Strzelajace MXU
serdeczne DZIEKI WSZYSTKIM za pomoc...
Wczoraj udalo mi sie naprawic
BYLA BANALNA sprawa wysunal sie przewodzik od elektroniki zaplonu pod siedzeniem i czasami kontaktowal a czasami nie...
A My z Sebkiem 2 razy calego quada rozebralismy...
Jak zobaczylismy ten kabelek ... ach szkoda mowic... 5 min na glebie lezelismy smiejac sie
DZIEKUJE WSZYSTKIM za pomoc... Stachu miales razje ze o elektryka...
Wczoraj udalo mi sie naprawic
BYLA BANALNA sprawa wysunal sie przewodzik od elektroniki zaplonu pod siedzeniem i czasami kontaktowal a czasami nie...
A My z Sebkiem 2 razy calego quada rozebralismy...
Jak zobaczylismy ten kabelek ... ach szkoda mowic... 5 min na glebie lezelismy smiejac sie
DZIEKUJE WSZYSTKIM za pomoc... Stachu miales razje ze o elektryka...
udalo mi sie
a tak powazniej do przydalo sie doswiadczenie z mojego Solarisa, ktory srednio raz w tygodniu ma podobne objawy, wtedy trzeba zejsc, zdjac siodlo, wsadzic lape tam gdzie sie wsadzac nie powinno, zcisnac ze soba dwa elementy kostki i czynnosci serwisowe a'la domator doprowadzaja do powrotu do stanu uzywalnosci, silnik przestaje czkac, z tlumika nie wali, a jazda znowu staje sie przyjemna...
a tak powazniej do przydalo sie doswiadczenie z mojego Solarisa, ktory srednio raz w tygodniu ma podobne objawy, wtedy trzeba zejsc, zdjac siodlo, wsadzic lape tam gdzie sie wsadzac nie powinno, zcisnac ze soba dwa elementy kostki i czynnosci serwisowe a'la domator doprowadzaja do powrotu do stanu uzywalnosci, silnik przestaje czkac, z tlumika nie wali, a jazda znowu staje sie przyjemna...
.:GALEON:.