Areczku bardzo dziekuję za miłe słowa jest mi naprawde miło, ale moje jazdy jak tylko mam czas którego mam
bardzo mało polegają na ćwiczeniach i szkoleniu się z partnerem na zawody. A jest to bardzo extremalne i nie mogę nikogo wziąć na takie sprawy bo się poprostu boje.
Myśle że kwestia czasu i się spotkamy z aleksz na quadach.
Największym problemem jest to że chłopak jest niepełnoletni a wiesz co bym miał jak by się nie daj boże coś stało.
to jest kwestia ułamka sekundy nie uwagi. Przykład biore z siebie
Może ja wyolbrzymiam ale wole spać spokojnie.
Pozdrowka miśki.