Doradźcie co kupić dla 10 latka - niski budżet
Doradźcie co kupić dla 10 latka - niski budżet
Witam, już się pogubiłem w tym wszystkim, i z tego powodu uciekam się do was o pomoc. Mój siostrzeniec (10 lat) i syn chrzestny za razem, zapragnął mieć quada, fajny dzieciak, nigdy nie sprawiał mi kłopotów (ani nikomu innemu) uczy się dobrze, ogólnie powiedziałbym nawet że wzór do naśladowania, toteż chcę spełnić to jego życzenie (pierwsze jakie słyszałem od niego). I tu moje pytanie, co można kupić do 2000zł, nie musi być silny, będzie jeździł po sadzie, równy teren, bez błota lub po podwórku utwardzonym. Nie chcę też kupować używanego, bo to jednak chyba nie wypada... wracając do tematu, chłopiec spokojny, nie szaleje, jeździł u kolegi jakimś "samoróbkiem" i pardzo mu się podobało... Bardzo proszę o pomoc. Widziałem w internecie Bashman 125 z 2 letnią gwarancją za niecałe 2000zł. Co radzicie?
- grizzly-Pń
- Posty: 46
- Rejestracja: czw 12 sty, 2012
- Quad:: cf moto , access, vinson,sportsman,G 700, yfz 450,Renegade,Scrambler 850 xp, KTM 525 xc
- Imię: Końdziu
- Lokalizacja: Poznań
Re: Doradźcie co kupić dla 10 latka - niski budżet
Witam!
Temat z pozoru łatwy to jedzanydnak diabeł tkwi w szczegołach. Bashman to oczywiście jest chińczyk ale podobno troche z lepszej półki. Wszystko zależy do czego będzie uzywany. Osobiście posiadamy jednego chinola dla dzieci. Wytrzymał 60 dni w wypozyczalni nad morzem gdzie nie był oszczędzany, oczywiscie w końcu się rozsypał ale to na normalne użytkowanie wyszło by jakieś 1,5 - 2 lata. Ich słabą stroną jest zawieszenie. No i oczywiście trzeba takiego kłada ciągle diagnozować- tzreba sprawdzać sruby w zawieszeniu bo luzują sie prawie wszystkie i to po pierwszej jezdzie.Co do gwarancji trzeba ją dokładnie przeczytać. Pierwsze quady do naszej wypozyczalni były nowe i potem sie okazuje że jesli chcesz mieć gwarancje to musisz go serwisować (przegląd, wymiana oleju i filtra ok 500zł średnio co 1000km zależy od modelu) to jednak jak już się cos zepsuje to jest problem. Wiekszość rzeczy nie obejmuje gwarancja a jak coś obejmuje to potrawi to trwać miesiącami . Temat naprawdę trudny mam nadzieje że nie na mieszałem ,powodzenia w wyborze quada.Pozdrawiam
Temat z pozoru łatwy to jedzanydnak diabeł tkwi w szczegołach. Bashman to oczywiście jest chińczyk ale podobno troche z lepszej półki. Wszystko zależy do czego będzie uzywany. Osobiście posiadamy jednego chinola dla dzieci. Wytrzymał 60 dni w wypozyczalni nad morzem gdzie nie był oszczędzany, oczywiscie w końcu się rozsypał ale to na normalne użytkowanie wyszło by jakieś 1,5 - 2 lata. Ich słabą stroną jest zawieszenie. No i oczywiście trzeba takiego kłada ciągle diagnozować- tzreba sprawdzać sruby w zawieszeniu bo luzują sie prawie wszystkie i to po pierwszej jezdzie.Co do gwarancji trzeba ją dokładnie przeczytać. Pierwsze quady do naszej wypozyczalni były nowe i potem sie okazuje że jesli chcesz mieć gwarancje to musisz go serwisować (przegląd, wymiana oleju i filtra ok 500zł średnio co 1000km zależy od modelu) to jednak jak już się cos zepsuje to jest problem. Wiekszość rzeczy nie obejmuje gwarancja a jak coś obejmuje to potrawi to trwać miesiącami . Temat naprawdę trudny mam nadzieje że nie na mieszałem ,powodzenia w wyborze quada.Pozdrawiam
https://www.facebook.com/pages/Grizzly-Adventure/243391782401975