Quad do pracy na roli i do lasu.

[Filo]

Witam,

Mam nieduże gospodarstwo rolne, na którym wprawdzie prowadzę ograniczoną działalność rolną ale jednak przydałby się pojazd z przyczepką do wywozu pokosu, transportu siana czy słomy, drewna opałowego, ziemi, może podpięcia kosiarki itp. Planuję również hodowlę koników i tu też byłoby pole do popisu dla quada. Mieszkamy przy lesie więc własny transport ograniczonych ilości drewna też byłby przydatny. No i oczywiście służyłby do rekreacji - nastoletni syn oszalałby ze szczęścia

Proszę o radę, czego szukać ? modele ? istotne parametry ?

[Krawco]

Wydaje mi się, że idealny dla Ciebie byłby Polaris Sportsman X2 (silniki 500 i 800cm3). Tutaj masz link do strony z opisem technicznym i zdjęciami pojazdu http://polariscenter.pl/index.php?p=qua ... man-500-x2. Warto zaznaczyć, że przestrzeń ładunkowa działa jak wywrotka (tylna burta się otwiera i możesz wszystko wysypać). Przestrzeń ładunkowa zamienia się też w drugie wygodne miejsce dla pasażera jeśli chcesz zabrać kogoś na przejażdżkę. Jeśli interesował by Cię taki pojazd polecam się do pomocy. Podpowiem i doradzę co lepiej wybrać. Jeśli wydatek okazałby się zbyt duży znajdziemy coś używanego.

[Maxikaz]

Krawco zawsze każdemu służy "dobrą" radą . Trudno się jednak dziwic.
Rzeczywiscie te polariski sa ciekawe, ale bardzo drogie. Ja do takiej pracy rolnej to polecam Arctic Cat choćby 500 (sam takiego mam) bardzo silny, bo coś około 50 koni, zwinny i dość malo pali.
Wiem co mówię, bo sam mam 5 ha działkę i czasami jest troche błota, a Arctic ma najwięszy prześwit i przejedzie "wszedzie".

Aha, wszystko zalezy od kasy. Musisz sprecyzować fundusze :>

[Krawco]

Kasa to rzecz względna. Negocjacje w cztery oczy czynią cuda

[kielbasa]

KAska kaska ile kaski masz ,

[addamussi]

Czy to będzie Twój pierwszy quad? Jeśli tak to nie bierz silniejszego niz 500cm3.
I powiedz ile masz do wydania pieniędzy.

[Krawco]

500cm3 nie jest problemem - problemem jest brak oleju w głowie. Jak ktoś nie myśli jak jeździ to i 150 będzie za dużo. Ja zaczynałem od sportowej 700. Mam klientów, którzy kupują 850 jako swój pierwszy pojazd. Wszystko kwestia panowania nad emocjami i odpowiedzialności.

[addamussi]

Tak, ale brak opanowania + zbyt szybki quad = katastrofa

[Krawco]

Każdy wybiera dla siebie. Jak ma świadomość swojego braku opanowania to lepiej niech nie kupuje, bo będziemy czytać o nim w gazetach.

[Maxikaz]

To można przykręcić śrubkę na manetce na pierwsze pare dni. Ja z 500 nie miałem problemów oprócz 1 "półwywrotki"