V Dzicz Bieszczadzka - edycja finałowa 9- 11.10.2009
Grot z Witasem czyli "My" dostaliśmy lekcje jazdy w terenie. Nauczycielem był Benek.
Tak więc V Dzicz zakończona zwycięstwem Benka, my na drugim miejscu. Na generalkę nie miało to juz wpływu i wygraliśmy.
Najłatwiejsza dzicz jak do tej pory. Benek zrobił trasę w około 6 h a my jakieś 9 h.
Prawie 3 h różnicy daje do myślenia...
Impreza jak zawsze rewelacyjna a trasy b.dobrze przygotowane
Tak więc V Dzicz zakończona zwycięstwem Benka, my na drugim miejscu. Na generalkę nie miało to juz wpływu i wygraliśmy.
Najłatwiejsza dzicz jak do tej pory. Benek zrobił trasę w około 6 h a my jakieś 9 h.
Prawie 3 h różnicy daje do myślenia...
Impreza jak zawsze rewelacyjna a trasy b.dobrze przygotowane
KQ 700
coś tak cicho i bez emocji, znaczy umordowani wszyscy, tylko Grocikowi widać ciśnienie jeszcze nie zeszło i spać nie pozwala
Gratulacje dla wszystkich uczestników i zwycięzców. Wielkie brawo
Grot i Witas - zasłużony pucharek.
Czekamy niecierpliwie na relacje pozostałych.
Gratulacje dla wszystkich uczestników i zwycięzców. Wielkie brawo
Grot i Witas - zasłużony pucharek.
Czekamy niecierpliwie na relacje pozostałych.
Prawdziwi mistrzowie nie jedzą miodu, prawdziwi mistrzowie żują pszczoły
-
- Posty: 1
- Rejestracja: ndz 11 paź, 2009
- Lokalizacja: bieszczady/tyrawa
Witam i gratulacje wszystkim zawodnikom, którzy przejechali wszystkie OESY mozna powiedziec ze szczescie ze nie padał deszcz bo zrobił by sie korek. Szczegulne gratulacje dla benka który pokonał mój oes czyli 1 w 2-48 godz a reszta powyzej 3-40
Ostatnio zmieniony ndz 11 paź, 2009 przez kamilkazik13, łącznie zmieniany 2 razy.
Dziekujemy za organizacje - Łukasz i Markus !
Przygotowali wspaniała trase, kilkanasicie kilomentów bardzo technicznej i mocnej jazdy, 90% do pokonania na kołach. Były potoki, jary, dużo połamanych drzew, trawersów, podjazdów i zajazdów, wiele ciekawych - techniczych elementów dla tych co znają swój sprzet i umiejetności. Na całej trasie pojawiło sie kilka mocnych młak oraz ostrych podjazdów, gdzie bez wyciagarki trudno jechać ! Impreza na bardzo wysokim poziomie, ale mozliwa do przjechania nawet dla Grizzly 450 - IV miejsce !
Gratulacje dla super Benka i jego partnera od połamanej kierownicy w Renegade !
Grot z Tesciem - dajecie chłopaki rady, myślę ze powalczymy razem o Puchar 2010 w przyszłym roku - pozdrowienie dla Was !
Przygotowali wspaniała trase, kilkanasicie kilomentów bardzo technicznej i mocnej jazdy, 90% do pokonania na kołach. Były potoki, jary, dużo połamanych drzew, trawersów, podjazdów i zajazdów, wiele ciekawych - techniczych elementów dla tych co znają swój sprzet i umiejetności. Na całej trasie pojawiło sie kilka mocnych młak oraz ostrych podjazdów, gdzie bez wyciagarki trudno jechać ! Impreza na bardzo wysokim poziomie, ale mozliwa do przjechania nawet dla Grizzly 450 - IV miejsce !
Gratulacje dla super Benka i jego partnera od połamanej kierownicy w Renegade !
Grot z Tesciem - dajecie chłopaki rady, myślę ze powalczymy razem o Puchar 2010 w przyszłym roku - pozdrowienie dla Was !
No cóż by tu napisać
może zacznę od miejsc Quad Skład Karkonosze przyjechał na tą imprezę pierwszy raz (Benek ,Janek ,Parys, Rysiek Płoszaj) no i jak to koledzy wcześniej napisali i komentowali przy rozdawaniu pucharków chcąc nadziewać Benka na pal dostali lekcje jazdy szkoda bardzo tylko Janka który jechał cały czas z Benkiem w składzie i na ostatniej próbie pech zerwana lina STALOWA rolka połamana kiera i zakończenie rywalizacji dla mnie i tak wiem na co go stać brawo ,Drugie Grot Witas widać dobrą współpracę najpierw wam uciekaliśmy potem goniliśmy brawo ,trzecie Parys – Rysiek Płoszaj po wielkich kłopotach z wciągarką kilka razy rozbierane sprzęgło w warunkach polowych i brakiem prądu(dobrze że honda ma ręczny rozrusznik) to i tak jestem zadowolony z wyniku
Generalnie impreza na bardzo wysokim poziomie jeśli chodzi o teren było naprawdę wszystko co potrzebne do przeprawowej imprezy potencjał nieprawdopodobny na tej jednej górze można według mnie zrobić następną dzicz i trasa się nie powtórzy trasy ułożenie konfiguracja bardzo profesjonalna większość trasy techniczna na kole wciągarka była potrzebna tylko w błocie i na bardzo dużych pionach choć ci co wylosowali start na odcinki błotne jako pierwsi mieli dużo łatwiej niż my jadąc to nad ranem gdzie było to już tak rozje……….. ze z chodzeniem były problemy . Trasa odcinków czytelna dobrze oznakowana poprawił bym tylko oznakowanie pieczątek żeby się odróżniały od taśm odcinka , wyjazdów poza trasę nie stwierdziłem może z czystej rywalizacji a może z powodu że za taśmą mogło być gorzej , prosty regulamin krótka odprawa nawigacyjnie to jadąc na niedzielne jeżdżenie muszę pamiętać o większej ilości drogi książka drogowa liczyła chyba 12 kratek zaplecze medyczne GOPR czyli profesjonalnie co do warunków
Ale muszę też ponarzekać: 1.czemu to jest tak daleko albo inaczej czemu tak długo tam się jedzie
2. frekwencja osłabła jadąc w nieznane a obserwując poprzednie edycje spodziewaliśmy się większej ilości zawodników co najmniej z 50 a tu słabiutko zawodowcy gdzie wy się podziewacie a tu takie latanie
3. no i przydało by się jakieś stoisko gastronomiczne choć prosiaczek był super przy imprezie
4. a i jeszcze spanko ten most( ci co byli wiedzą o co chodzi) rewelka budzika w tym rejonie niepotrzeba bo spać się tam nie da
Podsumowując
Straty sprzętowe są
Wszyscy cali i zdrowi są
Miejsca i nagrody są
Czyli OK.!!!!!!!!!!!!!
Skład Quad Karkonosze przyjedzie na następne edycje jeśli forma i treść pozostaną bez zmian i terminy innych imprez w końcu nie będą się pokrywały
Jesteśmy lekko upodleni więc wyjeżdżeni zadowoleni Łukasz i Markus plus cała ekipa obsługi imprezy dobra robota
może zacznę od miejsc Quad Skład Karkonosze przyjechał na tą imprezę pierwszy raz (Benek ,Janek ,Parys, Rysiek Płoszaj) no i jak to koledzy wcześniej napisali i komentowali przy rozdawaniu pucharków chcąc nadziewać Benka na pal dostali lekcje jazdy szkoda bardzo tylko Janka który jechał cały czas z Benkiem w składzie i na ostatniej próbie pech zerwana lina STALOWA rolka połamana kiera i zakończenie rywalizacji dla mnie i tak wiem na co go stać brawo ,Drugie Grot Witas widać dobrą współpracę najpierw wam uciekaliśmy potem goniliśmy brawo ,trzecie Parys – Rysiek Płoszaj po wielkich kłopotach z wciągarką kilka razy rozbierane sprzęgło w warunkach polowych i brakiem prądu(dobrze że honda ma ręczny rozrusznik) to i tak jestem zadowolony z wyniku
Generalnie impreza na bardzo wysokim poziomie jeśli chodzi o teren było naprawdę wszystko co potrzebne do przeprawowej imprezy potencjał nieprawdopodobny na tej jednej górze można według mnie zrobić następną dzicz i trasa się nie powtórzy trasy ułożenie konfiguracja bardzo profesjonalna większość trasy techniczna na kole wciągarka była potrzebna tylko w błocie i na bardzo dużych pionach choć ci co wylosowali start na odcinki błotne jako pierwsi mieli dużo łatwiej niż my jadąc to nad ranem gdzie było to już tak rozje……….. ze z chodzeniem były problemy . Trasa odcinków czytelna dobrze oznakowana poprawił bym tylko oznakowanie pieczątek żeby się odróżniały od taśm odcinka , wyjazdów poza trasę nie stwierdziłem może z czystej rywalizacji a może z powodu że za taśmą mogło być gorzej , prosty regulamin krótka odprawa nawigacyjnie to jadąc na niedzielne jeżdżenie muszę pamiętać o większej ilości drogi książka drogowa liczyła chyba 12 kratek zaplecze medyczne GOPR czyli profesjonalnie co do warunków
Ale muszę też ponarzekać: 1.czemu to jest tak daleko albo inaczej czemu tak długo tam się jedzie
2. frekwencja osłabła jadąc w nieznane a obserwując poprzednie edycje spodziewaliśmy się większej ilości zawodników co najmniej z 50 a tu słabiutko zawodowcy gdzie wy się podziewacie a tu takie latanie
3. no i przydało by się jakieś stoisko gastronomiczne choć prosiaczek był super przy imprezie
4. a i jeszcze spanko ten most( ci co byli wiedzą o co chodzi) rewelka budzika w tym rejonie niepotrzeba bo spać się tam nie da
Podsumowując
Straty sprzętowe są
Wszyscy cali i zdrowi są
Miejsca i nagrody są
Czyli OK.!!!!!!!!!!!!!
Skład Quad Karkonosze przyjedzie na następne edycje jeśli forma i treść pozostaną bez zmian i terminy innych imprez w końcu nie będą się pokrywały
Jesteśmy lekko upodleni więc wyjeżdżeni zadowoleni Łukasz i Markus plus cała ekipa obsługi imprezy dobra robota
Trochę zdjęć http://www.wiewiorek.pl/Galerie/Dzicz%2 ... index.html
Podobało się nam bardzo i pozdrawiamy
A & A
Podobało się nam bardzo i pozdrawiamy
A & A
Krótka relacja filmowa.Pozdrawiam i do zobaczenia na następnych imprezach
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=F6LPl6ZHAls[/youtube]
[youtube]http://www.youtube.com/watch?v=F6LPl6ZHAls[/youtube]