Arctic Cat 500i
Arctic Cat 500i
Witam !
Ponownie chciałbym zasięgnąć waszej opini, tym razem na inny temat, a mianowicie. Przymierzam się do zakupu Arctic Cat'a. Co o nich wiecie ? Piszcie wszystko, te złe i dobre opinie. Jak widać, sprzęt amerykański, więc podejrzewam, że to coś w rodzaju Polarisa.
Jak wyglądają osiągi i moc w tym gadzie ?
Nie ma podforum tej marki, więc proszę również o utworzenie takowego.
Ponownie chciałbym zasięgnąć waszej opini, tym razem na inny temat, a mianowicie. Przymierzam się do zakupu Arctic Cat'a. Co o nich wiecie ? Piszcie wszystko, te złe i dobre opinie. Jak widać, sprzęt amerykański, więc podejrzewam, że to coś w rodzaju Polarisa.
Jak wyglądają osiągi i moc w tym gadzie ?
Nie ma podforum tej marki, więc proszę również o utworzenie takowego.
Ostatnio zmieniony ndz 24 sty, 2010 przez Maxikaz, łącznie zmieniany 1 raz.
[color=red]Piszę poprawnie po polsku[/color]
Miałem Arctic Cata AT500 z 2007 roku. Kupiłem go w sierpniu ub. roku a sprzedałem miesiąc temu. Jeździła nim moja żona, ale robiła nim na ustawkach generalnie to co my (czytaj Lucky ATV Team). Jak czegoś nie dawała radę zrobić to często ja sprawdzałem czy się da. I wiesz co - dało się. Ja o tym quadzie wyrobiłem sobie naprawdę świetną opinię. Największe zalety to:
a. relatywnie niska cena - jak dobrze poszukasz to porównywalna do tajwańczyków, a jednak to Amerykaniec
b. Prześwit - takiego nie ma żaden quad na rynku - często zdarzało się, że w błocie czy rowie poddawaliśmy się ( polarki, suzuki, kawasaki, grizzlaki czy bomba), a moja żona pyr, pyr, pyr przejeżdżała. Trochę bywało nam głupio. Na taką skuteczność w błocie miał też duży wpływ pkt c. czyli świetna blokada dyfra - bardzo widoczna skuteczność.
d. brodzenie - żadnych problemów na oryginalnych dolotach
Jeśli chodzi o zauważone wady to:
a. oczywiście słabo rozwinięta sieć serwisowa - żonka przejechała nim 1800km i poza jednym zwykłym przeglądem nic nie trzeba było robić
b. wysokość quada - na trawersy i podjazdy - szczerze mówiąc sam nie lubiłem nim jeździć w tego typu terenie, ale tylko dlatego, że miałem złe wrażenie - natomiast w trakcie manewru zawsze wydawał się nadspodziewanie pewny i nigdy nie doszło do jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. Stromych długich podjazdów też nim raczej nie robiłem, bo jednak widać było brak mocy w stosunku do mojej Bomby ( ale pamiętaj, że to była 500-ka).
c. przyspieszenie - jak dla mnie zbyt wolno się zbierał, potem już OK.
d. brak wspomagania - nie ma z tym problemu przy jeździe na oryginalnym ogumieniu jednak mi w trakcie użytkowania nadarzyło się okazjyjne doposażenie quada w bumpry od Limited Edition ( co poprawiło znacznie nie tylko bezpieczeństwo plastików, ale też - moim zdaniem - wygląd quada) jakieś wyciągarki, a przede wszystkim wymieniłem koła - na felgi alumy 14 i XTR-y 27". Oczywiście poprawiło to znacznie jazdę w trudnym terenie i wygląd zewnętrzny, ale manewrowanie na tych oponach stało się udręką i to nie tylko dla mojej żony. Mi też było ciężko tym skręcać. Właśnie z tego powodu po ostatnim Kaszubskim Zwiadzie (jak zobaczyłem jak mi się kobieta umęczyła) wystawiłem go na Allegro i następnego dnia zmienił właściciela.
Pozostaje wygląd zewnętrzny - jak każdy Amerykaniec - albo pokochasz, albo znienawidzisz. Jest to oczywiście rzecz gustu, ale nikt ci nie powie, że jest nijaki jak japończyki.
Teraz żonie kupiłem G700 i jest bardzo zadowolona głównie z nieporównywalnej lekkości prowadzenia.
Podsumowując po przejechaniu w naszej grupie blisko 2000km quad pozostawił b. dobre wrażenie, taki przebieg (bez oszczędzania) nie miał specjalnie wpływu na jego
stan. Jeden z kolegów niedawno kupił sobie też Arctica tyle, że 700-tkę, a drugi nie dawno żonie 500-tkę. Coś w tym musi być.
Pozdrawiam![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
a. relatywnie niska cena - jak dobrze poszukasz to porównywalna do tajwańczyków, a jednak to Amerykaniec
b. Prześwit - takiego nie ma żaden quad na rynku - często zdarzało się, że w błocie czy rowie poddawaliśmy się ( polarki, suzuki, kawasaki, grizzlaki czy bomba), a moja żona pyr, pyr, pyr przejeżdżała. Trochę bywało nam głupio. Na taką skuteczność w błocie miał też duży wpływ pkt c. czyli świetna blokada dyfra - bardzo widoczna skuteczność.
d. brodzenie - żadnych problemów na oryginalnych dolotach
Jeśli chodzi o zauważone wady to:
a. oczywiście słabo rozwinięta sieć serwisowa - żonka przejechała nim 1800km i poza jednym zwykłym przeglądem nic nie trzeba było robić
b. wysokość quada - na trawersy i podjazdy - szczerze mówiąc sam nie lubiłem nim jeździć w tego typu terenie, ale tylko dlatego, że miałem złe wrażenie - natomiast w trakcie manewru zawsze wydawał się nadspodziewanie pewny i nigdy nie doszło do jakiejś nieprzewidzianej sytuacji. Stromych długich podjazdów też nim raczej nie robiłem, bo jednak widać było brak mocy w stosunku do mojej Bomby ( ale pamiętaj, że to była 500-ka).
c. przyspieszenie - jak dla mnie zbyt wolno się zbierał, potem już OK.
d. brak wspomagania - nie ma z tym problemu przy jeździe na oryginalnym ogumieniu jednak mi w trakcie użytkowania nadarzyło się okazjyjne doposażenie quada w bumpry od Limited Edition ( co poprawiło znacznie nie tylko bezpieczeństwo plastików, ale też - moim zdaniem - wygląd quada) jakieś wyciągarki, a przede wszystkim wymieniłem koła - na felgi alumy 14 i XTR-y 27". Oczywiście poprawiło to znacznie jazdę w trudnym terenie i wygląd zewnętrzny, ale manewrowanie na tych oponach stało się udręką i to nie tylko dla mojej żony. Mi też było ciężko tym skręcać. Właśnie z tego powodu po ostatnim Kaszubskim Zwiadzie (jak zobaczyłem jak mi się kobieta umęczyła) wystawiłem go na Allegro i następnego dnia zmienił właściciela.
Pozostaje wygląd zewnętrzny - jak każdy Amerykaniec - albo pokochasz, albo znienawidzisz. Jest to oczywiście rzecz gustu, ale nikt ci nie powie, że jest nijaki jak japończyki.
Teraz żonie kupiłem G700 i jest bardzo zadowolona głównie z nieporównywalnej lekkości prowadzenia.
Podsumowując po przejechaniu w naszej grupie blisko 2000km quad pozostawił b. dobre wrażenie, taki przebieg (bez oszczędzania) nie miał specjalnie wpływu na jego
stan. Jeden z kolegów niedawno kupił sobie też Arctica tyle, że 700-tkę, a drugi nie dawno żonie 500-tkę. Coś w tym musi być.
Pozdrawiam
![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
Bardzo Tobie dziękuję za tak obszerną wypowiedź. Prawdopodobnie w przyszłym tygodniu takowego zakupię
aa, byłbym zapomniał. Jak są te emotki I love quadzik, can-am ... proszę o dodanie I love Arctic Cat ;]
admin: emotikonka dorobiona
, off-topic przeniosłem tu ->
Emotikony...
![:muszę lecieć:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/w8.gif)
aa, byłbym zapomniał. Jak są te emotki I love quadzik, can-am ... proszę o dodanie I love Arctic Cat ;]
admin: emotikonka dorobiona
![I love ARCTIC-CAT :I love ARCTIC-CAT:](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/arctic-cat.gif)
Emotikony...
Ostatnio zmieniony pt 29 maja, 2009 przez Maxikaz, łącznie zmieniany 1 raz.
Jeśli chodzi o podwozie to jest oryginalne - z takiego materiału typu plastik-guma. Arctic twierdzi, że jest wystarczające. Mi nic się od spodu nie połamało, to może mają rację. Chyba dlatego producenci alupodwozi wogóle nie robią do Arcticów - przynajmniej ja nigdzie nie znalazłem. Jeśli chodzi o bumpery to musisz szukać gdzieś na Allegro czy u prywatnych importerów quadów używek najlepiej od Limited Edition. Są genialne. Możesz też pogadać z takimi małymi polskimi producentami, są tacy, którzy na zamówienie dorabiają różne. Osłony na ręce czy manetki ogrzewane - standard. Alumy też mają nietypowy rozstaw śrub, bo 4x115, ale np ITP są do kupienia. Wyciągarki standard. Innych rzeczy nie zakładałem więc nie wiem. Pzdr ![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
- Ruszko
- Moderator
- Posty: 2014
- Rejestracja: pt 06 kwie, 2007
- Quad:: Suzuki LTR 450 sprzedam
- Imię: Bartosz
- Lokalizacja: Drezdenko
- Kontakt:
Najprostszym sposobem na sprawdzenie będzie przekręcenie handbarów od któregoś z twoich kumpli, wątpie aby ktoś wiedział coś na temat pasowania tych osłon dłoni. Mało osób w Polsce użytkuje Arcita.
Udało mi się dojść z niczego do czegoś, wystarczy silna wola, pasja i marzenia, to one motywują mnie do działań.
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
W życiu nie ma rzeczy niemożliwych, pieniądze są nieważne, liczysz się Ty - sam!
110ccm->SMC 250->LTZ 400->LTR 450->...?...DAKAR!
Wiesz co, od suzi to masz silnik w tym quadzie, ale to nie znaczy, że cały quad to suzi. Arctic ma zupełnie inną konstrukcję niż suzi, a zwłaszcza model od którego silnik pochodzi bodajże eiger. Handbary to szczegół, bo ja miałem zwykłe PowerMaddy, dobrane zresztą ładnie pod kolor. Ale bumpery nie wiem co prawda napewno, ale nie wyobrażam sobie, aby od Suzi miały z Arcticiem jakieś wspólne cechy. Zresztą rozumiem, że 500i, o którym piszesz to przeprawówka, bo jeśli sportowy quad to mnie nie słuchaj, bo ja sportówek zupełnie nie rozróżniam i się na nich nie znam. Jeśli jest to jednak przeprawówka to bumper przedni będziesz miał, tyle że wyjątkowo bylejaki i brzydki. Dlatego warto dobrze poszukać od Limited Edition, wywalić standardowy przedni, dołożyć tylni i nie dość, że quad bedzie pięknie wyglądał, bo naprawdę nie poznasz go po takiej zmianie, bumpery te są wyjątkowo grube i masywne to jeszcze w takich bumperach masz najczęściej od razu płyty pod wyciągarki. ![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
![Very Happy :D](https://quadzik.pl/forum/images/smilies/icon_biggrin.gif)
Spoko, wyciągarkę i pług mam już z quadem, ale gdzie te bumpery dokupić ? Na allegro szukałem i nie ma. Tak to przeprawa, a tak dokładnie to ta http://allegro.pl/item649459130_arctic_ ... izzly.html proszę zwróć uwagę, że po lewej stronie na błotniku nie ma tej żółtej naklejki, jaka jest z prawej. Tak z fabryki wyszedł ?