Post
autor: Ruszko » śr 16 mar, 2011
Palig, co nazywasz amatorskim MX?
Daj mi przykład takiej imprezy.
Blaster jest dobry do nauki jazdy i również na torze się sprawdzi, jest lekki i mocny.
Zawieszenie kiepskie, no ale nie da się mieć wszystkiego za 5 tyś...
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!