Wrocław poligon

[kuba330]

Panowie o tym nie powinno się dyskutować na forum ale prawda jest taka, że nawet po mietkowie nie można jeździć bo to park krajobrazowy, park karajobrazowy dla ornitologów i tu pewna sugestia dla tych którzy tak bardzo egzekwują prawo na quadowiczach, ilu ortitologów jest w skali całej polski a ilu off roadowców, ornitolodzy to pewna mniejszość a mimo wszystko wyznaczają im teren aby mogli się spełniać w swej pasji do ptaków, dlatego teraz moje pytanie...nie było by lepiej wyznaczyć jakieś tereny dla quadowiczów zamiast z uporem maniaka ciągle nas ganiać?? tak wiec niech pierwsze zaczną egzekwować prawo od tych którzy smiecą na slęzy, którzy rozpalają ogniska na plaży w mietkowie pod pozorem dużych kar, niech zaczną egzekwować prawo od rybaków którzy na plaże wciągają wielkie przyczepy kempingowe a na końcu przyjdą do mnie...Tomek na którą godzine pasuje Ci w sobote, bo ja powiem szczerze, że będę po nocce także mnie zadawalałaby najbardziej okolica godziny 11??

[LEJEK]

Kuba, w sumie obojętne, ale trzeba patrzeć, że o 16 godz jest ciemno..... ogólnie mnie to nie przeraża, bo mam 70 wat ledów z przodu i 30 wat z tyłu więc luzik, ale nie wiem jak inni....

Co do prawa, to jest jak jest i niewiele z naszego gadania. Żebyś nie czuł się tak odosobniony w malutkiej postaci ganianego Quadowicza to przytoczę kilka innych rzeczy które Cię zainteresują. Więc wzięli się za wędkarzy - kontrolują, sprawdzają i karzą ( jestem wędkarzem), wzięli się za motorowodniaków- kontrolują, ganiają i karzą ( jestem motorowodniakiem z wieloma innymi uprawnieniami, brak mi tylko patentu w stopniu kapitana), teraz dalej, za kierowców się wzięli, radary, parkowanie itd, za tirowców się wzięli- elektroniczne TACHO, ważenie, Insp.Trans Drogowego tzw ITD.....) za opłaty na autostradach się wzięli, za piractwo się wzięli, ogólnie za wszystko........ ale są pewne postulaty wysunięte na temat legalnego off-roudu..... ale to potrwa, a z drugiej strony chcesz, żeby wyznaczyli ci kółko, tor 3 km i będziesz po nim co tydzień jeździł w kółko... ?? To wolę żeby było jak jest. Powiedz szczerze.... uciekałeś kiedyś tak na serio ???
Ja uciekałem,..... hi, hi, przed......... reszta na pw.

[LEJEK]

No i na Rad44 czekamy, nie określił się, z nim się najpierw zgadałem i nie chciał bym być nie ferr... poczekajmy do jutra na jego odpowiedź, tzn to już dziś....

[LEJEK]

Wiesz co Kuba, tak sobie myślę......... ty będziesz po nocce, Rad44 też coś z tą sobotą mówił, że mogą być problemy, ja podtrzymuję to, że mi obojętne i rozumie że Ty wypowiadasz się za całą twoją grupę, bo nikt inny do tej pory się nie odzywał. Może zróbmy tak, ustawmy się na niedzielę ale z samego rana na 6,7 godzinę, Wyśpisz się i odpoczniesz. Walniemy Mietków do 13-14 godz. i jeszcze pół niedzieli zostaje.... coś mówiłeś, że w niedzielę jesteś ograniczony, może wypad z samego rańca (jak zazwyczaj to robię) nie będzie dla Ciebie obciążający.... bo jak wyjedziemy w sobotę o 11 godz. to na pewno nie wyrobimy się przed nocą na Mietków i z powrotem, lub na styk, co prawda od Was jest rzut beretem bo po lini prostej 10 km, ale znając życie to w koło jeziora wyjdzie nam razem 50-60 km. + jakaś pauza, a przy średniej 15-25 km/h to jest ok 3-4 godziny....

Pogoda jak do tej pory nas rozpieszcza, i obawiam się, że w dzień wyjazdu zacznie rzucać śniegiem, więc z drugiej strony czym szybciej tym lepiej....... no zastanów się i daj znać.

Ja jestem otwarty na wszelkie propozycje i zrobię tak żeby wszystkim pasowało, ale wszystkim i tak nie będzie pasować więc czekam jeszcze na Rad44. Dziś maszynę przeglądnąłem i jutro zapakuję ją tylko na przyczepę i gotów.......

[LEJEK]

Rad44, więc ustalono że sobota....... odezwij się... bo trochę w kropce jestem..
poza tym nie do końca zdrowy jestem, ale na 95 % jadę, chyba, że rano z łużka się nie będę w stanie zwlec.... i gile mi okulary zaleją..... ale nie apowiada się......

[LEJEK]

Kubek.. . .... ilu z twojej ekipy wyraża chęć.... ilu w sumie nas będzie.. ??

[kuba330]

z Tobą Tomek i z Radkiem bedzie nas sześciu...ekipa się troszke wykruszyła, jeden chory, drugi wybył juz na sylwestra, trzeciemu padł can am a czwarty składa canama trzeciemu aby na nastepny wyjazd outlander był juz gotowy, ale nie ma co płakać nad rozlanym mlekiem bo i tak będzie fajnie, zresztą jak zawsze

[LEJEK]

spoko, na pewno będzie git........... zbyt duża wataha też nie dobra...... Już odliczam godziny, obym się tylko w miarę czuł rano..... zaraz się nałykam jakiś pigułek i czekam do rana...

[LEJEK]

Oto kilka fotek z naszej wspólnej wyprawy.

[BuBu]

Fajnie. A co to za zbiornik wodny? Jakiś "przemysłowy" Nie ganiają jak się tam jeździ?