02.06 Pułtuska Integracja

[RAIDER112]

.....przejżyjcie GALEGJE ZDJĘĆ , na których jesteśmy... sa ....zaje*****....

..........TYLKO k**** JEDNO ....... tak jak pisałem : MUSIELI JAKOŚ ZDOBYC WIĘCEJ KASY ....a my sie na to NABRALIŚMY i od razu bynajmniej JA zostałem wyleczony z takich imprez z samochodami ....

[tomek-roman]

Faktycznie ile zdjęć z quadami ja pier********!

[Progress]

Co za amatorka, nie dość że impreza niezgodna z tym co deklarowao to jeszcze na koniec sie pogrążają...
W wynikach nawet nie wpisali modelu mojego quada - buraki

[wacoQ]

...ale nic nie pobije miejsca na 4 "quad o nazwie quad" chyba wolał bym już bez nazwy modelu zostać masakra z tym rajdem

[RAIZO]

kurcze zająłem 1 miejsce od końca

[Scorpion94]

ciekawe....gościu dostał puchar z to że miał 3 oesy na pierwszym miejscu....ja też miałem tyle i nic .... wogóle to jedna żenada

[Grzegorz Głowienka]

Panowie, ale patrząc na wyniki można odnieść wrażenie, że nie zaliczyliście wszystkich prób ani pieczątek, które wam przygotował organizator... Jak to w końcu jest...
Pisaliście o wcześniejszych problemach z czytaniem roadbooka, al roadbook był źle przygotowany, czy wy go nie potrafiliście czytać

[Scorpion94]

dla początkujących nie było instrukcji jak go czytać .... bo jakieś kropki i kreski mi nic nie mówiły a jadąc z kartką w ręku przy nawet 40km/h ( bo tyle było dozwolone) nie dało się czytać i jednocześnie uważać na trasę więc co jakiś skręt trzeba było się zatrzymać, wyjąć mapę zobaczyć jakieś obrazki z których nic nie było wiadomo i jechać dalej .... dodatkowym utrudnieniem było brak licznika podający metry bo np były trzy uliczki oddalone od siebie o 1,482 km i każda miała kapliczkę a według naszych liczników to widzimy kapliczki co 2 km i nie wiadomo w którą skręcić....powinni dawać zaplombowane nawigacje i było by połowe problemów z głowy .... bo Ci co jechali samochodami na spokojnie to czytali .... a tak jak już tata wspominał wygrał jakiś dzieciak który jechał chyba ze swoim ojcem a on mu mówił gdzie ma jechać ..... więc to też jest nie w porządku co do innych.....

[Grzegorz Głowienka]

Umiejętność czytania roadbooka, to oczywiście podstawa. Czasem kilometr na zapiskach roadbookowych to nie jest kilometr w rzeczywistości - dlatego warto mieć metromierz i skalibrować go pod organizatora... Pisaliśmy o tym w Quadzikach...

Panowie, wyluzujcie trochę - w moim odczuciu, jednak troszkę za bardzo pojechaliście na wynik, a nie dla dobrej zabawy... Ale oczywiście możecie się ze mną nie zgodzić

Czekam na Waszą relację do Quadzika...

[RAIDER112]

...trzeba by było całą TRYLOGIE .. pisać od nowa ... dajm juz spoko.... JA bynajmniej juz na TAKIE imprezy z SAMOCHODAMI nie jadę ...