Pewien wstydliwy problem
- Mieszko123
- Posty: 112
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: Suzuki KingQuad 700
- Imię: Mieszko
- Lokalizacja: Wałbrzych
Pewien wstydliwy problem
Witam jestem szczęśliwym ujeżdżaczem Suzi Eiger 400 , mam 14 lat. Niedługo zaliczam przesiadkę na KingQuada 700 i w związku z ową przesiadką nasuwają mi się refleksje co do jazdy takim sprzętem. Jak to jest na podjazdach , w błocie i chociażby na normalnych drogach. Myślicie,że nie odczuję różnicy między ATV a ATV , czy jazda tak dużym sprzętem może mnie lekko przerosnąć ? Jak było z wami kiedy wspinaliście się po szczeblach pojemności ?
Pozdrawiam, Mieszko!
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
- Ruszko
- Moderator
- Posty: 2014
- Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
- Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
- Imię: Bartosz
- Lokalizacja: Drezdenko
- Kontakt:
Re: Pewien wstydliwy problem
Zdecydowanie może Cię przerosnąć. Spokojnie na początek
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
- Mieszko123
- Posty: 112
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: Suzuki KingQuad 700
- Imię: Mieszko
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pewien wstydliwy problem
No to nie jest mój początek. Jestem zorganizowanym człowiekiem i jeśli nie miałbym wystarczających umiejętności nie pchałbym się na tak głęboką wodę. Chodziło mi o to czy przesiadka na większego quada poza mocą może mnie jakoś inaczej zaskoczyć ? Czy taki większy quad inaczej zachowuję się na podjazdach itp.
Pozdrawiam, Mieszko!
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
- Ruszko
- Moderator
- Posty: 2014
- Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
- Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
- Imię: Bartosz
- Lokalizacja: Drezdenko
- Kontakt:
Re: Pewien wstydliwy problem
Każdy quad zachowuje sie inaczej w terenie.
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
- Mieszko123
- Posty: 112
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: Suzuki KingQuad 700
- Imię: Mieszko
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pewien wstydliwy problem
A u cb @ruszko jak było z quadami miałeś jakiś większy kontrast czy od razu na ltz ?? Założyłem temat bo chce poznać opinię na temat wrażeń płynących z jazdy większym pojazdem w porównaniu do poprzedników.
Pozdrawiam, Mieszko!
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
Re: Pewien wstydliwy problem
Siemanko Mieszko.
Ja zaczynałem na Hondzie TRX 350 i jak byłem właśnie w Twoim wieku, no może rok starszy, to przesiadłem się na Rincona 680. Sporą różnicę odczułem podzas jazdy w błocie i wodzie oraz podczas wchodzenia w zakręty. Można sądzić , że to dzięki kilku dodatkom, których nie miałem w 350, a zainstalowałem w nowej Hondzie. Jednak, mimo wielu niejasności związanych z takim zestawieniem, uważam, że różnicę w wielkości, mocy i pojemności odczuwa się i nawet bez tych zmian w Rinconie, mógłbym powiedzieć o wyżej wymienionych różnicach. Nie wiem jak miałeś i, czy w ogóle miałes jakoś przerobionego Eigera, i co chcesz zrobić z nową 700. Jeżeli postawisz gołego lub uzbrojonego Eigera obok tak samo zrobionego KingQuada, to myślę, że na 700 poczujez się pewniej i będziesz czerpal większą radość z jazdy. Mnie ostrzegano przed większym quadem, ale jakoś się nie stresowałem i wsiadłem na nową maszynę bez problemów. Nie czułem też jakiegoś respektu, nie wiem, czy to dobrze, czy źle... Oczywiście nie namawiam do ostrej jazdy już pierwszego dnia (nie wiem jakie sa Twoje umiejętności, ale nawet przy bardzo wysokich, do nowej maszyny trzeba się przyzwyczaić, jednym zajmuje to mniej, a innym więcej czasu), ale nie powinieneś się bać "Króla". Jeżeli chodzi o podjazdy to na pewno będziesz musiał przyzwyczaić swój palec do nowego gazu, zaczynając od małych górek (zbyt mocne wciśnięcie może być bardzo niebezpieczne, z resztą tak jak nagłe odpuszczenie kciuka). Spróbuj też sprawdzić jak zachowywać się będzie na trawersach. Najlepiej każdy ze sprawdzianów rozdzielić sobie na poszczególne dni. Uważam, że wtedy w miarę dobrze poznasz quada, ale pamiętaj, że każda maszyna jest nieprzewidywalna. Jeździć zaczniejsz już na początku (szczególnie, że już jeździłeś na mniejszej pojemności), ale żeby pobawić się w ciężkim terenie, będzisz musiał troszkę popracować. Niestety nie interesowałem się jakoś specjalnie marką Suzuki, więc nie wiem, czy taki pisanie coś pomogło, ale jeżeli chodzi o zwiększanie pojemności, to chyba czegoś się dowiedziałeś
Pozdrowionka
Ja zaczynałem na Hondzie TRX 350 i jak byłem właśnie w Twoim wieku, no może rok starszy, to przesiadłem się na Rincona 680. Sporą różnicę odczułem podzas jazdy w błocie i wodzie oraz podczas wchodzenia w zakręty. Można sądzić , że to dzięki kilku dodatkom, których nie miałem w 350, a zainstalowałem w nowej Hondzie. Jednak, mimo wielu niejasności związanych z takim zestawieniem, uważam, że różnicę w wielkości, mocy i pojemności odczuwa się i nawet bez tych zmian w Rinconie, mógłbym powiedzieć o wyżej wymienionych różnicach. Nie wiem jak miałeś i, czy w ogóle miałes jakoś przerobionego Eigera, i co chcesz zrobić z nową 700. Jeżeli postawisz gołego lub uzbrojonego Eigera obok tak samo zrobionego KingQuada, to myślę, że na 700 poczujez się pewniej i będziesz czerpal większą radość z jazdy. Mnie ostrzegano przed większym quadem, ale jakoś się nie stresowałem i wsiadłem na nową maszynę bez problemów. Nie czułem też jakiegoś respektu, nie wiem, czy to dobrze, czy źle... Oczywiście nie namawiam do ostrej jazdy już pierwszego dnia (nie wiem jakie sa Twoje umiejętności, ale nawet przy bardzo wysokich, do nowej maszyny trzeba się przyzwyczaić, jednym zajmuje to mniej, a innym więcej czasu), ale nie powinieneś się bać "Króla". Jeżeli chodzi o podjazdy to na pewno będziesz musiał przyzwyczaić swój palec do nowego gazu, zaczynając od małych górek (zbyt mocne wciśnięcie może być bardzo niebezpieczne, z resztą tak jak nagłe odpuszczenie kciuka). Spróbuj też sprawdzić jak zachowywać się będzie na trawersach. Najlepiej każdy ze sprawdzianów rozdzielić sobie na poszczególne dni. Uważam, że wtedy w miarę dobrze poznasz quada, ale pamiętaj, że każda maszyna jest nieprzewidywalna. Jeździć zaczniejsz już na początku (szczególnie, że już jeździłeś na mniejszej pojemności), ale żeby pobawić się w ciężkim terenie, będzisz musiał troszkę popracować. Niestety nie interesowałem się jakoś specjalnie marką Suzuki, więc nie wiem, czy taki pisanie coś pomogło, ale jeżeli chodzi o zwiększanie pojemności, to chyba czegoś się dowiedziałeś
Pozdrowionka
Re: Pewien wstydliwy problem
Mieszko ja zaczełem od raptorka 660(wiadomo ze quad sportowy inaczej sie prowadzi od przeprawówki mówie na swoin przykładzie) i twierdze tak,ze jesli jest ktos rozsadny to moze zaczac od czegos większego a jak nie to nie to niech nie prubuje nawet bo sie zabije jeszcze...Wiadomo wiekszy quad to inna jazda nie tylko moc ale równez prowadzenie....
- Mieszko123
- Posty: 112
- Rejestracja: wt 20 kwie, 2010
- Quad:: Suzuki KingQuad 700
- Imię: Mieszko
- Lokalizacja: Wałbrzych
Re: Pewien wstydliwy problem
Dzięki chłopaki trochę rozwialiście moje obawy. Jeśli ktoś jeszcze ma coś sensownego do powiedzenia to zapraszam !
Pozdrawiam, Mieszko!
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
Cofam się tylko po to aby nabrać rozpędu
Czerwony SUZUKI LT-A KINGQUAD 700EFI+Dalton Clutch Kit + COOP FIXED MODS nr.1 + Snorkel KIT + ITP MAYHEM 26"
- palig1
- Posty: 167
- Rejestracja: pn 14 lut, 2011
- Quad:: KTM 525 i Honda
- Imię: Wojtek
- Lokalizacja: Ogrodzieniec
Re: Pewien wstydliwy problem
Ja jak sie przesiadałem na sporta też miałem pewne obawy - jak czytałem te opowieści jak quad na 3. biegu idzie na koło, albo jak ktoś niedoświadczony siadał na sporta to włosy stawały mi dęba
Tymczasem gdy przejechałem się takim quadem kilka razy to na początku wcale nie było czuć jakiejś ogromnej różnicy w mocy.
Według mnie to gdy siądziesz na tego quada i się przejedziesz to zobaczysz że wcale nie jest tak strasznie
Tymczasem gdy przejechałem się takim quadem kilka razy to na początku wcale nie było czuć jakiejś ogromnej różnicy w mocy.
Według mnie to gdy siądziesz na tego quada i się przejedziesz to zobaczysz że wcale nie jest tak strasznie
Jesteś z okolic Jury? Umów się z nami na wspólną jazdę!
http://www.enduro-jura.czo.pl
http://www.enduro-jura.czo.pl
Re: Pewien wstydliwy problem
Ja właśnie też zamierzam w niedalekiej przyszłości przesiąść się na takiego dużego quada, już się nie umiem doczekać