Zarejestrowanie quada z importu
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr 22 lis, 2006
Zarejestrowanie quada z importu
Witam . Niadawno ściągnąłem z Francji Kymco Mx 150 z pełną dokumentacja dopuszczająca do ruchu po drogach.
W dowodzie rejestracyjnym quad ten jest zarejestrowany jako motocykl. Czy jest ktos w stanie mi odpowiedzieć czy w naszych kochanych wydziałach komunikacji mam szanse zarejestrować go jako pojazd samochodowy inny kat. L7e .Jakie muszą być spełnione warunki? Proszę o Wasze wiarygodne odpowiedzi.
W dowodzie rejestracyjnym quad ten jest zarejestrowany jako motocykl. Czy jest ktos w stanie mi odpowiedzieć czy w naszych kochanych wydziałach komunikacji mam szanse zarejestrować go jako pojazd samochodowy inny kat. L7e .Jakie muszą być spełnione warunki? Proszę o Wasze wiarygodne odpowiedzi.
Najlepiej zapytaj się u źródła, czyli w urzędzie komunikacji. Tam już coraz więcej na ten temat więdzą, bo mają coraz więcej tego typu przypadków.
Moim zdaniem powinno się udać. Jeżeli Twój MxeR jest zarejestrowany jako motocykl, to zapewne ma wszystkie światła i migacze, sygnał i takie tam bajerki. Powinieneś udać się na stację diagnostyczną i zrobić sobie przegląd techniczny na kategorię L7e - tylko pod warunkiem, że quad spełnia wszystkie wymagania tej kategorii (ale o tych wymaganiach także powinni ci powiedzieć na stacji diaggnostycznej). Następnie z dokumentami pójść do urzędu komunikacji i zarejestrować.
Ze dwa lata temu w naszym kraju również rejestrowano MxeRki jako motocykle czterokołowe, ale teraz mają już homologację L7e...
Powodzenia i daj znać co ustaliłeś.
Moim zdaniem powinno się udać. Jeżeli Twój MxeR jest zarejestrowany jako motocykl, to zapewne ma wszystkie światła i migacze, sygnał i takie tam bajerki. Powinieneś udać się na stację diagnostyczną i zrobić sobie przegląd techniczny na kategorię L7e - tylko pod warunkiem, że quad spełnia wszystkie wymagania tej kategorii (ale o tych wymaganiach także powinni ci powiedzieć na stacji diaggnostycznej). Następnie z dokumentami pójść do urzędu komunikacji i zarejestrować.
Ze dwa lata temu w naszym kraju również rejestrowano MxeRki jako motocykle czterokołowe, ale teraz mają już homologację L7e...
Powodzenia i daj znać co ustaliłeś.
wszystko zalezy od urzednika niestety. Ja w Piasecznie dwa razy rejestrujac quada przechodzilem dwie totalnie rozne procedury.
Pierwsza to byla istna droga przez meke... sedziwa Pani trzymala mnie 1,5h podczas ktorych tlumaczylem sie ze nie jestem wielbladem, a to co chcialbym zarejestrowac ma 4 kola i nie chce zarejestrowac jako wolnobiezny
Druga wizyta byla krotka pilka. Przyjal mnie mlody chlopak... Rozmowa byla luzna, ile ma koni, jak sie jezdzi, czy fajnie i wogole co bym polecal dla nowicjusza... niecale 30min, drukniecie dowodziku wydanie tablicy i w teren po uprzednim oplaceniu OC.
I teraz badz madry i pisz wiersze...
Pierwsza to byla istna droga przez meke... sedziwa Pani trzymala mnie 1,5h podczas ktorych tlumaczylem sie ze nie jestem wielbladem, a to co chcialbym zarejestrowac ma 4 kola i nie chce zarejestrowac jako wolnobiezny
Druga wizyta byla krotka pilka. Przyjal mnie mlody chlopak... Rozmowa byla luzna, ile ma koni, jak sie jezdzi, czy fajnie i wogole co bym polecal dla nowicjusza... niecale 30min, drukniecie dowodziku wydanie tablicy i w teren po uprzednim oplaceniu OC.
I teraz badz madry i pisz wiersze...
Jezdze z ssquadem ;)
ja z kolei rejestrujac MXeR'a sprowadzonego z Niemiec spedzilem 4,5 h w urzedzie... bylem do rejestracji przygotowany, ze hej... mialem wszystko, a jednak...
kontrola ze strony urzedniczki byla niesamowita... przy czym Pani dzwonila do urzedow z przygotowanych przeze mnie numerow, te jej telefony, ktore miala, do niczego sie nie nadawaly, caly czas nikt nie odbieral, dlugo przekonywalem, aby zadzwonila pod te numery, ktore mialem ja - wreszcie sie udalo... pytania o tablice, recykling, podatki, cla itd i tp...
w koncu zgodzilem sie (troche przeroslo mnie OC, ale coz) pozwolilem zarejestrowac, go jako samochod... dostalem dwie dlugie tablice na przod i na tyl... oraz naklejke na szybe... Pani nie mogla zrozumiec, ze pojazd ma cztery kola, a nie ma szyby, przeciez nawet niektore motocykle maja
dostalem tablice i naklejke, wypisujemy dowod a tu zonk - nie mozna wybrac tablic samochodowych, tylko motocyklowe... urzedniczka wyszla z siebie, dzwonila, chyba nawet do PZMotu - ale po dwoch godzinach ktos "mlodszy" przyszedl i powiedzial Pani na ucho, ze to tak ma byc, ze pojazd samochodowy, tablica rejestracyjna jak do motocykla... ze ten Pan nie pierwszy raz juz rejestruje quada itd... obrazona Pani kazala mi to wszystko, co mi dala, oddac... nie omieszkalem stwierdzic, "A nie mowilem...?"
ostatecznie, aby stanelo, ze to ja jestem nieprzygotowany, kazala mi przyniesc tlumaczenie umowy sporzadzonej w dwoch jezykach, w polskim i niemieckim, oczywiscie czego czlowiek nie zrobi, aby zarejestrowac, przetlumaczylem... zarejestrowalem jako L7e
kontrola ze strony urzedniczki byla niesamowita... przy czym Pani dzwonila do urzedow z przygotowanych przeze mnie numerow, te jej telefony, ktore miala, do niczego sie nie nadawaly, caly czas nikt nie odbieral, dlugo przekonywalem, aby zadzwonila pod te numery, ktore mialem ja - wreszcie sie udalo... pytania o tablice, recykling, podatki, cla itd i tp...
w koncu zgodzilem sie (troche przeroslo mnie OC, ale coz) pozwolilem zarejestrowac, go jako samochod... dostalem dwie dlugie tablice na przod i na tyl... oraz naklejke na szybe... Pani nie mogla zrozumiec, ze pojazd ma cztery kola, a nie ma szyby, przeciez nawet niektore motocykle maja
dostalem tablice i naklejke, wypisujemy dowod a tu zonk - nie mozna wybrac tablic samochodowych, tylko motocyklowe... urzedniczka wyszla z siebie, dzwonila, chyba nawet do PZMotu - ale po dwoch godzinach ktos "mlodszy" przyszedl i powiedzial Pani na ucho, ze to tak ma byc, ze pojazd samochodowy, tablica rejestracyjna jak do motocykla... ze ten Pan nie pierwszy raz juz rejestruje quada itd... obrazona Pani kazala mi to wszystko, co mi dala, oddac... nie omieszkalem stwierdzic, "A nie mowilem...?"
ostatecznie, aby stanelo, ze to ja jestem nieprzygotowany, kazala mi przyniesc tlumaczenie umowy sporzadzonej w dwoch jezykach, w polskim i niemieckim, oczywiscie czego czlowiek nie zrobi, aby zarejestrowac, przetlumaczylem... zarejestrowalem jako L7e
.:GALEON:.
-
- Posty: 11
- Rejestracja: śr 22 lis, 2006
Zarejestrowałem Kymcusia
Witajcie. Dzisiaj moge ogłosic wszem i wobec, że zarejestrowałem swojego Kymcusia Mikserka i o dziwo nie miałem żadnych kłód rzucanych pod nogi. W tym momencie duże ukłony dla diagnosty, miłej blondyneczki z wydziału komunikacji oraz dziewczyny z PZU z m. Leszno ( WLKP). Wszystkie te osoby były doskonale zorientowane w temacie rejestracji, przeglądu i opłat quada. Oczywiscie nie obyło sie bez usmieszków ale to jedynie spowodowało, że atmosfera rejestracji była bardziej przyjemna.
A teraz konkrety dla zainteresowanych:
1. Tłumaczenie dokumentów ( dowód rejestracyjny eksportowy z Francji oraz umowa ) -60 zł.
2. Przegląd na stacji diagnostycznej - 116 zł.
3. W urzędzie skarbowym zwolnienie z podatku vat-25 -150 zł.
4. Rejestracja w wydziale komunikacji-190 zł ( bez żadnych opłat recylingowych).
5. Ubezpieczenie w PZU na 1/2 roku przy maksymalnych zniżkach- 23 zł ( jak na motocykl).
Łączna kwota opłat związanych z zarejestrowaniem przywiezionego z zagranicy to 539 zł.
Dziekuję wszytkim, których posty pozwoliły mi na poszerzenie wiedzy dot. rejestracji quada.
...........życie jest piękne gdy żyć się umie, gdy jedno serduszko drugie zrozumie...........
A teraz konkrety dla zainteresowanych:
1. Tłumaczenie dokumentów ( dowód rejestracyjny eksportowy z Francji oraz umowa ) -60 zł.
2. Przegląd na stacji diagnostycznej - 116 zł.
3. W urzędzie skarbowym zwolnienie z podatku vat-25 -150 zł.
4. Rejestracja w wydziale komunikacji-190 zł ( bez żadnych opłat recylingowych).
5. Ubezpieczenie w PZU na 1/2 roku przy maksymalnych zniżkach- 23 zł ( jak na motocykl).
Łączna kwota opłat związanych z zarejestrowaniem przywiezionego z zagranicy to 539 zł.
Dziekuję wszytkim, których posty pozwoliły mi na poszerzenie wiedzy dot. rejestracji quada.
...........życie jest piękne gdy żyć się umie, gdy jedno serduszko drugie zrozumie...........