Jazda bez PRAWKA

[lew123456789]

Mojego brata jak złapali na Yamaha 250r, to on zaczoł im wciskąć kity że niewiedział że na quada cza mieć prawojazy. Więc oni mu pospuszczali powietrze i kazali pchać do domu jakieś 14 km

[Rożny00]

Spotkałem się również jako naoczny świadek jak policjanci próbowali schwytać quadowca lecz tamten nie ustępował i darł ile się tylko dało.. Była sucha i wakacyjna pora.. Sądzę że miał ok 90-95 km/h jechał drogą asfaltową następnie wpadł w szutrówke (droga asfaltowa skręcała na lewo i również była możliwość przejechanie prosto wpadając w właśnie drogę szutrową) Był OGROMNY tuman kurzu i właśnie pod tą osłoną wyślizgnął się policjantom, panowie w granatowej astrze zatrzymali się, wysiedli z auta i nadsłuchiwali.. Co się działo dalej to nie mam pojęcia ale jestem przekonany w 100% że go nie złapali.

Podziwiałem tego quadowca że zachował zimną krew i jakimś cudem zdołał im uciec lecz takie zachowanie jak wszyscy wiemy nie należało do poprawnych.

Gdybym to był ja i nie posiadałbym prawka to nie miałbym innego wyjścia i zatrzymałbym się bo nawet "na upartego" moje zdolności dynamicznej jazdy nie wystarczyłyby by im uciec. A przecież rok czasu to nie wieczność.

Na szczęście mnie taka niespodzianka nie doczeka ;p