założyłem Ohlinsa do G700
założyłem Ohlinsa do G700
właśnie koledzy z PROATV dostarczyli mi sprzęt z wymienionymi amorkami firmy Ohlins, to chyba pierwszy taki experyment w Polsce do quada przeprawowego, wygląda snobistycznie, jedziemy na testy nocne, bardzo jestem ciekaw wrażeń...
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!
jesteś ciekaw jak pójdzie. Jeżeli to jakiś topowy model z masą regulacji to czeka cię mała gehenna zanim dobierzesz właściwe ustawienie. Znam to z roweru
Szybkość, napięcie wstępne, tłumienie powrotu itp itd.
Chyba, że masz model prostszy i nic nie musisz regulować poza długością i sobie trochę obniżyć lub podnieść quada.
Szybkość, napięcie wstępne, tłumienie powrotu itp itd.
Chyba, że masz model prostszy i nic nie musisz regulować poza długością i sobie trochę obniżyć lub podnieść quada.
Jest z tym trochę roboty to prawda, ale warto Jeździłem quadem na Ohlinsie i jest nieporównywalne prowadzenie w porównaniu do serii ...MaciekP:
Jeżeli to jakiś topowy model z masą regulacji to czeka cię mała gehenna zanim dobierzesz właściwe ustawienie.
Ostatnio zmieniony śr 04 kwie, 2007 przez KoKoS, łącznie zmieniany 1 raz.
PoZdRo FoR All
odpalając potwora
moje poglądy się zmieniają, zaczynam inaczej myśleć...
odpalając potwora
moje poglądy się zmieniają, zaczynam inaczej myśleć...
Pierwsze wrażenie to znaczna sztywność przy prędkości do 40 km/h na wprost (nie jest komfortowy), szybciej zaczyna lecieć jak poduszkowiec, wybiera dziury równo, po drugie zakręty; w tym zakresie różnica jest najlepiej widoczna, na winklach zachowuje się bardzo stabilnie, powiedziałbym różnica o kilka klas, zrezygnuję chyba z zakładania offsetu na tył, oczywiście jest obniżony (co też z pewnością wpływa na stabilność, lecz zmniejsza prześwit), ale można regulować ten parametr.
dalsze uwagi po następnych km, na razie wyjeżdżam na święta
dalsze uwagi po następnych km, na razie wyjeżdżam na święta
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
powoli przedzieram się przez różne ustawienia i zaczynam kumać obsługę Ohlinsa, doszedłem do takiej wprawy, że potrzebuję 1 minutę na zmianę ustawień w zależności od terenu. Dostęp do miejsc regulacji jest bardzo dobry, a pokrętła chodzą jak masełko i cicho sobie klikają, dając właścicielowi znak i pojęcie o ile przestawił dany parametr.
Najważniejszą zaletą jest uzyskanie dwóch głównych efektów:
1. stabilność podczas jazdy, co znacząco podnosi prędkość jazdy (i to baaardzo)
2. zachowanie na winklach (nie postawił mnie jak dotąd na bocznych kołach, co często zdarzało mi się na fabrycznych amorach i powodowało duży dyskomfort)
Zapoznanie się z ustawieniami daje dodatkową zaletę szybkiego dostosowania pojazdu do jazdy praktycznie po każdym terenie: może być sztywny jakby bez zawiechy, a może być mięciutki i komfortowy jak 7 metrowy Cadillac.
Jest też możliwość regulacji wysokości pojazdu w zakresie ok. 10 cm
I najlepsze na koniec. Wczoraj wybrałem się na fabrycznym nowiutkim G700 na przejażdżkę (w celu podładowania baterii i ogólnie, żeby nie stał). Przez pierwsze minuty niezbyt potrafiłem go okiełznać, jakby się nie słuchał i jechał swoją drogą, to było bardzo subiektywne odczucie, które mnie zaszokowało. Przesiadając się na quada ztuningowanego różnica jest spora, wracając na quada fabrycznego różnica jest kolosalna.
Najpierw te wszystkie regulacje męczyły mnie i wręcz drażniły (lubię proste rzeczy i rozwiązania, np. radio na gałki), teraz nie wyobrażam sobie, że nie miałbym tych regulacji i jakąś jedną opcję uniwersalną.
Fotki będą jak umyję gada.
Najważniejszą zaletą jest uzyskanie dwóch głównych efektów:
1. stabilność podczas jazdy, co znacząco podnosi prędkość jazdy (i to baaardzo)
2. zachowanie na winklach (nie postawił mnie jak dotąd na bocznych kołach, co często zdarzało mi się na fabrycznych amorach i powodowało duży dyskomfort)
Zapoznanie się z ustawieniami daje dodatkową zaletę szybkiego dostosowania pojazdu do jazdy praktycznie po każdym terenie: może być sztywny jakby bez zawiechy, a może być mięciutki i komfortowy jak 7 metrowy Cadillac.
Jest też możliwość regulacji wysokości pojazdu w zakresie ok. 10 cm
I najlepsze na koniec. Wczoraj wybrałem się na fabrycznym nowiutkim G700 na przejażdżkę (w celu podładowania baterii i ogólnie, żeby nie stał). Przez pierwsze minuty niezbyt potrafiłem go okiełznać, jakby się nie słuchał i jechał swoją drogą, to było bardzo subiektywne odczucie, które mnie zaszokowało. Przesiadając się na quada ztuningowanego różnica jest spora, wracając na quada fabrycznego różnica jest kolosalna.
Najpierw te wszystkie regulacje męczyły mnie i wręcz drażniły (lubię proste rzeczy i rozwiązania, np. radio na gałki), teraz nie wyobrażam sobie, że nie miałbym tych regulacji i jakąś jedną opcję uniwersalną.
Fotki będą jak umyję gada.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
Gratuluje!
Ja jesdnak odpusciełm sobie regulacje.
Dorabiam torche teorie, zę chodzi o wygodę ich braku, ale chyba chodzi po prostu o kasę....
Ja wydałem ok 3 tysiecy na przednie zawieszenie, które jest ewidentną słabością Bomby i dołożę jeszcze amortyzator skrętu, zeby mieć trochę zalet wspomagania (eliminacja uderzeń po łapach przy wertepach).
Troche ci zazdrosze...
Daj koniecznie dobre zdjecia jak to wyglada.
Ja jesdnak odpusciełm sobie regulacje.
Dorabiam torche teorie, zę chodzi o wygodę ich braku, ale chyba chodzi po prostu o kasę....
Ja wydałem ok 3 tysiecy na przednie zawieszenie, które jest ewidentną słabością Bomby i dołożę jeszcze amortyzator skrętu, zeby mieć trochę zalet wspomagania (eliminacja uderzeń po łapach przy wertepach).
Troche ci zazdrosze...
Daj koniecznie dobre zdjecia jak to wyglada.
a most w Gassach już gotowy po remoncie?prezziguzzi napisał: fajnie masz MARCO LEPIEJ PRZYJED, Z DO NAS NA SOBOTNIE TESTY
bo ja teraz nie jeżdżę off road, za bardzo mi się quad kurzy
Ostatnio zmieniony pt 25 maja, 2007 przez Marcolife, łącznie zmieniany 1 raz.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!