River Ride IV na żywo.
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Dopiero dotarłem do domu , dziękuję Wam wszystkim za dobrą zabawę , cieszę się że Wam się podobało , jest to dla mnie niesamowitą satysfakcją i motywacją by robić coraz lepsze imprezy.
Kilka faktów:
134 osoby na liście startowej
180 quadów poruszających się po trasie
ponad 300 osób będących na imprezie
20 tyś zł - pula nagród które zostały rozdane
8 oficjalnych sponsorów
8 ratowników medycznych
3 karetki w tym 1 "R" 1 quad-karetka 1 samochód terenowy
3 niezależnych sędziów
1 ręka w gipsie
==========================================
2 osoby które to zorganizowały Krzysztof Wronowski i Dariusz Wyszyński
prosimy o wyrozumiałość jeżeli pojawiały się niedociągnięcia
Kilka faktów:
134 osoby na liście startowej
180 quadów poruszających się po trasie
ponad 300 osób będących na imprezie
20 tyś zł - pula nagród które zostały rozdane
8 oficjalnych sponsorów
8 ratowników medycznych
3 karetki w tym 1 "R" 1 quad-karetka 1 samochód terenowy
3 niezależnych sędziów
1 ręka w gipsie
==========================================
2 osoby które to zorganizowały Krzysztof Wronowski i Dariusz Wyszyński
prosimy o wyrozumiałość jeżeli pojawiały się niedociągnięcia
3fun - bo quady są naszą pasją
A właśnie kolega mi przypomniał
Pozdrawiam ekipę z Warszawy (preparacik) która była za nami, z którą wspólnie walczyliśmy w wąwozie i nie pozdrawiam tej drugiej, która była przed nami i z którą również wspólnie walczyliśmy ale tylko do czasu aż ich quady zjechały na dół hehe. Mieli chłopaki gest Przez grzeczność nie napiszę, że byli z ......
Ogólnie wielu uczestników pojechało bez ciśnienia powalczyć z terenem i samym sobą i myślę, że Ci są zadowoleni Za duże ciśnienie jest niewskazane bo mogą uszczelniacze polecieć
Pozdrawiam ekipę z Warszawy (preparacik) która była za nami, z którą wspólnie walczyliśmy w wąwozie i nie pozdrawiam tej drugiej, która była przed nami i z którą również wspólnie walczyliśmy ale tylko do czasu aż ich quady zjechały na dół hehe. Mieli chłopaki gest Przez grzeczność nie napiszę, że byli z ......
Ogólnie wielu uczestników pojechało bez ciśnienia powalczyć z terenem i samym sobą i myślę, że Ci są zadowoleni Za duże ciśnienie jest niewskazane bo mogą uszczelniacze polecieć
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Co do sytuacji z mandatami: dzięki uprzejmości Zielonych Ludzi dostaliśmy warunkowe pozwolenie na przejazd I odcinka przez Park Narodowy - Scisły Rezerwat!
Między innymi dlatego - przez inspekcję trasy przez Leśników opóźnił się start gdyż musieliśmy ręcznie modyfikować trasę i roadbook.
Leśnicy dostali informację o tym że odcinek I jest rozgrywany tylko w piątek i że w sobotę damy spokój zwierzakom zwłaszcza że zaczął się sezon lęgowy. Kto był na odprawie i słuchał uważnie wiedział o tym i nie wjeżdżał do lasu tylko poruszał się drogami publicznymi (patrz regulamin rajdu pod którym KAŻDY się podpisał przed startem!!!)
Policja i Leśnicy egzekwowali swoje słuszne prawa i chwała im za to , może kilka złoty mandatu skłoni ciśnieniowców , którzy jeżdżą na skróty do pomyślenia czy warto wjeżdżać mimo zakazów wjazdu i tablic informujących o rezerwacie.
Swoją drogą ci , którzy grzecznie przeprosili i się wycofali mandatu nie dostali , dostali tylko pieniacze!
Poza tym incydentem o mało co nie został rozjechany sędzia , który zwrócił uwagę by nie jeździć po wschodzącym zborzu. Tytuł BUCA RAJDU ex equo otrzymują panowie z numerami startowymi 105 i 106 , gratulację , więcej nie zapraszam.
Poza tym naprawdę ciężko jest tłumaczyć okolicznym chłopom że quadowcy są OK jak są tacy co w du...ie ma czyjąś własność i jeżdżą na sagę po polach , nie mówię już o tym ile kasy musiałem zapłacić za szkody po rajdzie
Między innymi dlatego - przez inspekcję trasy przez Leśników opóźnił się start gdyż musieliśmy ręcznie modyfikować trasę i roadbook.
Leśnicy dostali informację o tym że odcinek I jest rozgrywany tylko w piątek i że w sobotę damy spokój zwierzakom zwłaszcza że zaczął się sezon lęgowy. Kto był na odprawie i słuchał uważnie wiedział o tym i nie wjeżdżał do lasu tylko poruszał się drogami publicznymi (patrz regulamin rajdu pod którym KAŻDY się podpisał przed startem!!!)
Policja i Leśnicy egzekwowali swoje słuszne prawa i chwała im za to , może kilka złoty mandatu skłoni ciśnieniowców , którzy jeżdżą na skróty do pomyślenia czy warto wjeżdżać mimo zakazów wjazdu i tablic informujących o rezerwacie.
Swoją drogą ci , którzy grzecznie przeprosili i się wycofali mandatu nie dostali , dostali tylko pieniacze!
Poza tym incydentem o mało co nie został rozjechany sędzia , który zwrócił uwagę by nie jeździć po wschodzącym zborzu. Tytuł BUCA RAJDU ex equo otrzymują panowie z numerami startowymi 105 i 106 , gratulację , więcej nie zapraszam.
Poza tym naprawdę ciężko jest tłumaczyć okolicznym chłopom że quadowcy są OK jak są tacy co w du...ie ma czyjąś własność i jeżdżą na sagę po polach , nie mówię już o tym ile kasy musiałem zapłacić za szkody po rajdzie
3fun - bo quady są naszą pasją
Koledzy zignorujcie tego "markusa"to może mu się znudzi pisanie takich bredni.Albo poczekajmy do jutra może wreszcie wytrzeźwieje.Ten ktoś nie ma pojęcia o imprezach quadowych.
Markus - a może jednak pozwolisz ludziom samodzielnie się wypowiadać.Chyba do tego służy to forum. I co jest brednią ? Że ponad sto osób czekało na kilku spóźnialskich ?Że ludzie dostali mandaty ? Bo to jest faktem. Faktem jest też to że organizator nie potrafi się przyznać do błędu tylko zrzuca winę na innych. A może jest po prostu bardziej przywiązany do kaski. Gdyby oddał ludziom kasę za mandaty powiedziałbym : szacunek .To facet z klasą a tak pozostaje niesmak.I tyle. Ja mimo wszystko mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy na imprezie quadowej.Pozdrawiam. "User"
Markus - a może jednak pozwolisz ludziom samodzielnie się wypowiadać.Chyba do tego służy to forum. I co jest brednią ? Że ponad sto osób czekało na kilku spóźnialskich ?Że ludzie dostali mandaty ? Bo to jest faktem. Faktem jest też to że organizator nie potrafi się przyznać do błędu tylko zrzuca winę na innych. A może jest po prostu bardziej przywiązany do kaski. Gdyby oddał ludziom kasę za mandaty powiedziałbym : szacunek .To facet z klasą a tak pozostaje niesmak.I tyle. Ja mimo wszystko mam nadzieję że jeszcze kiedyś się spotkamy na imprezie quadowej.Pozdrawiam. "User"
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
User , który miałeś numer startowy? Brakuje odwagi by się podpisać nazwiskiem? Uzasadnij słuszność swojego postępowania , albo to że to ja popełniłem ewidentny błąd a oddam Ci za mandat i za wpisowe a później dorzucę jeszcze drugie tyle byś więcej nie przyjeżdżał na imprezy...
3fun - bo quady są naszą pasją
- Krzysztof Wronowski
- Posty: 1339
- Rejestracja: pn 29 sie, 2005
- Lokalizacja: Warszawa
Organizacja tak dużej imprezy do wielki wysiłek logistyczny (nawet jeśli rajd ma kolejną edycję), do tego klimat wokół quadów zagęszcza się (pogarsza), i jeszcze lawinowo rośnie liczba uczestników, co wszystko coraz bardziej komplikuje. Uważam osobiście, że potrzebne jest wsparcie dla organizatorów, którym jeszcze się coś chce zrobić, pomimo obrzucania ich błotem. Stara mądrość ludowa mówi: błędów nie popełnia tylko ten, co nic nie robi. O ile były jakieś błędy.
Za kilka lat będziemy takie imprezy wspominać z łezką w oku, ponieważ nie będą dozwolone.
Proponuję nie krytykować, raczej komentować proaktywnie, organizator chętnie poprawi w swojej ulubionej imprezie, co tylko można poprawić.
A jeśli komuś mocno zalega afekt to dlaczego to załatwiać na forum, przyzwoicie jest napisać osobiście z podpisem pocztą prywatną.
I jeszcze inna myśl ludowa: jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził.
Za kilka lat będziemy takie imprezy wspominać z łezką w oku, ponieważ nie będą dozwolone.
Proponuję nie krytykować, raczej komentować proaktywnie, organizator chętnie poprawi w swojej ulubionej imprezie, co tylko można poprawić.
A jeśli komuś mocno zalega afekt to dlaczego to załatwiać na forum, przyzwoicie jest napisać osobiście z podpisem pocztą prywatną.
I jeszcze inna myśl ludowa: jeszcze się taki nie urodził, coby wszystkim dogodził.
Już niedługo zwoduję delfina, założę pianę i fiu...na Ostrołękę!