

4 ósemki i szarpaczka odkręcona

tak wygląda silnik od ciemnej strony :

potem torxem okręcamy śrubkę aby dobrać się do bebechów :

akcja pt. latająca sprężyna,po jej odszukaniu mamy całość na wierzchu

przyjrzyjmy się bliżej co to tak blokowało nam jej pracę:



sprężyna lekko pordzewiała i brudna :

wszystko do myjki i dokładnie czyścimy:

zakładamy najpierw sprężynę w TEN SPOSÓB :

teraz w drugą stronę montaż
na pierwszy rzut oka wydaje się niemożliwym złożenie tego do kupy, jednak po 10 minutach wszystko jest jasne i proste jak drut
posmarowałem wszystko smarem miedzianym
szarpak nie posiada uszczelki i woda będzie się tam dostawać, myślałem na nią ale wtedy woda ,która wleje się od góry przez otwór nie wycieknie i może zmęczyć uszczelniacz w silniku