cześć Wam
szukam jakiejś mniej awaryjnej zabawki z niedużym przebiegiem więc w miarę młodej
max ile mógłbym wydać to 10 tysi ale najfajniej jakbym się zmieścił w 7-8, na quadzie nawet nigdy nie siedziałem więc sam nie wiem jakiego typu miałaby to być maszyna
wzrost 180 waga 90
i teraz pare typów jakie udało mi się znaleźć ze śląska i okolic
http://allegro.pl/quad-access-sp250-igl ... 53746.html
http://allegro.pl/polaris-scrambler-500 ... 39348.html
http://allegro.pl/kymco-300-honda-suzuk ... 43260.html
http://allegro.pl/quad-lucky-star-300-i1654920534.html
http://allegro.pl/yamaha-blaster-2007-r ... 87562.html
http://allegro.pl/otomoto-yamaha-yfz-ba ... 51146.html
mieszkam na jurze więc mam blisko do miejsc gdzie można poszaleć ale jednak żeby tam dojechać muszę kawałek podjechać asfaltem więc maszyny tylko z homologacjami wchodzą w grę
co sądzicie ?
pare maszyn pod ocenę
Re: pare maszyn pod ocenę
Banshee nie ryzykuj bo nie masz doświadczenia i mógłbyś sobie krzywde na tym quadzie zrobić. Ja na twoim miejscu zastanowił bym się nad lucky starem 300 i blasterkiem 200 lub ltz 400 http://moto.allegro.pl/ltz-400-super-st ... 41989.html.
PS. Jak nie jest to daleki docinek (od domu na jurę) to możesz sobie bez homologacji śmigać.
Pozdrawiam
PS. Jak nie jest to daleki docinek (od domu na jurę) to możesz sobie bez homologacji śmigać.
Pozdrawiam
OFF-ROAD sztuka topienia pieniędzy w błocie.
Re: pare maszyn pod ocenę
Jeszcze musisz się określić na czym ci zależy - czy chcesz poszaleć po szutrach (wtedy quad sportowy) czy chcesz się potaplać w błotku (wtedy przeprawówka). Możesz sobie zerknąć na przykład na http://allegro.pl/quad-przeprawowy-luck ... 44668.html
Re: pare maszyn pod ocenę
Kolego
Nad przeprawowym bym się zastanawiał w tym budżecie bo będzie ciężko coś nie zajechanego kupić.
I nie kupuj przeprawowego z napędem tylko na tył (bez 4x4) bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto. (sory jimmy_ezg ale to nie tylko moje zdanie)
Nie pośmigasz z przeprawowymi bo za słaby i staniesz w pierwszym cięższym terenie. Naprawdę jest przepaść w możliwościach terenowych jak masz 4x4 a jak ktoś ma 4x4 to nie będzie jeździł turystycznie po szutrach tylko zawsze o jakieś bagno zahaczy.
Nie pośmigasz z ośkami bo taki pseudo przeprawowiec jest cięższy i inaczej zbudowany.
Jak już to ośkę i na turystyczne wypady zawsze można bagażnik dorobić.
za 7000 możesz kupić LS'a 250 mniej niż rocznego (lucky star albo access motors to to samo). Ja sprzedałem swojego 5 miesięcznego za 7500 z przebiegiem 1000 km. poszukaj poczekaj na pewno trafisz coś fajnego.
i nie mierz w 300 bo to tak naprawdę 270 i nie ma kompletnie różnicy w jego osiągach w porównaniu do 250. Wiem bo sprawdzałem. A jest dużo droższy. znam wiele osób z tym quadem i wszystkie są zadowolone.
Nad przeprawowym bym się zastanawiał w tym budżecie bo będzie ciężko coś nie zajechanego kupić.
I nie kupuj przeprawowego z napędem tylko na tył (bez 4x4) bo to wyrzucanie pieniędzy w błoto. (sory jimmy_ezg ale to nie tylko moje zdanie)
Nie pośmigasz z przeprawowymi bo za słaby i staniesz w pierwszym cięższym terenie. Naprawdę jest przepaść w możliwościach terenowych jak masz 4x4 a jak ktoś ma 4x4 to nie będzie jeździł turystycznie po szutrach tylko zawsze o jakieś bagno zahaczy.
Nie pośmigasz z ośkami bo taki pseudo przeprawowiec jest cięższy i inaczej zbudowany.
Jak już to ośkę i na turystyczne wypady zawsze można bagażnik dorobić.
za 7000 możesz kupić LS'a 250 mniej niż rocznego (lucky star albo access motors to to samo). Ja sprzedałem swojego 5 miesięcznego za 7500 z przebiegiem 1000 km. poszukaj poczekaj na pewno trafisz coś fajnego.
i nie mierz w 300 bo to tak naprawdę 270 i nie ma kompletnie różnicy w jego osiągach w porównaniu do 250. Wiem bo sprawdzałem. A jest dużo droższy. znam wiele osób z tym quadem i wszystkie są zadowolone.
Re: pare maszyn pod ocenę
a najlepiej zrobisz jak się umówisz na jakąś ustawkę w twoich okolicach. Koledzy na pewno pokażą przewiozą (raczej nie licz że pozwolą się przejechać bo
1 to niebezpieczne
2 quad to trochę jak kobieta tego się nie pożycza.
)
Ale będziesz wiedział co ci się bardziej spodoba czy ganianie po piachu skakanie i migające drzewa na szutrówkach , czy wpakowanie się w błoto po pas i urobienie się po pachy żeby przejechać 100 metrów.
1 to niebezpieczne
2 quad to trochę jak kobieta tego się nie pożycza.
)
Ale będziesz wiedział co ci się bardziej spodoba czy ganianie po piachu skakanie i migające drzewa na szutrówkach , czy wpakowanie się w błoto po pas i urobienie się po pachy żeby przejechać 100 metrów.
Re: pare maszyn pod ocenę
nie chce nikogo się prosić o przejażdżkę a tym bardziej nie będę się ustawiał żeby pooglądać
kupie sobie to wtedy sprawdzę z czym to się je
z tymi przeprawówkami to na pewno masz rację l_j jednak ja chce quada do powygłupiania się, nie lubie za ostro się wczuwać w takie zajawki
kupie pojeżdzę troche i może sprzedam a może zamienie na co innego, czas pokaże
na razie nie chcę naciąć się na minę a już na przykład taka rada z ls'em że nie warto dopłacac do 3setki jest bardzo cenna
quad tylko z homologacją bo gdyby nie to że dokumenty trzeba jakies posiadać to pewnie śmigałbym motorkiem na którego nie mam prawka, ma być bezstresowo
ten lucky star przeprawowy też fajny tylko że ze szczecina a to o jakieś 500 kilosów za daleko tym bardziej że planuje po zakupie wrócić tym na kołach do domu
nie mam sporych wymagań i nie planuje trenować do pustynnych wyścigów, ot tak chciałbym sobie pojeździć
kiedy jest po sezonie że są sporo tańsze ? widziałem gdzieś reklamę że nowe ls'y ze starszych roczników kosztowały po 11 tysi brutto co minus vat daje całkime ładną cenę i nie oglądałbym się nawet na używki
ps
ten dobry co
http://allegro.pl/quad-buggy-i1673373418.html
kupie sobie to wtedy sprawdzę z czym to się je
z tymi przeprawówkami to na pewno masz rację l_j jednak ja chce quada do powygłupiania się, nie lubie za ostro się wczuwać w takie zajawki
kupie pojeżdzę troche i może sprzedam a może zamienie na co innego, czas pokaże
na razie nie chcę naciąć się na minę a już na przykład taka rada z ls'em że nie warto dopłacac do 3setki jest bardzo cenna
quad tylko z homologacją bo gdyby nie to że dokumenty trzeba jakies posiadać to pewnie śmigałbym motorkiem na którego nie mam prawka, ma być bezstresowo
ten lucky star przeprawowy też fajny tylko że ze szczecina a to o jakieś 500 kilosów za daleko tym bardziej że planuje po zakupie wrócić tym na kołach do domu
nie mam sporych wymagań i nie planuje trenować do pustynnych wyścigów, ot tak chciałbym sobie pojeździć
kiedy jest po sezonie że są sporo tańsze ? widziałem gdzieś reklamę że nowe ls'y ze starszych roczników kosztowały po 11 tysi brutto co minus vat daje całkime ładną cenę i nie oglądałbym się nawet na używki
ps
ten dobry co
http://allegro.pl/quad-buggy-i1673373418.html
Re: pare maszyn pod ocenę
ja kupiłem tak mojego ls'a ale przy sprzedaży po krótkim okresie bardzo dużo straciłem. Dlatego warto sprawdzić czym lepiej śmigac. Może choć wypożyczalnie. Ja właśnie tak zrobiłem ze kupiłem LSa ale szybko się zorientowałem że jest fajnie ale wolę 4x4 to mnie dopiero kręci. Niestety ta szkoła kosztowała mnie kilka tysi straty na LS'ie
ten LS jest właśnie przeprawowy bez 4x4 i miałem z nim do czynienia niestety nie bardzo się nadaje. Lepiej kupić ls'a sportowego. Sezon na quady się praktycznie nie kończy.
ten LS jest właśnie przeprawowy bez 4x4 i miałem z nim do czynienia niestety nie bardzo się nadaje. Lepiej kupić ls'a sportowego. Sezon na quady się praktycznie nie kończy.