Kymco 150 - rozrusznik padl

Wszelkie sprawy związane z eksploatacją, serwisowaniem, silnikiem, elektryką, skrzyniami biegów, przeniesieniem napędu, zawieszeniem, oponami, tuningiem oraz wszelkimi poradami technicznymi...
ODPOWIEDZ
Q65
Posty: 53
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007

Kymco 150 - rozrusznik padl

Post autor: Q65 » wt 18 sie, 2009

Witam!

Padl mi rozrusznik w Kymco 150 mxer.
Wyciągnąłem go, ale konstrukcja jest tak zwarta, ze chyba go nie mozna otworzyc.
Czy ten rozrusznik się sie rozkreca? Czy nie ma wyjscia i trzeba kupic nowy w (znalazlem taki w ASO za 320 zl)?

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » wt 18 sie, 2009

masz pewność, że to rozrusznik...?
jaki jest obiaw...?
to moze byc przekaźnik, albo czasami i kwestia brudnego przycisku rozruchu...
z tego co wiem rozrusznik w 150tce to bardzo rzadka, wrecz mityczna awaria...

przekaźnik nierozbieralny teoretycznie - 170 PLN
przycisk - czyszczenie - 12 PLN - WD40 i masz na jakis czas...
.:GALEON:.

Q65
Posty: 53
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007

Post autor: Q65 » wt 18 sie, 2009

No to juz mi cos mowi.
W kazdym razie obiawja sie to tak, ze wciskam zaplon, jest cykniecie z okolic przekaznika i nic.
Probowalem tez zrobic taki numer, ze trzymalem rozrusznik + stukalem mlotkiem w rozrusznik i 2 razy jakby slabo zakrecil (za slabo na start).
No nic, musze chyba jeszcze przy tym chwile posiedziec.

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » śr 19 sie, 2009

moze to byc tez kwestia beterii, wez pod uwage, ze w przypadku kymco musisz do rozruchu wcisnac stop, wiec to dodatkowo obciaza baterie...

na moj zmysle wez i zrob tak:

1. podlacz sie pod dobra baterie z auta, tylko nie pomyl przewodow - nie zawsze sa dobrze oznaczone i bywaja bieguny po przeciwnych stronach... - sprawdz, czy dziala
2. wczesniej wyczysc przycisk uruchamiajacy rozrusznik - rozkrec mechanizm i spryskaj, czym tam masz - ale penetrujacym, sa tam dwie blaszki, wystarczy odrobina kurzu i juz nie ma styku - sprawdz tez, czy przewod nie jest gdzies przetarty, przeciety, masuje do ramy itp...
3. to cos pykajacego to przekaznik - jak masz jakiegos kumpla z kymco 150/250/300 - to skorzystaj z jego przekaznika - poprostu sie pod niego podepnij - przekaznik jest ten sam i sprawdz dzialanie
4. sprawdz mocowanie przewodu zasilania silnika rozrusznika...

i wtedy jak nie dziala mozna rozkrecac rozrusznik :)
.:GALEON:.

Q65
Posty: 53
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007

Post autor: Q65 » czw 20 sie, 2009

Poszedłem do kolegi z calym rozrusznikiem (czemu rozrusznik ma w ogole olej na tej zebatce?) i podłaczylismy rozrusznik pod jego sprzet. Rozrusznik razem z moim kablem do przekaźnika (bo nie moglem go odkrecic od rozrusznika) byl podłączony pod jego przekaźnik ... i tylko cyk, cyk...

Mowiles jeszcze: "sprawdz mocowanie przewodu zasilania silnika rozrusznika..." chodzi wlasnie o ten kabel co nie moglem go odkrecic od rozrusznika?

Czy mam rozumiec, ze jednak ten cholerny rozrusznik?
Czy da rade do jakos uruchoomic>?

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » czw 20 sie, 2009

widzisz, ja z wykształcenia nie jestem elektrykiem, tylko niestety technikiem ekonomista...

wg mojej wiedzy, zanim wyjalbym rozrusznik, to sprawdzilbym to, co napisalem Ci w poprzednim poscie...

jezeli jednak rozrusznik masz wyjety, to sprawdzenie, czy działa, kreci, pracuje silnik rozrusznika jes podobno banalnie proste - kazdy domorosly elektryk Ci go sprwdzi, wystarczy tylko podlaczyc pod aku...

byc moze w twoim przypadku cos skorodowalo, przerwany jest doplyw pradu, albo nie robiles tego poprawnie... udaj sie do goscia, co ma elementarne pojecie o pradzie i on Ci sprawdzi, czy rozrusznik dziala...
.:GALEON:.

Awatar użytkownika
stahoo
Posty: 802
Rejestracja: pn 28 lis, 2005
Lokalizacja: mazowieckie

Post autor: stahoo » czw 20 sie, 2009

aha... olej nie przewodzi pradu, bywa, ze pradnice sa plywajacymi w oleju...
.:GALEON:.

cichy
Posty: 278
Rejestracja: pt 29 wrz, 2006
Lokalizacja: mazowieckie
Kontakt:

Post autor: cichy » czw 20 sie, 2009

O którym przekażniku Ty mówisz?!chyba nie tym pod fotelem?!
.:GALEON:.

Q65
Posty: 53
Rejestracja: ndz 02 gru, 2007

Post autor: Q65 » ndz 23 sie, 2009

cichy napisał...
O którym przekażniku Ty mówisz?!chyba nie tym pod fotelem?!
Tym pomiedzy kablem (+) idącym z aku a czarnym idącym do rozrusznika.

Udałem się do elektryka a ten podpiał rozrusznik pod samochod. Ruzrusznik moze z 1 raz coś zaskoczył, a elektryk stwierdził że jakieś komutownia w rozurszniku przestały działać co spowodowalo uzkodzenie uzwojenia. Trzebaby go ponownie przewinać, co wyniesie z 300 zl.. wiec raczej zostaje zakup nowego (320).

Ktos ma pomysly gdzie kupic używany?
Ostatnio zmieniony ndz 23 sie, 2009 przez Q65, łącznie zmieniany 1 raz.

ODPOWIEDZ

Wróć do „Garaż quadowy”