Quad GSMoon 260 z przebiegiem 100 km odmowil posłuszeństwa, najpierw coś zaczęło chrobotać w skrzyni/napędzie i wykleszczyły się kilka razy biegi przód i w tył a nastęnie po kolejnych 30 km było coraz głośniej aż podczas jazdy po prostu jakby wypadł bieg i quad stanął. Przy próbie ruszenia nie przekazuje mocy na koła a jedynie dymi się chyba ze skrzyni i śmierdzi gumą. Czasami na chwilę uda się załączyć przód ;lub tył kilka metrów przejedzie i znowu to samo.
Może ktoś doradzić co może być powodem?
DOdam że quad jest wypożyczony na weekend z wypożyczalni - nawet nie zdążyłem nim zjechać z asfaltu w polną drogę
![Sad :(](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_sad.gif)