Problem z Akumulatorem - Eglmotor SHINE 250

[reksio123]

Witam,

Mam problem z akumulatorem w w/w quadzie. Quada mam od 3 dni i natknąłem się na dosyć dziwny problem.

Polega on na tym, że po złożeniu quda i odpaleniu go nie było żadnego problemu z odpalaniem przez cały dzień, wieczorem jeździłem na światłach (około 1h) i po tym quad już nie chciał odpalić z akumulatora. Ładowałem akumulator, ale to nic nie dało - uznałem, że akumulator to jakiś bubel i kupiłem nowy. Z nowym stało się to samo ... nie mam pojęcia co może być tego powodem. Czy to możliwe, aby nowiutki akumulator padł po jednym dniu? Dodam, że na nowym akumulatorze sytuacja się powtórzyła - dopiero po tym jak przejechałem trochę na światłach quad nie chciał odpalać.

Naładowałem go i oczywiście nic to nie dało.

Mierzyłem napięcie na aku:
- przy wyłączonym zapłonie 12,4V
- przy włączonym zapłonie spada do 10-11 V
- przy próbie odpalenia quada pod obciążeniem rozrusznika spada do 5-6V
- przy odpalonym quadzie na wolnych obrotach w granicach 10V a na wyższych dochodzi do 14,4V

Ten akumulator ledwo daje radę zasilić światła - świecą, ale słabo - gdy był nowy świeciły mocno.

Dzisiaj dodatkowo zauważyłem, że bez świateł akumulator też jest zużywany bo po tym jak trochę pojeździłem i po przekręceniu stacyjki ledwo ci zapaliło się podświetlenie wyświetlacza. Wygląda do tak jakby było ładowanie, ale oba akumulatory, które włożyłem do quada nie reagowały na nie. Ani na ładowanie z quada ani z prostownika.

Czy ktoś ma dla mnie jakąś radę co z tym zrobić i co może być przyczyną padania akumulatorów po jednym dniu? ;/

Proszę o porady,
Pozdrawiam.