Jak zaczoł się psuc to teraz cały czas.
Ze 3 miesiące temu quad przeszedł remont tz. jeździłem do tąd aż tłok zagotował się w cylku.
Wymienione były:
- Cylinder
- Tłok
- Pierścienie
- Łańcuszek rozrządu
- jakieś zębatki z silnika ;D
Quadem po wymianie przejechałem może z 50 km wszystko byłą pięknie ale niestety nie był palony przez ok 2 miesiące (rozwalona żebatka (tył) i łańcuch) czekałem na kupno sporo z powodów braku w sklepie.
Po założenie napędu nie chciał zapalić + leciało paliwo (standard) więc pięknie wyczyściłem gaźnik, i wyregulowałem. Zapalił za 1 razemlecz zaniepokoił mnie dym wydobywający się z tłumika. Myślałem że tak ma bo dawnonie chodził. Lecz po przejechaniu ok 10 km i dodaniu sporej ilości gazu kopcił jak opętany śmierdzącym granatowo-szarym dymkiem, a ponadto z cylindra zaczoł w małej ilości wyciekać olej
![Sad :(](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif)
Sprawdziłem:
Kompresje: Jest OK
Moc: Rewelacyjna (testowana na starych trasach)
Sam nie wiem co się z nim już dzieje. Spóściłem olej i był czarno-szary, teraz stoi i czekam na Wasze odpowiedzi.
Licze na pomoc, co się wydarzyło.
Mam nadzieję że nie pierścienie ;[ sam niestety nie potrafię rozebrać silnika na cześci (tylko elektryka+ mała mechanika)