Co prawda pieniadze zbieram i zbieram i narazie mam kilka tys zl ale jestem ciekaw waszej opinii. Czy istnieje quad, ktory jest lagodny dla poczatkujacego quadowca ale jednoczesnie na tyle ostry ze nadaje sie do zabawy po torze?
Moim zdaniem warunki te spelnia ltz 400.
Jednak spotkalem sie ze zdaniem uzytkownikow ktorzy stwierdzili ze bardzo szybko brakuje mu mocy i trzeba sprzet wymienic.
Z doswiadczenia motocyklowego wiem ze nie zawsze nalezy sluchac opinii o dojrzalosci oraz umiejetnosciach. Zdaje sobie sprawe ze odpowienikiem r 700 czy yfz 450 jest motocyklowa r1 i nie jest polecana dla poczatkujacyh, ba nawet nie znam osoby ktora zrobila by cos tak glupiego (mowa o kupnie r1 na pierwsze moto). Znam osoby ktore kupily sportowa 450 jako pierwszy quad i dali rade, oczywiscie jeden kolega zanim ogarnal sprzet przywalil w drzewo ale to sie zdaza nawet doswiadczonym kierowca
Szukam wsrod quadow odpowiednika motocyklowej r6
Be wedlug mnie jest to sprzet do ogarniecia dla czlowieka "z glowa" na karku 
Mozecie mi doradzic takie sportowe, nie dla poczatkujacych ale tez nie dla profesjonalistow quady?
Cena... Mysle ze dozbieram. Nie zalezy mi na kupnie JUZ. Chce kupic cos dobrego i na kilka sezonow. Max 20 tys - tak mi podpowiada zdrowy rozsadek.
Pozdrawiam Adam
