Rozweselacze

Tutaj możecie napisać wszystko co nie jest związane z quadami...
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Rozweselacze

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 18 lis, 2006

Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 18 lis, 2006

Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » sob 18 lis, 2006

Obrazek

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » śr 22 lis, 2006

bardzo ladna koszulka :P
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » wt 28 lis, 2006

przychodzi jasio do taty i sie pyta:
-jaka jest roznica miedzy praktycznie a teoretycznie?
tata chwile mysli i mowi:
-idz do mamy,siostry i brata i spytaj czy przespali by sie z mezczyzna za milion $
Jasie idzie do mamy i pyta a ta:
-no wiesz,jestem wierna i wogole,nie mogla bym...ale,z drugiej strony zapewnila bym wam dobrobyt,pieniadze...tak!dla dobra rodziny przespala bym sie!
Jasio idzie do siostry i nie skonczyl mowic a ta powiedziala
-oczywiscie!
No to idzie do brat a ten najwieksza "rozkmina":
-nie,z facetem,w zyciu...chociaz mialbym kupe kasy,fajny samochod bym kupil i wogole,laski by lecialy na mnie....przespal bym sie!
Jasio idzie i mowi ojcu co i jak a ten:
-no i widzisz-teoretycznie mielibyśmy 3 miliony dolarów a praktycznie 2 k**** i pedała...
3fun - bo quady są naszą pasją

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » wt 28 lis, 2006

Kawał robiący furorę w Anglii i Irlandii :
- Czym różni się Polak od E.T.?
- E.T. mówi po angielsku, ma rower i chce do domu.
3fun - bo quady są naszą pasją

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

ruska plazma:

Post autor: Krzysztof Wronowski » śr 29 lis, 2006

Obrazek



Obrazek

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » śr 06 gru, 2006

Wywiad z rzecznikiem wrocławskiego MPK:

Joanna Banas:
- Dlaczego pasażer waszego tramwaju nie może przesiąść się z
wagonu do
wagonu?

Janusz Rajces, rzecznik wrocławskiego MPK:
- Może, tylko musi skasować drugi bilet.

- Jak to? Przecież nadal jedzie tym samym tramwajem i ma bilet.

- Regulamin przewozowy mówi wyraznie: bilet jest ważny w tym wagonie,
w
którym został skasowany.

- Przepis przepisem, ale staram się zrozumieć jego sens.
Tak naprawdę, dlaczego nie mogę zmienić wagonu?

- Przebiec na czerwonym też pani może, tyle ze ryzykuje pani
wypadkiem albo
mandatem.
A tutaj ryzykuje pani, że złapie ją kontroler.

- Ale przechodzenie na czerwonym jest niezgodne z prawem, a
przesiadanie
się z wagonu do wagonu nie.

- Jakby się ludzie tak przesiadali, to kontrolerom byłoby trudno
pracować.

- Czyli wygoda kontrolerów ma być argumentem?

- Argumentem jest przepis. A poza tym, jeśli kupuje pani bilet na
pociąg,
to, chociaż do Gdańska jedzie i o 15.30, i o 18.15, to pani ma bilet
tylko na ten o 15.30.

- Przepraszam, ale tylko jeśli to miejscówka, a u nas jakoś w
tramwajach
ich nie ma.

- A po co w ogóle się przesiadać?

- Przecież są sytuacje, kiedy trzeba się przesiąść, na przykład,
gdy w
naszym wagonie jadą pijani, agresywni ludzie.

- O tak, uciec jest najprościej, a przecież trzeba zainterweniować.

- Szczególnie, gdy się jedzie na przykład z małym dzieckiem?

- Nie ma powodu, by zmieniać wagon. Można, podejść do motorniczego,
a on
już wie, co robić.

- Ale przecież w drugim wagonie nie ma motorniczego...

- No właśnie, on przestrzega przepisu. Nie ma go w drugim wagonie,
bo nie może przejść, gdyż też musiałby skasować bilet.

- To jak interweniować, jeśli jest się w drugim wagonie,w ktorym nie
ma
motorniczego?

- Przejść do pierwszego i skasować bilet...

- Skasować bilet?!

- Oczywiście. Przepis jest wyraźny.

- Czy motorniczy przejdzie do drugiego wagonu i interweniuje?

- Jeśli skasuje mu Pani bilet, to tak.

- Ja mam kasować bilet za motorniczego?!

- Oczywiście, przecież mówiłem Pani, że motorniczy nie przechodzi,
bo
musiałby kasować bilet.
Jeśli chce Pani interwencji, to musi Pani mieć dodatkowy bilet dla
motorniczego,
a najlepiej dwa, żeby mogł wrocić do pierwszego wagonu.

- A po co będzie jeszcze przechodził?

- Jak to po co? Ktoś musi kierować tramwajem!

- To nie może po prostu przejść jak człowiek?!

- Proszę Pani, przecież przepis wyraźnie mówi, że bez skasowania
dodatkowego biletu nie można przechodzić...
Poza tym motorniczy to nie jakiś człowiek, a motorniczy. To
zasadnicza
różnica!

- Wie Pan, to ja wolę zostać w tym pierwszym wagonie i nie
interweniować...

- No widzi Pani, od razu mówiłem: po co przechodzić i robić
zamieszanie...
3fun - bo quady są naszą pasją

Awatar użytkownika
Krzysztof Wronowski
Posty: 1339
Rejestracja: pn 29 sie, 2005
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: Krzysztof Wronowski » czw 07 gru, 2006

3fun - bo quady są naszą pasją

ODPOWIEDZ

Wróć do „Na luzie”