V Rydzewski Zlot Quadowy 20-22 Listopada

Archiwum bezciśnieniowych imprez turystycznych, integracyjnych i zlotowych.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
SKIRZOO
Posty: 26
Rejestracja: pt 12 cze, 2009
Lokalizacja: Warszawa

Post autor: SKIRZOO » pn 23 lis, 2009

tak tak

TomekD się mordował

nawet chłopaka błotem obrzucili :rotfl:

Obrazek

ale się nie załamał

coś wspominał że go ręka boli

tylko nie wiadomo czy od szarpania czy może przypadkiem eliminował po drodze przeciwników :boks:

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » pn 23 lis, 2009

Po raz kolejny FROG TEAM ATV GDAŃSK dziękuje Agnieszcze i Marcinowi za przesympatyczny pobyt w Osadzie Rydzewo. Nie zaskoczyły nas wspaniałe tereny do rajdowania, rewelacyjne warunki zakwaterowania, przepychotne wystawne jedzonko i mega wesołe towarzystwo. Taki przecież jest każdy rydzewski zlot! SUPER! SUPER! SUPER! :ok: Atmosfera imprezy przebiegała jak zwykle w luźnym, bezstresowym klimacie. Terenowa baza rajdu i pikniku zlokalizowana była w malowniczej mazurskiej okolicy. Pogoda sprzyjała przez cały czas -słońce, słońce, słońce..., aż nie zaszło. Tradycyjnie nie brakowało wykwintnych smakołyków i dobrago humoru oczywiście. Dzięki Andrzeju za obolałą do tej pory przeponę w wyniku skutecznego i bezustannego podgrzewania atmosfery - rozbawiania wszytkich i wszędzie :rotfl: . Niebywałą atrakcją dla osób towarzyszących okazała się wymyślona przez Agę zabawa w "porównywanie kulek" i kontynuacja wymyślonego przeze mnie "dmuchania w piekarnik" z piątkowej piżamowej wieczornej posiadówki :wink: .
Bardzo fajnym i świetnie trafionym, naszym zdaniem, pomysłem V edycji rydzewskiego była oczywiście impreza integracyjna zorganizowana w okolicznej oberży, połączona z ogłoszeninem wyników i rozdaniem nagród zwycięzcom rajdu.
Jak zwykle, wypada mi bardzo podziękować Marcinowi za transport na odcinki, a taże za troskliwą opiekę Agi i Grzesia w "mazurskich krzaczorach" w oczekiwaniu na uwiecznianie widowiskowych wyczynów nieugiętych zawodników.
Moi faworyci - Artur i Marcin nie ukrywają zadowolenia ze sprzyjającego im tym razem szczęścia - braku strat w sprzętach, pomyślnego przemierzania os-ów i oczywiście miłego zwieńczenia trudów quadowania tj. osiągnięcia 5 pozycji na liście wyników.
ANIA

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » pn 23 lis, 2009

Upodlony mimo, że nie było Cię na rajdzie, byłeś tu obecny duchem. Na sobotniej integracji oglądaliśmy oryginalny nieobrobiony jeszcze film z II rydzewskiego z Twoim interesującym wystąpieniem i bigosem na pierwszym planie. Zaznaczyłeś swą obecność nie tylko na finałowej imprezie. Na trasach rajdu wielokrotnie rozważaliśmy, co by się działo, gdyby na os-ie pojawił się słynny mega pechowiec. Ponieważ nie było Ciebie, brakowało też Cichego, Marcin zrezygnował z rozdania tej jakże prestiżowej nagrody. :bezradny:
ANIA

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » ndz 29 lis, 2009

A teraz czas na kilka fotek:
Załączniki
Pierwszy team pokonał tak szybko odcinek, że sędzia nie zdšżył odnotować czasu.
Pierwszy team pokonał tak szybko odcinek, że sędzia nie zdšżył odnotować czasu.
ANIA

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » ndz 29 lis, 2009

cd
Załączniki
Kot był w szoku.
Kot był w szoku.
Licznie zgromadzona publicznoœć, bacznie œledziła przebieg zawodów
Licznie zgromadzona publicznoœć, bacznie œledziła przebieg zawodów
ANIA

Awatar użytkownika
TomekD
Posty: 299
Rejestracja: czw 08 maja, 2008
Lokalizacja: wawa i okolice

Post autor: TomekD » pn 30 lis, 2009

Zapomniałem dodać dwóch "ciekawych" przypadków z chłopakami z Wawra (sorry ale za chorobe nie pamiętam imion - skleroza). Pierwszy to na braniu pieczątki zawieszonej nad stromym zjazdem w wąwóz (byli przy tym Artur i Marcin czyli Frog'i) - Jeden z chłopaków pomagał mi wyciągnąć za tylny bagażnik quada opartego o drzewo bumper'em, stojąc obok gada dałem za duzo gazu i gadzina przejechała po brzuchu delikwenta (sorki). Na szczęście obyło się bez urazów.. Drugi przypadek na pieczątce nr 13: próba podejścia od góry pieczątki umieszczonej w głębokim kamienistym dole kończy sie osunięciem quada i zawiśnięciem na plecach moich i asekurującego. Trzeci z grupy wołany o pomoc, przy odczepianiu liny wyciągarki tak sobie blokuje palec liną na bagażniku, że nie daje rady przybiec. Okazuje się że aku mu pada i lina nie daje sie rozwinąć. Zostawiam quada na plecach asekurujacego i lecę na ratunek, odblokowanie sprzęgła i juz paluch uratowany.. Dalej poszło ok.. uffff..... Hmm myślałem, że będę miał dość jazdy na pół roku a tu już mnie nosi... Żabka-fotki przefajowe :D
KQ750axi

Awatar użytkownika
TomekD
Posty: 299
Rejestracja: czw 08 maja, 2008
Lokalizacja: wawa i okolice

Post autor: TomekD » wt 01 gru, 2009

I jeszcze jedno przemyślenie dokonane na spokojnie: ostatni Rydzewski w tym roku był wg mnie chyba najciekawszy.. Dlaczego? Dlatego, że nie było aż tak dużego i częstego brodzenia po jajka w błocie non stop z używaniem windy. Dużo atrakcyjniejsze OS-y i pieczątki wymagające pomyślunku, sprawdzenia terenu, czasami asekuracji a nie tylko rzeźbienia figur w błocku (aczkolwiek tego też nie zabrakło ale bez przesady). No i tylko raz wylewałem wodę ze skrzyni pasowej - po zrobieniu pieczątki pod mostem w rzeczce... Tak tak chłopaki z 2 miejsca - nie tylko wy ją zaliczyliście :)
KQ750axi

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » śr 02 gru, 2009

A teraz bardziej serio - kilka fotek z odcinków specjalnych V Rydzewskiego:
Załączniki
IMG_8088.JPG
IMG_8097.JPG
IMG_8117.JPG
IMG_8150.JPG
IMG_8154.JPG
IMG_8169.JPG
IMG_8182.JPG
IMG_8184.JPG
ANIA

Awatar użytkownika
Żabka
Posty: 23
Rejestracja: pn 08 cze, 2009
Lokalizacja: GDAŃSK

Post autor: Żabka » śr 02 gru, 2009

I jeszcze kilka:
Załączniki
IMG_7997.JPG
IMG_8005.JPG
IMG_8035.JPG
IMG_8069.JPG
IMG_8072.JPG
IMG_8073.JPG
IMG_8076.JPG
IMG_8081.JPG
IMG_8082.JPG
IMG_8086.JPG
ANIA

marcin rydzewo
Posty: 240
Rejestracja: śr 24 wrz, 2008
Lokalizacja: warszawa bardziej mazury
Kontakt:

Post autor: marcin rydzewo » pn 07 gru, 2009

Witam jak zwykle nie mogłem się zebrać , a właściwie zastanawiałem się co mam napisać Tomek praktycznie mnie wyręczył ale dobra niech będzie tradycja nakazuje żeby organizator zamieścił relację .
W dniach 20-22 Listopada odbył się V Rydzewski Zlot Quadowy i V Runda Pucharu Mazurskiego Centrum Quadowego, po raz ostatni ( oczywiście Runda Pucharu Mazurskiego Centrum Quadowego , W przyszłym roku będzie to Puchar Mazurskiego Centrum OFF ROAD ). Tak tak jak już na pewno wiecie dostałem na urodziny nowego Quada trochę duży,
( 4. L . waga ok. 1700 kg ,ale uwierzcie robi w terenie . Tak więc w przyszłym roku Osada Rydzewo staje się Mazurskim Centrum OFF ROAD , będziemy gościć , Quadowców i Miłośników OFF ROADU ( trochę większymi Quadami ). Rozpisałem się szkoda tylko ze nie w temacie . Wracając do tematu pierwsi uczestnicy pojawili się ok. południa tradycyjnie rejestracja papirologia zakwaterowanie i ustalenie że zaczynamy jak to u nas ok. 19 może bliżej 20 jak zbiorą się uczestnicy ( ci którzy byli na Rydzewskich Zlotach wiedza i się nie dziwią , nowi zawodnicy a tych było tym razem dziesięciu mogli być zdziwieni takim zachowaniem ) . Chciałem to kiedyś zmienić lecz Grzegorz Głowienka powiedział żebym tego nie robił klimat naszych imprez jest tak różny od wszystkich tych mistrzostw „Świata” organizowanych przez innych że nie można tego zmieniać to jest urok nie wada Rydzewskich Zlotów . No dobra dobrnęliśmy do startu na odcinki nocne każdy ruszał kiedy chciał generalnie pełen luz , po wyjechaniu na trasę wszystkich zapakowaliśmy się w dużego Quadzika , Ja ,Agnieszka , Grzegorz , Ania i Andrzej wyruszyliśmy na pierwszy os nr 1 u nas to nowość miał być za jednym zamachem odcinkiem specjalnym w czasie którego trzeba buło zebrać 4 pieczątki , po dotarciu okazało się ze zrobił się spory korek , piersi zawodnicy wjechali na os i walczą już jakieś 20 minut , to wtedy podjąłem decyzję ze nie będzie to os tylko same pieczątki , które i tak zajmowały ok. godziny ( hehe to tak na początek żeby nie było za lekko ) . Następny os żwirownia trasa średnio trudna momentami wymagająca , z tego co wiem nie sprawiła większych problemów , brakowało Roberta Upodlonego Vel Pobudliwego , może on by zaliczył jakąś rolkę ( dobra nie będę się z niego śmiał podjęliśmy decyzję że jak Paula nie będzie chciała jechać w przyszłym roku na jakąś imprezę to będę startował z Robertem czyli będzie to mój Team Partner , bo jeszcze nie wiecie ale w 2010 zamierzmy startować w imprezach . ). Następnie parę kilometrów tras dojazdowych i os 3 wąwóz wg mnie spokojny os nie mam jakiejś wiedzy o większych trudnościach . Pozostał jeszcze jeden os bagniste krzaki niestety może tego nie wiecie ale Quady przyczyniają się do osuszenia bagien ( tak z czasem bagna na które trudno było wjechać wysychają , powód Quady zrywają wierzchnią warstwę bagna czyli zgniłe liście i woda ma już gdzie i jak wsiąkać ), w związku z powyższym os który miał być jednym wielkim bagnem okazał się praktycznie suchy. Ale nie myślcie sobie ze było już potem tylko łatwo , pozostało jeszcze osiem pieczątek i ta dodatkowa pod mostem o pieczątkach nie będę się już rozpisywał myślę że bardzo fajnie zrobił to Tomek . Wspomnę tylko ze piątkowe zmagania generalnie to była nuda , nikt nie zepsuł gada nikogo nie trzeba było wyciągać z błota do trzeciej w nocy .
NUDY Panowie ale się popisaliście .
W sobotę po pysznym śniadanku wyruszyliśmy na trasę składającą się z 4 odcinków specjalnych i 21 pieczątek ,do przejechania razem 80 km . Nie będę ukrywał trasę a właściwie odcinki specjalne układałem tym razem pod Agnieszkę i Grzegorza Głowienka Qiuadzik , miało być super a wyszło do d…..py . Pierwszy os Krzaki rozgrywany do tej pory w nocy , bardzo fajny niestety zawsze było na nim ciemno , tym razem Quadziki mogli zrobić super fotki . Następnie zawodnicy pojechali dużą pętlę po drodze zaliczając pieczątki żeby dojechać do bazy dziennej zlokalizowanej przy os 2 który na wzór pierwszego os nocnego składał się z próby czasowej i pieczątek . Os usytuowany w pięknej dolinie na początku stromy zjazd następnie kawałek prostej i przejazd przez fosę na bagnisty teren ok. 3 hektary na których umieściliśmy 4 pieczątki ,jeśli wybrałeś technikę poruszania się po śladach poprzedników to miałeś poważne problemy , jeśli zdecydowałeś się na szukanie pieczątek po GPS było trochę łatwiej , potem pozostaje już tylko wydostać się z bagna , a nie było to takie proste byli i tacy którzy stracili tam ok. 20 minut , drobny trawers i bardzo stromy podjazd do mety . Tu również zlokalizowana była dzienna baza imprezy tu zawodnicy mogli się posilić pysznym bigosem , żurkiem , kiełbasa i karkówka grilla . Wypić herbatę , kawę lub cos zimnego , jednym słowem nabrać sił przed dalszą trasą . Pozostała do przejechania jeszcze mała pętla do zaliczenia 4 pieczątki i dwa odcinki specjalne ,Os na naszym polu to już prawie tradycja tereny torfowe zaskakują za każdym razem tym bardziej że trasa zawsze jest modyfikowana . Na koniec Os żwirownia ten sam co w nocy lecz puściliśmy zawodników w przeciwnym kierunku . Ostatni zawodnicy wrócili do Osady ok. 19 pozostało już tylko mycie i impreza integracyjna która tym razem z uwagi na termin i pogodę odbyła się w pobliskiej Gospodzie . I tu udało mi się zaskoczyć uczestników sam nie wiem jak to zrobiłem ale pomógł kolega EXCEL i jego reguły w trakcie biesiady ogłosiliśmy wyniki rozdaliśmy nagrody i dzięki uprzejmości Quadzików mogliśmy wyświetlić film nagrywany przez nich na wcześniejszych edycjach Rydzewskich Zlotów .
Na koniec chciałem podziękować wszystkim uczestnikom tegorocznych Rydzewskich Zlotów , a było was całkiem sporo , trochę danych
Zorganizowaliśmy 5 imprez wzięło w nich udział 164 zawodników oraz 70 osób towarzyszących , myślę że jak na pierwszy rok to całkiem fajny wynik . Już całkiem na koniec zdradzę a właściwie przypomnę nasze plany na 2010 r .
Planujemy 3 Rydzewskie Zloty .
VI Rydzewski Zlot Quadowy marzec lub kwiecień 2010 r.
VII Rydzewski Zlot Quadowy Czerwiec 2010 r.
VIII Rydzewski Zlot Quadowy Wrzesień 2010 r.
Planujemy również cykl 3 nowych imprez dla rodziców i dzieci pod na razie roboczą nazwą Przeprawowy Puchar Młodzieży Rydzewo 2010 , będzie to impreza przeprawowo integracyjna w której TEAM tworzyć będą osoba dorosła i dziecko w wieku 8-16 lat ,
I Runda Przeprawowego Pucharu Młodzieży Rydzewo 2010 marzec lub kwiecień
II Runda Przeprawowego Pucharu Młodzieży Rydzewo 2010 czerwiec lub lipiec
III Runda Przeprawowego Pucharu Młodzieży Rydzewo 2010 wrzesień
A i jeszcze postanowiłem że w 2010 r będzie mnie można spotkać na imprezach( oczywiście nie naszych ) jako zawodnika w Teamie z Paula lub z Upodlonym więc bójcie się
OSADA RYDZEWO REACING TEAM
:I love QUADZIK: :I love RYDZEWSKI ZLOT: :pa pa: :pa buziak: :pa pa: :pa buziak: :pa pa: :pa buziak: :pa pa:

ODPOWIEDZ

Wróć do „Imprezy turystyczne, integracyjne i zloty”