szczecin
Re: szczecin
bawcie sie dobrze, uwazajcie na wielbłądy
Re: szczecin
właśnie rozmawiałem z Homarkiem, stoi na środku "nicości" z pękniętą zwrotnicą, na szczęście wieczorem serwis
i fjka dalej.
Wczorajszy etap wszyscy zaliczyli bez sensacji. Wg Homarka kolejność mniej więcej była taka: Kret, Marko, potem jakoś tak: Piroman, Homarek, Pitu, Shogun (obiecał że jedzie"na emeryta" zdjęciarobić i widać sława dotrzymuje :uĹmiech: ),dalej nie pamięta.
Jutro mają zjechać do hotelu, więc zgarną pewnie neta. Jak się łącza nie przepalą, to pewnie nas informacjami zarzucą.
Wczoraj nie było żadnego deszczu ani burzy, októrej na RMF24 piszą, nawet kropelka nie spadła, a zasięg gsm załapali dopiero dziś.
Findera NIE MA, jadą z nimi tylko ci lepsi, znaczy VIPy :^^D:
i fjka dalej.
Wczorajszy etap wszyscy zaliczyli bez sensacji. Wg Homarka kolejność mniej więcej była taka: Kret, Marko, potem jakoś tak: Piroman, Homarek, Pitu, Shogun (obiecał że jedzie"na emeryta" zdjęciarobić i widać sława dotrzymuje :uĹmiech: ),dalej nie pamięta.
Jutro mają zjechać do hotelu, więc zgarną pewnie neta. Jak się łącza nie przepalą, to pewnie nas informacjami zarzucą.
Wczoraj nie było żadnego deszczu ani burzy, októrej na RMF24 piszą, nawet kropelka nie spadła, a zasięg gsm załapali dopiero dziś.
Findera NIE MA, jadą z nimi tylko ci lepsi, znaczy VIPy :^^D:
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
Re: szczecin
dzwonił z Shogun, relacja z RMF'u przedstawia się tak:
Homarek urwał wczoraj zwrotnicę - holowali go terenówka przywiązanego do zderzaka i przy 80 km/h pękł pas, grizlak rolował. No i wtedy już nie ważna była pęknięta zwrotnica Współczuje Homarkowi okrutnie, bo po urwaniu zwrotnicy dzwonił do mnie jak czekał na "śmieciarkę" i cieszył się, że Krecik ma zapas i mu da.
Teraz jest grizzlo-dawca, Kret się cieszy, bo nagle "znalazł" na środku pustyni potrzebny mu wtryskiwacz - jak to było? kto to ma szczęście? :^^D: Podobnie jak Marko, ten "znalazł" cały silnik, który przekładali całą noc na campie i Marko dziś już poleci dalej.
Co do pasków, to Piromanowi zostały już TYLKO 2, więc szanse na ukończenie rajdu maleją.
Mają problemy z paliwem, nie na każdej stacji jest benzyna. Tego się nie spodziewali, bo w ubiegłym roku takich problemów nie było. Shogunowa yamaha pali.......... on sam nie wie czy jedzie na kurz, czy może na wiatr. tankował razem z Pitem: Pitu wlał do Reni 40l, Shogun 11l Więc podsumował, że gdyby wziął z Polski 3 kanistry, to by cały RMF objechał bez tankowania :^^D:
Homarek urwał wczoraj zwrotnicę - holowali go terenówka przywiązanego do zderzaka i przy 80 km/h pękł pas, grizlak rolował. No i wtedy już nie ważna była pęknięta zwrotnica Współczuje Homarkowi okrutnie, bo po urwaniu zwrotnicy dzwonił do mnie jak czekał na "śmieciarkę" i cieszył się, że Krecik ma zapas i mu da.
Teraz jest grizzlo-dawca, Kret się cieszy, bo nagle "znalazł" na środku pustyni potrzebny mu wtryskiwacz - jak to było? kto to ma szczęście? :^^D: Podobnie jak Marko, ten "znalazł" cały silnik, który przekładali całą noc na campie i Marko dziś już poleci dalej.
Co do pasków, to Piromanowi zostały już TYLKO 2, więc szanse na ukończenie rajdu maleją.
Mają problemy z paliwem, nie na każdej stacji jest benzyna. Tego się nie spodziewali, bo w ubiegłym roku takich problemów nie było. Shogunowa yamaha pali.......... on sam nie wie czy jedzie na kurz, czy może na wiatr. tankował razem z Pitem: Pitu wlał do Reni 40l, Shogun 11l Więc podsumował, że gdyby wziął z Polski 3 kanistry, to by cały RMF objechał bez tankowania :^^D:
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
Re: szczecin
dzisiap powtorka wczorajszego dnia.kamienie,fesz fesz,wydmy i patelnia.Sprzęty wytrzymują ale jazda betoniarką zabija ręce i ramiona (prawdziwy powrot do przeszłości). tak mnie wytrzepało,że mam luzy na każdych stawach , kto chce się sprawdzić jako twardziel to niech tu jedzie na ośce....doznania extremalne...foty po powrocie....
...dzień dobry...
Re: szczecin
na razie cisza-, pewnie są poza zasięgiem, chłopaki jadą, jest ciężko, betoniarka daje w kość, szczególnie w łapki
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
Re: szczecin
No to Panowie oficjale gratulacje dla męczenników i uczestników, wygranych i pokonanych
Marokańskiej imprezy. Ja nie chce się narzucać i przypominać ale rok temu była impra integracyjna dotycząca startu i ukończenia w/w imprezy której finału nie pamiętam . Sądzę że w tym roku startujący koledzy również zorganizują podobną impre w celu przekazania relacji oficjalnych z rajdu i cennych wskazówek . Relacje które były przekazywane prze media to niestety Małysz żona Małysza ,aktorzyny ,Carolina Team. Pozostali jakby nie istnieli żenada. A tak naprawdę to pozostali byli głównymi aktorami tej imprezy. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich.
Marokańskiej imprezy. Ja nie chce się narzucać i przypominać ale rok temu była impra integracyjna dotycząca startu i ukończenia w/w imprezy której finału nie pamiętam . Sądzę że w tym roku startujący koledzy również zorganizują podobną impre w celu przekazania relacji oficjalnych z rajdu i cennych wskazówek . Relacje które były przekazywane prze media to niestety Małysz żona Małysza ,aktorzyny ,Carolina Team. Pozostali jakby nie istnieli żenada. A tak naprawdę to pozostali byli głównymi aktorami tej imprezy. Jeszcze raz gratulacje dla wszystkich.
izomoto
Re: szczecin
Shogun - gratuluję
Marko - brawo
Homarek - szacunek i to wielki. Tyle gratów wziąłeś ode mnie z garażu, że tylko mogę się domyślać ile wszystkiego zabrałeś, aby przeżyć tą przygodę. O ile dobrze pamiętam, to nawet była opcja, że miałeś zabrać nawet całego mojego quada
PS. Paweł, nie kojarzę o jakiej imprezie ubiegłorocznej mówisz, ale po brakach informacyjnych obecnej edycji (miałem nawet wrażenie w pewnym momencie, że jak Małysz "się zepsuł" to rajd się już skończył) faktycznie taka impra by się przydała - jakieś sugestie, pomysły.....
Marko - brawo
Homarek - szacunek i to wielki. Tyle gratów wziąłeś ode mnie z garażu, że tylko mogę się domyślać ile wszystkiego zabrałeś, aby przeżyć tą przygodę. O ile dobrze pamiętam, to nawet była opcja, że miałeś zabrać nawet całego mojego quada
PS. Paweł, nie kojarzę o jakiej imprezie ubiegłorocznej mówisz, ale po brakach informacyjnych obecnej edycji (miałem nawet wrażenie w pewnym momencie, że jak Małysz "się zepsuł" to rajd się już skończył) faktycznie taka impra by się przydała - jakieś sugestie, pomysły.....
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
Re: szczecin
Dominik wstawił foto z impry . Ja wiem są dwa światy dwa teamy z naszego regionu ale do Maroka pojechali razem , a więc w gratulacjach o kimiś zapomniałeśRonin pisze:Shogun - gratuluję
Marko - brawo
Homarek - szacunek i to wielki. Tyle gratów wziąłeś ode mnie z garażu, że tylko mogę się domyślać ile wszystkiego zabrałeś, aby przeżyć tą przygodę. O ile dobrze pamiętam, to nawet była opcja, że miałeś zabrać nawet całego mojego quada
PS. Paweł, nie kojarzę o jakiej imprezie ubiegłorocznej mówisz, ale po brakach informacyjnych obecnej edycji (miałem nawet wrażenie w pewnym momencie, że jak Małysz "się zepsuł" to rajd się już skończył) faktycznie taka impra by się przydała - jakieś sugestie, pomysły.....
izomoto
Re: szczecin
wiesz, myślę, że jest już nawet więcej niż 2 teamy , a imprezy nie znam, ... nikt nie zapraszał, ... fotek też nie kojarzę sorry
Gratulowałem chłopakom z naszego teamu i przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, po prostu nie sądziłem że "ktoś" inny może się jeszcze z nim identyfikować ........ może Kret Oczywiście żartuję, Krzyśkowi-Piromanowi (podobnie jak i pozostałym uczestnikom) gratuluję
Gratulowałem chłopakom z naszego teamu i przepraszam jeśli ktoś poczuł się urażony, po prostu nie sądziłem że "ktoś" inny może się jeszcze z nim identyfikować ........ może Kret Oczywiście żartuję, Krzyśkowi-Piromanowi (podobnie jak i pozostałym uczestnikom) gratuluję
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły