Jestem posiadaczem Hondy TRX 300 z 94r i niestety pojawiła się u mnie usterka po sobotnim wypadzie
Wjeżdzając w głeboką wodę, dość mocno zatopiłem quada i teraz po przekroczeniu połowy obrotów zaczął mocno przerywać, tracić moc i nie wchodzić na wysokie obroty.
Mechanik walczy już 3 dzień i ciągle to samo, sprawdziliśmy zawory, rozrząd, gaznik, regulator napięcia, paliwo też dostaje, nadmienie że na samym początku nie wchodzil w ogóle na obroty i gasł. Poprawilo się trochę po jakims czasie i teraz jak wyżej napisałem problemy są ale po połowie obrotów.
Bardzo proszę o pomoc jeśli ktoś już miał podobny przypadek, lub ma większe doświadczenie i przypuszcza co sie mogło stać?
PS. zastanawia mnie czy czasem nie będzie to moduł i mam od razu pytanie do was, jaka jest dostępność tej części i jakie to koszta?
