Quad Atv Shineray 250 & Bashan 200 & Eagle 250

[atvbashan250]

Witam, mam zamiar kupić mojego pierwszego quada. Chciał bym żeby był on z homologacją. Mam 7 tys. do wydania interesuje mnie Shineray 250, Bashan 200 lub Eagle 250.
Powiedzcie jaki jest lepszy, mocniejszy i na którym dłużej sobie pojeżdżę lub podpowiedzcie inne quady.

pozdrawiam i dziękuje za odpowiedzi

z tych 3 co wymieniles shineray250 bashan 200 i eagle 250 najlepszy jest eagle 250 farmer ale lepszy jest bashan bs 250 ma wjecej mocy szybkosc max to ok 105km/h i ma moc okoo 18/20koni i chyba tym quadem pojezdzisz najdluzej
i jego koszt wynosi okoo 6500zl ale decyzja nalezy do ciebie.
pytales tez jak dlugo nim pojezdzisz.
no to zalezy jak bendziesz nim jezdzic jak bendzesz go katowal no to moze sie cos zepsuc ale czesci latwo znalesc i sa tanie a jak bendziesz jezdzil normalenie bez katowania pojezdszisz nim dlugo...mam nadzieje ze wyjasnilem ci troche na temat tego quada!

[Salvelinus]

http://www.youtube.com/watch?v=0oW_YBiX ... re=related

Dla dyskryminujących quady chińskie Pozdro

[robson333]

sory że się wtrącę ale jak nie odda go do serwisu to bedzie mu się psuł

[andrzej514]

Za Te Pieniądze Kup Lucky Star 250

[Roger86]

Witam wszystkich. Troche czytam o quadach i przegladam rozne fora..... Musze przyznac ze nie moglem sie powstrzymać i musialem sie tutaj zalogowac zeby popisac troche o tych bredniach..... Kolega "Mados" i "Marlon" jak widac ta sama osoba jak skladales u kolegi te chinskie quady i masz tyle do powiedzenia to dobrze. Napewno duzo o nich wiesz.... Przeciez napewno na kazdym robiles testy i wszystko sie pourywalo..... Wina czego lub kogo... moze zle poskladane. Ja mam bashana uzywanego i nic w nim nie jest na sile skrecone... nic nie ponaciagane i quadzikiem jezdzi sie dobrze.... No napewno tez niezla bulke zrobiliscie na chinolach ze dorobiliscie sie markowych quadzików do handlu.... No a po co zachwalac chinczyka jak marne zarobki na rasowych quadach.... wiec chinczyka trzeba zdyskryminowac

Ktos kto kupi chinczyka bo nie stac go na honde lub inny drogi badziew bedzie zadowolony a tym bardziej ja moge polecic BASHANA. Nic mi sie nie urywa i nic nie odpada a moi znajomi tez jezdza na 2 bashanach i 1 Eagl..... każdy z nich jest zadowolony....


POLECAM CHIŃCZYKI

[Łukasz2530]

Witam wszystkich zgodze sie że orginał to orginał ale sam mam baszana 200-s7 trzy lata i on nierobi 2-3 kilometrow potrafi przejechać 80 km i to bezawaryjnie tylko trzeba dbać o niego nima duzej mocy ale potrafi wymiatać pozdrawiam..

[Marlon]

Witam, widzę że Roger86 to prawdopodobnie jakiś sprzedawca chinoli co mu się nie podobają prawdziwe posty.
Mam dwa konta ponieważ w jednym zapomniałem hasła to chyba nie zbrodnia.

A ty roger86 przeczytaj uważnie:
1) Nie sprzedawaliście tylko robił to sąsiad
2) Nic nie pisałem o sprzedawaniu oryginalnych
3) To ze chinol to bubel to nie moja wina złego skręcania???? czy testów których lepiej było nie robić bo nawali u sprzedawcy. A jak miałem go poskręcać skoro otwory na śruby w bagażniku, zderzaku, zawieszeniu nie zgadzały się o 1-2 cm i młotem trzeba było korygować, to ze krzywe tarcze to wina skręcania czy bubla chińskiego????? niepasujace plastiki itp. długo by pisac.

Mówisz ze oryginały to drogi badziew???? tak na pewno!!!! za chinola dajesz 6000 a za oryginał 7000 oczywiscie urzywany. to chyba nie tragedia.

Odradzam CHIŃSKI badziew typu Eagle, Bashan, Shineray.!!!!!!!!
Przepraszam uzytkownikow chinoli za posty ale prawdopodobie niewiedza zmusiala Was do zakupu quadopodobnych sprzetów.

POlecam oryginały,
Poniewaz każdy się zgodzi że "co tanie to wychodzi zawsze drogo"

[Roger86]

kolego tutaj sie niestety mylisz.... w tym przypadku tanie wychodzi tanie czesci do cinczykow sa akurat za grosze. A co do handlu to nie zajmuje sie tym.... Mam jednego prywatnego bashanika i kupilem go uzywanego. I to jest wlasnie to... kupiony uzywany bo choc by bylo cos nie tak to czesci sa masakrycznie tanie a kupisz orginala uzywke i na czesci trzeba sobie jeszcze z 50% ceny zostawic..... Nie mowie ze chinczyk lepszy jest od Hondy czy tam innych markowych sprzetow, ale wkurza mnie to jak ktos na forum pisze o problemie swojego chinczyka, a tutaj zaraz odpowiedzi typu:

" To normalne w chinczyku.... zaraz sie cos nastepne rozleci, sprzedaj go i kup orginała"
Ktos kto chce chinczyka to kupuje i proste... a patrzac na allegro znajdz cos za 3000 z orginala... a ktos jak nie dysponuje wieksza kwota to niech sie nie boi kupic chinola bo tez pojezdzi. ja kupilem uzywke do 3000 i jestem zadowolony jak na taka kase to daje rade


P O Z D R O

[seba85]

witam wszystkich, jestem tu nowy i wlasciwie zalozylem konto bo cala ta rozmowa strasznie mnie zirytowala, bez sensu cale te klotnie!
oczywiscie ze chinole sa gorszej jakosci i niema o co sie klocic, na codzien pracuje przy motocyklach i quadach, jezdzilem juz wszystkim co jest na rynku...jedną z "zabawek" jakie mam jest bashan bo nie stac mnie na raptora czy ltr-a, tym bardziej ze zona mnie gnebi ze moje zabawki kosztuja za duzo:) a quada chcialem miec, mniejsza z tym, z praktyki wiem ze chinole maja mase drobnych usterek, trzeba zrobic w kazdym kilka poprawek fabryki, ale wiekszosc z tych rzeczy ktos kto ma jakies pojecie o mechanice ma spawarke i katowke zrobi sobie sam... uwaga- ZA DARMO!!! co do panow od japonii prosze mnie zle nie zrozumiec niemam zamiaru nikogo "atakowac" ale wiekszosc z was przyjezdza do takich ludzi jak ja zeby glupie lozysko wymienic i placa slono, wiec powiem krotko i mam nadzieje ze rozwiaze wam problem co lepsze- panowie PIENIADZE:) jednego stac drugiego nie a tez chce jezdzic, wiec kombinuje...

[toczek20]

Witam
Przeczytałem ten temat od początku i śmiać mi sie chce z kolesia który tak składał te quady i tak na nie narzeka, nie wiem skąd wy je braliście albo jak one były przywożone Może ten Twój sąsiad je brał z wysypiska albo jakieś odpady z fabryki co niespełniało żadnych norma (za grosze) hehe No i szacun dla sąsiada- bo ja bym się bał sprzedawać sprzęty składane młotkiem że się ludzie pozabijają

Napisze też krótko moją historie, takie małe porównanie Bashana i SUZUKI
Kumpel, sąsiad ma LTR 450 za którego dał 12 tyś. Ja mam Bashana którego kupiłem za 500zł z zajechanym silnikiem ( możecie się śmiać, tak jak mój sąsiad ). Za drugi silnik zapłaciłem 500zł- na chodzie i sprawny Nie bawiąc się w szczegóły, włożyłem w niego jeszcze z 500zł i jest jak nówka
A teraz konkrety, ten kumpla wiadomo- maszyna aż miło popatrzeć jak lata, bashan słabszy i wolniejszy ale: ja miałem wywrotkę i kupiłem do swojego wszystkie plastiki za 390zł kumpel jak się wyrżnął i kupował plastiki to musiał latać po polcse i nie przyznał sie ile zapłacił za swoje Ja mam drugi silnik za 500 a w kumpla LTR siadła skrzynia i quad stoi bo koszt 7 tyś podobno Chce się go pozbyć bo często coś siada a koszty są kolosalne, ja swojego nie bo naprawy są banalnie tanie
Małe podsumowanie- jak ktoś nie ma zbyt wiele kasy a chce zacząć przygode z quadem to ja polecam BASHANA. A jak ktoś ma kase i woli markowe sprzęty to polecam markowe quady.