TEAM ZGIERZ & ATV SWEDEN https://www.facebook.com/pages/CF-MOTO-Polska/833411190006502?fref=ts
- DIABLO_W
- DIABLO TEAM ZGIERZ
- Posty: 1539
- Rejestracja: sob 23 maja, 2009
- Quad:: CF MOTO 1000 OVERLAND,CF MOTO 1000 ,CF MOTO 850. CAN-AM 1000XTP & CF MOTO X8 EPS ,ACCESS 700EFI , CECTEK 500EFI I CF MOTO500
- Imię: Andrzej
- Lokalizacja: Gdzieś w centrum
Re: OSTATNI RAZ relacja :)
Pozwoliłem sobie podzielić i poprzenosić temat
Pozdrawiam
Pozdrawiam
DIABLO TEAM ZGIERZ & ATV SWEDEN https://www.facebook.com/pages/CF-MOTO-Polska/833411190006502?fref=ts
Re: OSTATNI RAZ relacja :)
I jeszcze relacja uzupełniająca. Mieliśmy wystartować o 9. Dzwonię o 8.30 do Radka ale chłopaki odpuszczają bo popłynęli wczoraj. Piotrek też zrezygnował. Latanie odwołane więc wracam do łóżka. O 9.30 dzwoni Radek że jednak dadzą radę Startujemy o 10. Lecimy na Celestynów, trochę się kręcimy i dalej na błotko za żwirownią. Później lecimy w stronę Strykowa i Szczawina. Zrobiliśmy szybką rundkę i do domu. Nie było za bardzo weny na latanie więc o 12.15 skończyliśmy. Niby krótko ale i tak nakręciliśmy 70 km.
Pzdr dla wszystkich.
Pzdr dla wszystkich.
Re: OSTATNI RAZ relacja :)
no to ładnie