Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
-
- Posty: 5
- Rejestracja: czw 01 wrz, 2011
- Quad:: yamaha yfm 700
- Imię: Mariusz
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
w niedziele na wydmie bedziemy
- Progress
- TranS-Squad Team
- Posty: 2210
- Rejestracja: śr 13 paź, 2010
- Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Rembertów/Wilanów
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Kurde to znowu lipa ja w niedziele uziemiony! znowu żona hehehe! no ale musi byc jakis kompromis bo inaczej skoncze na wydmie z quadzikiem pod drzewem
W sobote latamy: yfz40se i Bombardier 650 Baja.
W sobote latamy: yfz40se i Bombardier 650 Baja.
TranS-Squad Team
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Hey Hey!!!
Ktoś chętny jutro polatać??
Kierunek...raj...
Ktoś chętny jutro polatać??
Kierunek...raj...
TranS-Squad-Team
- Progress
- TranS-Squad Team
- Posty: 2210
- Rejestracja: śr 13 paź, 2010
- Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Rembertów/Wilanów
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Jestem o 7:30 na poligonie z kolega na G7 może pozniej dolaczy yfz450se. Najpozniej o 12 musze byc tym razem w domu bo ide do roboty ale tak dawno juz nie smigalem ze postanowilem chociaz kilka godzin posmigac. Jak by co o dzwon.
TranS-Squad Team
- wierzbol23
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz 13 kwie, 2008
- Quad:: Linhai 300 4x4
- Lokalizacja: Mogilno
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Witam wszystkich
Z konieczności pobytu w Warszawie przywlokłem tu niedawno swojego Quadzika. Ale gdzie by tu człowiek nie wyjechał to zawsze mnie niebiescy łapią. Jak nie przez brak kasków to z czystej ciekawości bo nie mają co robić ( i seria pytań: " a ile pali, a ile koni i stoje k..wa pół godziny zamiast jeździć). Po ucieczkach przed jakimiś czarnuchami spod mostu Siekierkowskiego i wydm nad Wisłą wszedłem na ten post. Poczytałem troszkę i wybrałem się dziś z dziewczyną na ten poligon szukać osławionej Szwalnichy. Dojechaliśmy na koniec Mokrego Ługu i .... konsternacja - około 100 chłopa w moro z bronią różnego rodzaju patrzy się na nas. Przypomniałem sobie jak pisaliście, że w weekendy jest w miarę spokojnie i wojsko nie goni a tu cała armia !!! Hehe na szczęście to tylko miłośnicy ASG lecz z wjechania do lasu od tamtej strony nici bo przecież nie będziemy jeździli między dwiema ekipami naparzającymi do siebie z twardych kulek. Więc porzuciliśmy quada i poszliśmy obadać sytuację z buta. Zaszliśmy nad zbiornik wodny i jakieś małe wydmy niedaleko bunkra. Pewni tego, że dotarliśmy do opisywanej Szwalnichy wróciliśmy zawiedzeni do Quada zostawionego za szlabanem. Całe szczęście, że z niedosytu jazdy oraz braku znaków zakazu i zamkniętego szlabanu zapuściliśmy się jednak w drogę leśna przy przejeździe kolejowym na początku Mokrego Ługu. Po ok 2 km jazdy w odgłosach wystrzałów ukazał nam się cudowny piaszczysto-bagienny teren - cudo !!. Niestety po 5 minutach jazdy z dwóch różnych miejsc ruszyło do nas czterech uzbrojonych mundurowych - oczywiście szybki odwrót. I tu nasuwa się pytanie do was. Czy to byli ci zapaleńcy od zabawy w wojnę czy prawdziwi żołnierze? Czy tam w końcu można jeździć czy nie ? Jak sobie radzicie bo przecież teren zaje...sty i szkoda, żeby nie był dla nas dostępny.
Z konieczności pobytu w Warszawie przywlokłem tu niedawno swojego Quadzika. Ale gdzie by tu człowiek nie wyjechał to zawsze mnie niebiescy łapią. Jak nie przez brak kasków to z czystej ciekawości bo nie mają co robić ( i seria pytań: " a ile pali, a ile koni i stoje k..wa pół godziny zamiast jeździć). Po ucieczkach przed jakimiś czarnuchami spod mostu Siekierkowskiego i wydm nad Wisłą wszedłem na ten post. Poczytałem troszkę i wybrałem się dziś z dziewczyną na ten poligon szukać osławionej Szwalnichy. Dojechaliśmy na koniec Mokrego Ługu i .... konsternacja - około 100 chłopa w moro z bronią różnego rodzaju patrzy się na nas. Przypomniałem sobie jak pisaliście, że w weekendy jest w miarę spokojnie i wojsko nie goni a tu cała armia !!! Hehe na szczęście to tylko miłośnicy ASG lecz z wjechania do lasu od tamtej strony nici bo przecież nie będziemy jeździli między dwiema ekipami naparzającymi do siebie z twardych kulek. Więc porzuciliśmy quada i poszliśmy obadać sytuację z buta. Zaszliśmy nad zbiornik wodny i jakieś małe wydmy niedaleko bunkra. Pewni tego, że dotarliśmy do opisywanej Szwalnichy wróciliśmy zawiedzeni do Quada zostawionego za szlabanem. Całe szczęście, że z niedosytu jazdy oraz braku znaków zakazu i zamkniętego szlabanu zapuściliśmy się jednak w drogę leśna przy przejeździe kolejowym na początku Mokrego Ługu. Po ok 2 km jazdy w odgłosach wystrzałów ukazał nam się cudowny piaszczysto-bagienny teren - cudo !!. Niestety po 5 minutach jazdy z dwóch różnych miejsc ruszyło do nas czterech uzbrojonych mundurowych - oczywiście szybki odwrót. I tu nasuwa się pytanie do was. Czy to byli ci zapaleńcy od zabawy w wojnę czy prawdziwi żołnierze? Czy tam w końcu można jeździć czy nie ? Jak sobie radzicie bo przecież teren zaje...sty i szkoda, żeby nie był dla nas dostępny.
moja walka-to moje życie, a walczę o to by być na szczycie
- tomasz11
- Posty: 721
- Rejestracja: pn 05 kwie, 2010
- Quad:: Honda Rincon 650
- Imię: Tomasz
- Lokalizacja: Kobyłka
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
w wekendy jeżdzimy i zawsze jest spokojnie,na następną ustawke dam wam znać wcześniej to sobie pośmagasz po naprawdę z.........ch terenach
Pozdrawiam
- Progress
- TranS-Squad Team
- Posty: 2210
- Rejestracja: śr 13 paź, 2010
- Quad:: Honda TRX 450r Sportrax
- Imię: Adrian
- Lokalizacja: Rembertów/Wilanów
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Cześć
Co do ASG to są niegrozni i zazwyczaj bawią się w okolicach tego bunkra ktory widziales i "jeziorka" - rozlewisk ktore takze opisujesz.
Kiedyś nawet kolega pomagał przeciagac im quadem wrak samochodu bo mieli dostac dodatkowe punkty jak przemieszcza go w okreslone miejsce.
Co o twojego kolejnego spotkania to ciezko mi po opisie zidentyfikowania miesce.
Pytanie kiedy jezdziles , czy to byla sobota?
Jezeli tak to mogles sie natknac na prawdziwych wojakow poniewaz zauwazylismy ze od bardzo niedawna zaczeli robic w soboty lapanki (maja tez terenowke wojskową) na quady i crossy i nawet udalo im sie zlapac crossa w sobote 22.10.11 widzialem. Jezdzilismy w sobote po poligonie i wlasnie ich obecnosc zmusila nas do zmiany miejsca. Przez bardzo dlugi czas wojakow praktycznie tam nie bylo i nie robili lapanek. Teraz maja jeszcze chyba przez miesiac je uskuteczniac wiem to od kolegi ktorego zlapali ale on nie uciekal pogadal, oni postraszyli dostal manadt 50zl i tyle ale lepiej nie liczyc na to ze zawsze sie tak dobrze skonczy.
Ja mialem kilka spotkan z wojakami ale zawsze udalo mi sie skutecznie zniknac, bylo to zawsze jak jezdzilem sam jakies fatum. Generalnie stosunek lapanek do bezpiecznych dnia mozna zobrazowac 3:100
Najbezpieczniej jest a wlasciwie bylo w weekendy wtedy tez najwiecej pojazdow lata. Jednak teraz jak napisalem w soboty uskuteczniaja lapanki wiec ciezko mi bedzie wytlumaczyc gdzie mozesz jezdzic a gdzie nie bo oczywiscie nie wszedzie oni sie ustawiaja. Glownym miejscem jest wlaśnie Wydma Szwalnicha (Szwalnicka)
Teren jest wielki do jazdy i sa miejsca gdzie mozna sie bawic.
Na twoim miejscu darowal bym sobie soboty i niedziele także, przez najblizszy czas szczegolnie jak nie znasz terenu drog ucieczki itp a tak dlatego ze jezdzisz w 2 osoby to znacznie utrudnia odwrót
Oficjalnie tam jezdzic nie mozna nieoficjalnie wszyscy w weekendy jezdza niektorzy swiadomi ryzyka niektorzy pewnie troche mnie. Sa bezpieczne miejsca i te mniej. Teraz doszly sobotnie lapanki wiec troche nam zabawe uprzykrzyli ale to niedlugo sie skonczy i znowu bedzie spokoj.
Tomasz11 nie byl z nami w ten weekend wiec jeszcze nie wie o lapankach.
Co do ASG to są niegrozni i zazwyczaj bawią się w okolicach tego bunkra ktory widziales i "jeziorka" - rozlewisk ktore takze opisujesz.
Kiedyś nawet kolega pomagał przeciagac im quadem wrak samochodu bo mieli dostac dodatkowe punkty jak przemieszcza go w okreslone miejsce.
Co o twojego kolejnego spotkania to ciezko mi po opisie zidentyfikowania miesce.
Pytanie kiedy jezdziles , czy to byla sobota?
Jezeli tak to mogles sie natknac na prawdziwych wojakow poniewaz zauwazylismy ze od bardzo niedawna zaczeli robic w soboty lapanki (maja tez terenowke wojskową) na quady i crossy i nawet udalo im sie zlapac crossa w sobote 22.10.11 widzialem. Jezdzilismy w sobote po poligonie i wlasnie ich obecnosc zmusila nas do zmiany miejsca. Przez bardzo dlugi czas wojakow praktycznie tam nie bylo i nie robili lapanek. Teraz maja jeszcze chyba przez miesiac je uskuteczniac wiem to od kolegi ktorego zlapali ale on nie uciekal pogadal, oni postraszyli dostal manadt 50zl i tyle ale lepiej nie liczyc na to ze zawsze sie tak dobrze skonczy.
Ja mialem kilka spotkan z wojakami ale zawsze udalo mi sie skutecznie zniknac, bylo to zawsze jak jezdzilem sam jakies fatum. Generalnie stosunek lapanek do bezpiecznych dnia mozna zobrazowac 3:100
Najbezpieczniej jest a wlasciwie bylo w weekendy wtedy tez najwiecej pojazdow lata. Jednak teraz jak napisalem w soboty uskuteczniaja lapanki wiec ciezko mi bedzie wytlumaczyc gdzie mozesz jezdzic a gdzie nie bo oczywiscie nie wszedzie oni sie ustawiaja. Glownym miejscem jest wlaśnie Wydma Szwalnicha (Szwalnicka)
Teren jest wielki do jazdy i sa miejsca gdzie mozna sie bawic.
Na twoim miejscu darowal bym sobie soboty i niedziele także, przez najblizszy czas szczegolnie jak nie znasz terenu drog ucieczki itp a tak dlatego ze jezdzisz w 2 osoby to znacznie utrudnia odwrót
Oficjalnie tam jezdzic nie mozna nieoficjalnie wszyscy w weekendy jezdza niektorzy swiadomi ryzyka niektorzy pewnie troche mnie. Sa bezpieczne miejsca i te mniej. Teraz doszly sobotnie lapanki wiec troche nam zabawe uprzykrzyli ale to niedlugo sie skonczy i znowu bedzie spokoj.
Tomasz11 nie byl z nami w ten weekend wiec jeszcze nie wie o lapankach.
TranS-Squad Team
- Scorpion94
- Posty: 1838
- Rejestracja: czw 27 sty, 2011
- Quad:: Can-Am XT 1000 SCORPION
- Imię: Krystian
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
bardzo dokładnie i fajnie to opisałeś ogólnie jeżdżąc po terenie w Rembertowie trzeba mieć pecha żeby natknąć się na straż czy żandarmerię ale niestety cały rembertów jest obstawiony śmiesznymi zielonymi szlabankami i praktycznie wszędzie jest zakaz wstępu pojazdem mechanicznym .... i tak jak Adrian (Progress) pisał trzeba ogarniać na szybko każdą ścieżkę bo inaczej się zgubić ładnie można.....ja spotkałem tylko raz żandarmerię ale raczej na dołkach nie mieli szans....trzeba wiedzieć jakie miejsca i w jakie dni trzeba omijać....a miłośnicy ASG są dosyć częstymi gośćmi ale łatwo ich rozpoznać ... ok 50 osób a w zimę to ja im przeciągałem ten samochód hehe ... warto pomóc dla dodatkowych punktów ... a do gości dochodzą jeszcze miłośnicy paintbala ale na taką zabawę jest "wyznaczone" specjalne miejsce....rozbite budynki, dołki, wieżyczki i inne oraz fajny teren do jazdy tak że każdy znajdzie coś dla siebie u nas jest wszystkiego po trochu i dla każdego quada tak że zapraszamy
Myślisz że mi uciekniesz? SCORPION i tak Cię złapie ;]
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
~~~~TranS-Squad Team~~~~
http://www.trans-squad-team.pl - NOWA STRONA
kontakt: ustawka@trans-squad-team.pl
Mój kanał na youtube.pl Zapraszam
http://www.youtube.com/user/oviperson?feature=mhee
- wierzbol23
- Posty: 3
- Rejestracja: ndz 13 kwie, 2008
- Quad:: Linhai 300 4x4
- Lokalizacja: Mogilno
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Dzięki za info. My jeździliśmy w niedzielę. Pełno też było pozawieszanych kartek na drzewach -czerwone napisy po rosyjsku chyba, ale mniejsza o to. Czekam na info jeżeli pogoda będzie znośna i ktoś będzie miał ochotę pośmigać - mam nadzieję, że za wami zdążę swoją zabawką Trzeba wykończyć resztki opon do wiosny. A już niedługo drifty na śniegu i kuligi
moja walka-to moje życie, a walczę o to by być na szczycie
-
- Posty: 1079
- Rejestracja: pt 13 maja, 2011
- Quad:: KingQuad 750
- Imię: Stefan
Re: Wołomin, Kobylka, Zielonka,Rembertów
Nic w temacie się nie dzieje. Czy już nikt nie jeździ??
TranS-Squad Team