Snorkel 'e
grupa się powiększa a niestety, trzeba to stwierdzić, cięzko się jeździ w tyle quadów ale póki co jest fajnie. Gorzej jak zbliżymy się do 20.
co do snorkeli to dla mnie spoko. zrób sobie prosty i bezpieczny test bez wieżdżania do wody. lejesz z węża wode do snorkela az napełnisz tak do połowy swoje pionowe rury i obserujesz czy aby nie kropi Ci gdziś. to jest dobry test - u mnie w taki sposób wykryłem niewielką szczelnośc przy seryjnym połączeniu tuż przy obudowie skrzyni. potem wszystko spuszczasz i gra gitara. nie musisz się ładowac do wody. Ja długo jeździłem bez głównego skorkela ale to nie był dobry pomysł. Lepiej zrób ten snorkel jak najszybciej
do zobaczenia w terenie
co do snorkeli to dla mnie spoko. zrób sobie prosty i bezpieczny test bez wieżdżania do wody. lejesz z węża wode do snorkela az napełnisz tak do połowy swoje pionowe rury i obserujesz czy aby nie kropi Ci gdziś. to jest dobry test - u mnie w taki sposób wykryłem niewielką szczelnośc przy seryjnym połączeniu tuż przy obudowie skrzyni. potem wszystko spuszczasz i gra gitara. nie musisz się ładowac do wody. Ja długo jeździłem bez głównego skorkela ale to nie był dobry pomysł. Lepiej zrób ten snorkel jak najszybciej
do zobaczenia w terenie
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt:
CześćBIG błoto napisał:hawranek napisał: padlo wspomaganie w Grizzlaku
Mam pytanie jak się zachowuje quad z uszkodzonym wspomaganiem?
kierownica trudniej pracuje, ale łatwiej niż miałem w SP, poza tym okazało się, że się zgrzało i wyłączyło (tak przewidział producent), funkcja wraca po całkowitym schłodzeniu. Było wczoraj dość gorąco 28 st. i potworna wilgoć, trochę pokluczyliśmy po krzakach i dodatkowo maszyna bardzo brudna i oklejona po poprzednich wycieczkach.
To tak jak z Alzheimerem: codziennie poznaję swego quada na nowo.
Ostatnio zmieniony śr 16 maja, 2007 przez Marcolife, łącznie zmieniany 1 raz.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!
a powitac, powitac,
no nie da sie ukryc ze chetnie bym sie potaplal troszke.
na razie na pewno lajtowo - sprzet cza wyczuc i nie zakatowac na dotarciu
w piatek odbieram hakwya od Prezzi'ego, wiec w sobote bardzo chetnie...
tylko kurde przyczepe jakas wypozyczyc musze - ale jakos dam rade
no nie da sie ukryc ze chetnie bym sie potaplal troszke.
na razie na pewno lajtowo - sprzet cza wyczuc i nie zakatowac na dotarciu
w piatek odbieram hakwya od Prezzi'ego, wiec w sobote bardzo chetnie...
tylko kurde przyczepe jakas wypozyczyc musze - ale jakos dam rade
pzdr
SebaSan
NO TEAM
SebaSan
NO TEAM
- prezziguzzi
- Posty: 2851
- Rejestracja: wt 28 lis, 2006
- Lokalizacja: Józefów koło Otwocka
- Kontakt: