KYMCO MXU 500 IRS od fabrycznego do przeprawowego

[Adam Wieczorek]

Prowadzenie dookoła quada rury wylotowej tworzy niepotrzebne koszty i utrudnia odprowadzenie gorącego powietrza

widzę że wyrobione odmienne zdanie do mojego rozwiązania.
Co do kosztów to nie ma co tu mówić o jakiejś wielkiej sumie, a co odprowadzania powietrza to nie do końca się zgodzę że długość wylotu ma znaczenie, raczej jego przekrój. Ale powiem ci że latam prawie dwa lata i 3000tys km na moim rozwiązaniu i nic się nie dzieje. Jednak też nie zaprzeczam że myślałem o skróceniu długości wylotu i ogólnym odświeżeniu snorkli. Dodam też że byłem nie tylko pierwszym użytkownikiem modelu wtryskowego w Polsce, ale również pierwszym, który zakładał w Kymco snorkle więc nie miałem na kim bazować, a i był to mój pierwszy w życiu quad.
Temat wlotu powietrza do AirBoxa męczył mnie bardzo długo, kombinowałem na wszystkie strony jak to zrobić, ale postawiłem sobie za zadanie nic nie przerabiania. Jak wiesz rozwiązanie było bardzo proste, wystarczyło spłaszczyć harmonijkową kibel rurkę i wrzucić ją do środka. Proste 100% skuteczne i najtańsze rozwiązanie.
Głównie podoba mi się materiał z którego wykonane są snorkle i cała robota jest dobrze zrobiona. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia jeśli chodzi o umiejscowienie snorkli, czy jak dostaną gałęziom lub zaliczą rolkę nic im się nie stanie.
Sorka że tak marudzę, ale teraz przynajmniej mam z kim podyskutować na temat przeróbek, a nie jak wcześniej sam z sobą w garażu.

[freeco]

.
Głównie podoba mi się materiał z którego wykonane są snorkle i cała robota jest dobrze zrobiona. Jedna rzecz mnie tylko zastanawia jeśli chodzi o umiejscowienie snorkli, czy jak dostaną gałęziom lub zaliczą rolkę nic im się nie stanie.
Sorka że tak marudzę, ale teraz przynajmniej mam z kim podyskutować na temat przeróbek, a nie jak wcześniej sam z sobą w garażu.

Kominy są bardzo wytrzymałe. Montowaliśmy je wielokrotnie i nie było problemu
typu połamanie. Po to są łączenia gumowe (a właściwie będą ) komin może
spokojnie wypiąć z mocowania.

[Adam Wieczorek]

Moim zdaniem jedynie boczne umiejscowienie jest trochę ryzykowne, nawet pomimo dobrego materiału. Powiem na przykładzie mojego gada, miesiąc temu moja żona miała niegroźną rolkę i dzięki temu że kominy było po środku i odrobinę niżej niż linia kierownicy to nawet się nie zarysowały, żeby były w innym ostawieniu to na pewno coś by się naruszyło.
No chyba że są całkowicie elastyczne i zawsze wracają do stanu wyjściowego.
Co do mojej elektryki to jest już na tyle zrujnowana, że wolę już ją dopić do końca.
W poniedziałek na 90% jestem u was moim quadem, żeby dogadać co robimy, za ile i kiedy.

[wacoQ]

Ile ludzi tyle pomysłów . Widzisz w modyfikacjach chodzi głownie o to by realizować swoją koncepcje. Podobnie jak w tuningu aut, każdy kierowca wprowadza zmiany według swojego pomysłu. Dlatego jest co podziwiać

Przesłaniem mojego tematu jest opis wszystkiego co robię przy nim, a nie przechwalanie się wśród innych posiadaczy tego modelu

Wybraliśmy wspólnie z GM opcję najbardziej przemyślaną jak poczekasz i zobaczysz efekt końcowy na pewno zrozumiesz o co chodzi. Obaj mamy inne snorkle przez co reszcie użytkowników dajemy możliwość zobaczenia, analizy i wyboru wersji którą chcieli by np adaptować w swojej maszynie .
Efekt natomiast jest taki sam, możemy popływać

[freeco]

Moim zdaniem jedynie boczne umiejscowienie jest trochę ryzykowne, nawet pomimo dobrego materiału. Powiem na przykładzie mojego gada, miesiąc temu moja żona miała niegroźną rolkę i dzięki temu że kominy było po środku i odrobinę niżej niż linia kierownicy to nawet się nie zarysowały, żeby były w innym ostawieniu to na pewno coś by się naruszyło.
No chyba że są całkowicie elastyczne i zawsze wracają do stanu wyjściowego.
Co do mojej elektryki to jest już na tyle zrujnowana, że wolę już ją dopić do końca.
W poniedziałek na 90% jestem u was moim quadem, żeby dogadać co robimy, za ile i kiedy.

Nie dało się zamontować na środku jest tam chłodnica nie wiem czy zauważyłeś
Myśleliśmy nad rozwiązanie snorkli na środku w miejscu pokrywy. Nie dało się tego pogodzić z montażem chłodnicy.

Oczywiście zapraszam do nas

[Adam Wieczorek]

Ja mam swoje na środku i swobodnie się mieści jeszcze chłodnica. Jednak się nie pojawię u was w najbliższym czasie, ale to już na PW.

[wacoQ]

KOLEJNA CZĘŚĆ w tym wpisie zajmiemy się: CHŁODZENIEM



System chłodzenia w Kymco MXU jest standardowy jak chyba w większości quadów. Jednak dwa razy w okresie wakacyjnym, przy turystycznej jeździe zapaliła się kontrolka od temperatury i musiałem wracać na 3 razy, 5 km do domu . Po za tym, zdarza się bobrowanie w większym błocie na wypadach z TST co skutkuje totalnym oblepieniem wentylatora błotem. Byłem również pojeździć nad Wisłą co skończyło się zagotowaniem płynu przez drobny piasek który, niesiony przez wiatr skutecznie zapycha chłodnicę .

Te nieciekawe sytuacji, które skutecznie psują dobrą zabawę, wpłynęły na decyzji o wyjęciu chłodnicy na przedni bagażnik. Tak wiec przy robieniu snorkli powstał wstępny projekt ramki chłodnicy...





Pierwotnie miała zostać umiejscowiona na czołowej części bagażnika. Jednak przy przeprowadzanych próbach zwyczajnie się nie mieściła na wąskim przedzie. Po za tym trzeba było wziąć pod uwagę takie elementy jak osłony rąk i kominy snorkli które przy maksymalnym skręcie kierownicą mogły tworzyć przeszkodę. Konieczne było więc cofnięcie jej za środkowy wspornik gdzie idealnie wkomponowała się w całość. Po długich i mozolnych próbach w końcu powstała idealnie pasująca podstawa









Teraz po przygotowaniu ramki na samą chłodnicę oraz mocowanie wentylatora przyszedł czas na stworzenie ciekawej przedniej osłony. Tu oczywiście …



…pokusiło się o wykonanie profesjonalnej osłony ze swoim logiem aby nikt nie miał wątpliwości że ów serwis świetnie sobie z tym poradził.





Na początku podchodziłem z lekkim dystansem do tego tematu widząc w internecie np takie wynalazki



jednak profesjonalizm i wyobraźnia chłopaków przeszła moje najśmielsze oczekiwania . Osłona zabezpiecza chłodnicę od frontu wyciętymi paskami a dodatkowo pod spodem umieszczono dodatkowa osłonę w postaci siatki oczkowej. Boki natomiast są dość mocno wysunięte do środka quada co zabezpiecza je przed przeszkodami w terenie takimi jak gałęzie. Dodatkowo osłona ta została wykorzysta na przeniesienie wszystkich możliwych kostek elektrycznych przez co daje więcej bezpieczeństwa.

Wszystkie elementy zostały pomalowane na kolor czarny z połyskiem metodą proszkową co daję dużą trwałość w terenie do tego efektownie pomalowana na czerwono siatka oczkowa daję mega fajny wygląd.

Nie można było też zapomnieć o starym miejscu chłodnicy, który również dla lepszego wyglądu zamaskowaliśmy siatką oczkową w kolorze czarnym





Tak więc oceńcie sami jak to wyszło



jak to jeden ze znajomych go nazwał "teraz to PAN KYMCO"

[Adam Wieczorek]

Rozumiem że chłodnicę zostawiłeś oryginalną. Fajnie to wszystko wygląda, teraz jeszcze tylko zostaje ci zamontować jakieś Zille 28 i będzie błotny potworek

[wacoQ]

Tak, chłodnica została oryginalna bo nie widziałem sensu jej wymieniać na inna. Ta po przekładce daje rade w 100%. Zille 28 dobre, nie nie będę przesadzał bo zabraknie mi na półosie zrobiłem inny zabieg artystyczny ale to znów w kolejnym wpisie

[wacoQ]

Kolejny krok w przebudowie quada jest częściowa ingerencja w: ZAWIESZENIE



Quadzik Kymco generalnie ma całkiem dobre zawieszenie seryjne, czuć co prawda "pływanie" na zakrętach, jednak jeździ się wygodnie. Nie będę również startował w zawodach sportowych, wiec nie ma potrzeby wymiany amortyzatorów czy sprężyn.

Niestety jest bardzo nisko posadzony co trochę utrudnia poruszanie się w terenie. Podobnie jest w klasie wyżej czyli w wersji Dx. Dlatego postanowiłem trochę pokombinować z wysokością :



TYŁ

Z tyłu został wykonany bardzo prosty zabieg ( w granicach rozsądku tak aby nie musieć przerabiać zbyt wiele) wykonaliśmy przesunięcie oryginalnego otworu, co dało całkiem zadowalający efekt:







PRZÓD

Natomiast z przody został dorobiony element mocowania amortyzatora przez co poprawa była natychmiastowa . Po zmierzeniu całości okazało się że quad podniósł się o ponad 6 cm, co mogło spowodować uszkodzenie półosi dla tego obecnie wspornik jest w poprawce







Cały zabieg artystyczny dał podniesienie Kymco o jakieś 3-4 cm na seryjnych oponach , do tego w planach wiosennych miałem zille 26", co dało by może dodatkowe 2cm. Jednak dzięki uprzejmości kolegi Krzyśka z TST mam możliwość przetestowania przeróbek na 25" oponach z niemal identycznym bieżnikiem jak zille zobaczymy jak się będzie to wszystko sprawowało



Tak wiec po podniesieniu całości, koła "wciągnęły" się ośrodka co przy i tak wąskim rozstawie fabrycznym wyglądało komicznie. Przez wzgląd na bezpieczeństwo i komfort jazdy konieczne było zastosowanie pierścieni poszerzających.



W przedniej części zostały zastosowane pierścienie 2,5 cm na stronę czyli finalnie 5cm przód



...na tył za to 4,5 cm na stronę czyli finalnie 9cm tył .





Na pierwszy rzut oka nie widać wielkiej różnicy, po między oryginałem a modyfikacją rozstawu. A tak właśnie miało być, przeróbki nie są po to by stworzyć błotnego potwora a jedynie poprawienie fabrycznych niekoniecznie dobrze przemyślanych rozwiązań